Post: #1

Witam
Jestem szczęśliwym posiadaczem Rometa Pony od kilku lat, odziedziczyłem go po tacie. W zeszłym roku zaczął pojawiać się problem, otóż: w czasie jazdy obroty maleją mimo dodawanego "gazu". odpuszczenie i ponowne dodawanie pomagały. Pod koniec zeszłego sezonu gdy problem zaczął występować z większą częstotliwością pojechałem się przejechać i problem wystąpił jeszcze raz tylko tym razem nic nie pomagało. Motorynka zgasła mi i mimo wielkich trudów nie udało mi się jej odpalić( myślałem że świeca się zalała itp.) musiałem prowadzić ją do domu. Pomyśleliśmy z tatą że może gaźnik się zatkał. Wymieniliśmy dysze przeczyściliśmy go umyliśmy. (w między czasie nie było iskry ale problemem były zaśniedziałe styki na przerywaczu) Nic nie dało.(potem w niewyjaśnionych okolicznościach zniknęła nam zawleczka która znajduje się na igle w przepustnicy) gaźnik zalewa się cały paliwem, ale gdy próbujemy ją odpalić świeca cały czas jest sucha więc paliwo nie dociera do komory spalania. Zdjęliśmy cylinder i czubek tłoka był suchy a "dół" mokry. W międzyczasie ta część nie była ruszana wcześniej wszystko działało poprawnie. Niestety przy ponownym montażu pękły nam pierścienie na tłoku. MA KTOŚ JAKIEŚ POMYSŁY CO JEST NIE TAK BO POCZĄTKOWA CIEKAWOŚĆ I RADOŚĆ ŻE MOGĘ SB PODŁUBAĆ PRZY NIEJ PRZEISTOCZYŁA SIĘ W ZŁOŚĆ ŻE SEZON JEST JUŻ W PEŁNI A JA NIE MOGĘ JEŹDZIĆ !!!

Post: #2

Spokojnie. Motorynka jest do popyrkania pod domkiem.
Co do problemu- sprawdź na innym gaźniku, czy gaźnik jest wyregulowany, czy kranik odpowiednio przepuszcza.
I ta zawleczka koniecznie musi być. Bez niej nie ma mowy o czymkolwiek.

Post: #3

Zawleczka już jest a gaźnik raczej nie powinien być rozregulowany bo wcześniej śmigała aż miło a od tamtej pory nic nie zmieniałem (albo chociaż się starałem), a wydaje mi się mało prawdopodobne żeby mógł się sam rozregulować. Kranik bardzo dobrze przepuszcza też o tym myślałem i to sprawdzałem w szystko jest OK.

Post: #4

Wstrzyknij trochu paliwa do cylindra, ale nie za dużo. I zobacz czy odpali.

Post: #5

A simmeringi na wale ??

Post: #6

sprawdź filtr paliwa i powietrza w gaźniku bo gdy niedostaje powietrza to paliwa też nie dostanie

Post: #7

(17-05-2015 22:19:16)remetowiec napisał(a):  sprawdź filtr paliwa i powietrza w gaźniku bo gdy niedostaje powietrza to paliwa też nie dostanie

oba drożne

Post: #8

Może lewe powietrze? Jesli ma iskrę, gaźnik wyregulowany no i zapłon oczywiście to koniecznie trzeba sprawdzić czy nie dostaje lewego powietrza (między cylindrem a głowicą, lub cylindrem a silnikiem, może też o dziwo między gaźnikiem a cylindrem), wszystkie uszczelki muszą być na miejscu i w dobrym stanie. Jeśli to nie to, a jest iskra w dobrym momencie to MUSI być tylko gaźnik, bo w tych silnikach nic więcej nie ma ciekawego regulacja iglicy, powietrza, dysze muszą być ok.

Post: #9

dobra sprawdze te simmeringi i wymienię uszczelki dla pewności że wszystko szczelne.Trzymajcie kciuki!

Post: #10

I co się okazało?

Post: #11

Nadal robi .......

Post: #12

Tak robiłem miałem większe i mniejsze problemy. Właśnie wróciłem z dalszej naprawy i mam nowe wiadomości. Otóż: zauważyłem że gaźnik podaje mieszankę paliwowo-powietrzną w drugą stronę (tłumika szmerów ssania) a nie do komory spalania. I już mi się wyjaśniło czemu świeca była sucha. I znalazłem defekt w gaźniku. Jedno z gniazd gdzie wkręca się dyszę pękło (może za mocno dokręcałem albo od zmęczenia materiału nwm). I teraz nasuwa mi się pytanie czy to może być przyczyna podawania mieszanki w złą stronę czy to tylko defekt który nie ma większego wpływu na prawidłowe działanie gaźnika. Nie widzę innego powodu ponieważ gaźnik (oprócz tej usterki) wydaje się być sprawny iskra jest zapłon od ostatniego odpalania nie był ruszany, sprężania jest więc wina leży definitywnie po stronie gaźnika. W między czasie wymieniałem dysze w gaźniku, uszczelki na cylindrze i między cylindrem a gaźnikiem i pierścienie na tłoku. I wydaje mnie się ze gdyby gaźnik podawał mieszankę w dobrą stronę to odpalała by bez problemu (ale to taki mały szczegół ). A i w związku z tym pęknięciem muszę kupować nowy gaźnik ???