Opiszcie swoją pierwszą glebę :D
|
Autor |
Wiadomość |
filip11051
Nowy

Liczba postów: 116
Imię: Filip
Skąd: Zagrodniki Mazowieckie
Pojazd: Inny
|
Opiszcie swoją pierwszą glebę :D
To było ze 2 lata temu  jadę sb komarkiem ok 40  żwiirową drogą .. luży w przodzie jak z Warszawy do Krakowa  patrzę  stoi znak  taki plastikowy  jadę koło niego i myk nogę wystawiłem  kierownica mi sie złożyła  w komarku porysował sie bagażnik i manetka  ja miałem wybity palec i poździerane kolana  Teraz wasza kolej
http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imgs/...342979.jpg
Pal Gumę, Nie duszę ...
|
|
09-08-2015 01:44:02 |
|
|
Pompuś
Unregistered
|
RE: Opiszcie swoją pierwszą glebę :D
Motorynka, rok 2009, jedzie mały Pompek na swojej czerwono-niebieskiej niegdyś rakiecie, zobaczył atrakcyjne samice i jak nie wypier***ił na koło... I glebłem sie na plecy, w sumie tylko błotnik połamałem.
|
|
09-08-2015 01:52:29 |
|
|
Kaskader na komarze
Technik

Liczba postów: 751
Imię: Rafał
Skąd: Pabianice Łódzkie
Pojazd: Inny
|
RE: Opiszcie swoją pierwszą glebę :D
Jadę jadę i się wywróciłem, siły fizyki nie pokonasz  Tak na serio nie miałem gleby, to znaczy miałem,ale koledzy wiedzą że nie miałem, żeby nie wiedzieli że miałem. To było z 3 lata temu, dawno i nie prawda jadę jadę zimą i jadę jadę, wreszcie lód był i zrobiłem fikoła, stopka złamana, ale mireczek spod sklepu pospawał za browara, on też miał kiedyś ogara,ale go sprzedał babce, wuja, syna, bratu i też go sprzedał i ja go miałem i stopke złamałem i on ją pospawał w tym ogarze co on miał i słuchaj poszedłem do sklepu po chipsy i były w promocji to wziąłem I tyle.
Myślę że twój wątek jest bez sensowny... Tak jak mój wiem, używaj trochę przecinków i Mniej emotów bo wkyrwia jak chcesz zabłysnąć 
Zresztą był chyba taki wątek.
Są:
-----
Były:
Romet Komar 2351 '77
Romet Pony m1
Simson S 51 '87
Romet Ogar 200 '86 Zielone jabłuszko 
Romet Ogar 200 '84
WSK 175 kobuz (łobuz)
Cezet 175 ( czesław )
Romet Ogar 200 '86
Romet Ogar 205 '86
|
|
09-08-2015 01:54:41 |
|
|
Motorowerzystka
Mekanik xD

Liczba postów: 2,110
Imię: Ania
Skąd: Dzikie Mazury
Pojazd: Inny Romet
|
RE: Opiszcie swoją pierwszą glebę :D
Rok temu, jechałam z koleżanką Chartem. W Charcie czasami przycinała się linka gazu. Ona kierowała, chociaż mówiłam jej że ja lepiej ten odcinek drogi przyleśnej przejadę bo po pierwsze - są duże, wystające kamienie, dołki i błoto, a po drugie - jestem od niej cięższa  Ale co zrobić, uparła się xD No dobra, niech jej będzie. Jedziemy i jedziemy, ja "utrzymuję" równowagę żeby nie zlecieć xD Aż tu nagle świat się zakręcił i czuję że spadam  i leżę, a Chart RRRRYCZYYY, leży na lewym boku i grzebie kołem ziemię. Ja spadłam dalej i mnie nie przygniótł, ale moją koleżankę tak, nogę miała przygniecioną. My wystraszone, pytamy się jedna drugiej czy nic się nie stało. Kaski na szczęście miałyśmy... Przyczyną było podskoczenie na dużym kamieniu i zacięcie się linki gazu. Potem to naprawiłam. Ostatnio gdy szłyśmy tamtędy to mi powiedziała, że tak ją wtedy noga bolała, a mimo to pojechała dalej nic mi nie mówiąc
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-08-2015 10:47:58 przez Motorowerzystka.)
|
|
09-08-2015 10:44:52 |
|
|
raterro
Zapalony mechanik

Liczba postów: 955
Imię: Andrzej
Skąd: Okolice Łańcuta
Pojazd: Inny
|
RE: Opiszcie swoją pierwszą glebę :D
Pierwsza gleba? Glebą, to tego nie można nazwać, ale jadąc AWO spod lasu(tylko tyle jest do jeżdżenia, bo straż leśna jest tam codziennie) widziałem, że ktoś jedzie drogą pod las, i nie zmieścilibyśmy się pomiędzy płotami, to myk, skręciłem w pola, że się tak wyrażę, i polną drogą znowu dojadę pod las, bo jest powiedzmy równoległa, droga jeszcze rok temu była przejezdna, ale wtedy była zarośnięta jakby jej nikt nie kosił od roku co najmniej (przypadegg??? a tak btw[dla niekumatych swoją drogą], powinienem o tym wiedzieć, bo droga jest 150m od mojego domu) i jadę, na jedynce, pyr pyr pyr, i wyskoczyła, ja zestrachany, że coś ze skrzynią (zapomniałem, nawet, że w domu leżą 3 zapasowe, to bym mocno nie oberwał) wciskam 1, nic, luz, 1 nic(zapomniałem, o chyba wszystkim znanym sposobie, jak jedynki nie wrzuca 1,2,1 i działa), no to trzeba pchać, ze 300m zarośnięte, że samemu się ciężko idzie, ale nic nie zrobię, to przerzucam nogę, przez ramę, a tam jak nie wpadnę do dziury w ziemi. Ja gleba, jakimś cudem mnie AWO nie zgniotło, bo jakimś cudem otwarła się stopka boczna. I teraz, kto mi powie, jakim cudem, sprężyna była dobra, więc sama się nie mogła otworzyć, te trawy jeszcze to utwierdzają.
Rozpisałem się bez potrzeby, ale nie będę tego skracał  gleba, jak nie gleba, ale wpadłem w glebę, to jest.
Mój AWO Simson Sport 1959r.
KTO MA AWO JEŹDZI KLAWO
|
|
09-08-2015 10:56:09 |
|
|
daro2014
Mechanik

Liczba postów: 292
Imię: Darek
Skąd: Syców
Pojazd: Romet Komar
|
RE: Opiszcie swoją pierwszą glebę :D
Rok 2014, połowa grudnia. Jadę Komarem po chodniku na blokach, do wyjazdu na drogę. Był ogromny lód na drodze, bo wcześniej padał śnieg z deszczem i przymarzlo. A więc, dojechalem do wyjazdu, wrzuciłem 1, Koło się obróciło w miejscu. Myślę sb, nie jadę. Wróciłem do garażu i tak stanąłem przed i tak myślę, skrece sobie bączka. No i było tak ślisko, że noga mi odjechala i gleba. Zgiela się stopka, oraz guma pękła.
Moje pojazdy:
Komar 2350 73r.
Jawa cz 175 86r.
Był:
Ogar 205 88r.
Kadet M-780 86r.
- Dlaczego silnik stoi?
- Bo tłok.
|
|
09-08-2015 11:38:32 |
|
|
PawełBike
Uczeń mistrzów prowizorki

Liczba postów: 479
Imię: Paweł
Skąd: Iława
Pojazd: Inny
|
RE: Opiszcie swoją pierwszą glebę :D
Pierwsza gleba była, jak za dzieciaka wielkim (jak na wiek i wzrost) Maximusem zawracałem na drodze, w pewnym momencie dziadowski gaźnik postanowił dać mu kopa, ten zrobił bączka, ja poleciałem na bok. 2 to robiłem bączki quadem na trawie, a ze skurczybyk wąski był to w pewnym momęcie mnie wywalił, a sam się obrócił. 3 ostatnia routerem na chińskich dziadowskich laczkach chciałem przy ok 30 km/h pokonać rondo prawie na kolanku, i słoiki z ogórkami zbiłem
Dziesiątki rowerów romet, niezliczone ilości innych, 4 motorowery, 1 motocykl, a zapał nadal nie ustaje...
|
|
09-08-2015 12:28:13 |
|
1 osoba postawiła piwo PawełBike za ten post:1 osoba postawiła piwo PawełBike za ten post.
JGNZM (08-09-2015)
|
ArcziManYea
Zdemotywowany...

Liczba postów: 722
Imię: Artur
Skąd: Milicz
Pojazd: Romet Komar
|
RE: Opiszcie swoją pierwszą glebę :D
Pierwsza gleba? Nie miałem takiej typowej gleby jeszcze, ale raz kadeta położyłem na ziemi. Jechałem się przejechać z tatą obok stawów drogą leśną, ja jechałem na Kadecie, Tato jechał Komarem. Ja jechałem dość pewnie, bo drogę znam, tato trochę z tyłu i dojechaliśmy do miejsca gdzie jest zawsze dużo błota i wody, więc się zatrzymałem aby zrobić małe rozeznanie. Tato stanął obok mnie i szukaliśmy jak mniej więcej ominąć całe bagno. W głowie miałem wytyczoną już ścieżkę więc ruszyłem, zredukowałem na 2, tato jechał powoli na jedynce, ja dość szybciej. W pewnym momencie jechałem dużym skosem i tylne koło zsunęło mi się na błocie do kałuży, przednie poleciało do góry a ja ciągnąc gaz spadłem na bagażnik i puściłem kadeta, który upadł. Oczywiście dostałem opierdziel żebym tak nie szarżował w takim terenie i pojechaliśmy dalej. Żaden motorower Romet nie ucierpiał podczas tego zdarzenia.
|
|
09-08-2015 14:20:28 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|