Post: #16

Popieram chłopaków. Nie niszcz tego roweru! To jest forum miłośników Rometu i nie rozumiem tekstów w stylu że to tylko skladak i kawał metalu. Nie ma tu miejsca na takie praktyki. My się nie zgadzamy i nie będziemy tolerować niszczenia tak ciekawego egzemplarza a właściciel zrobi i tak co chce.

Post: #17

Ja uważam, że to genialny pomysł!
Już samo "Project W-Works" przywodzi na myśl
światowy prestiż z odczuwalną nutą sportowego zacięcia!
Powiem tak - dzielna należy do Ciebie.

Post: #18

Jako miłośnik Rometa w wersji jak najbardziej oryginalnej uważam, że kolega Leo pomylił po prostu fora. Jeśli ten egzemplarz rzeczywiście jest unikalny (a tak wynika z Waszych postów), to tak jak Sołtys uważam ten "projekt" za zbrodnię. Oczywiście to jego rower i zrobi z nim co zechce ale to kolejny przykład na podejście z d... W sensie wezmę "retro" złoma i zrobię z niego "super odjazdową brykę na miasto". Kolega w tym celu powinien zaadaptować cokolwiek ale nie w pełni sprawny i świetnie zachowany egzemplarz PMT (Polskiej Myśli Technicznej). Na marginesie przypuszczam, że po przeczytaniu odpowiedzi, autor tego tematu nie będzie go już kontynuował (w przeciwieństwie do nieszczęsnego "projektu" ).

Post: #19

Jak by na obrazku były widły z przerzutkami z górala, widełkami po dzwonie czy przyspawanym koszykiem do bagażnika (też takie akcje były) to nie ma się co czepiać-tnij, bij ile wlezie. Tu mamy ładnego universala, własnie "Universal", sama naklejka jest niezwykła a co dopiero rower. Jak już to lepiej wypełnić braki w rowerku, wystawić na jakiś olx-ach i sprzedać. Za zarobioną kasę będzie można sobie załatwić jakąś ramę i potrzebne rzeczy do zabawy. Ale twój rower, rób co chcesz...

Post: #20

A ja zamiast się powtarzać z kolegami zapytam tak .. Ile chcesz za uratowaie tego wigry ..... Chce kupić z niego piaste bo i tak jest na 28 szprych więc normalnych obręczy nie założysz ....

Post: #21

Chwilę nie obserwowałem tematu a tu fala mieszanych uczuć
Trochę rozumiem negatywne opinie, bo sam miałem (mam?) objekcje co do użycia tej ramy bo aż mi jej szkoda... Tym bardziej, że w sumie jest po serwisie i jest w miarę sprawny (chwyty poszły do mtb ). Nie sądziłem, że jest to na tyle "unikatowy" sprzęt, aczkolwiek po tym co piszecie chyba faktycznie nie będę dotykać tej ramy i spróbuję w wolnym czasie odświeżyć tylko to pędzidło

Co do samego projektu, nie ma szans żebym rzucił w kąt bo zbyt się podjarałem. To nie jest kwestia, że nie warto - to jest kwestia zrealizowania swojej wizji
W czasach kiedy na imprezach rowerowych coraz więcej osób pakuje monetę w karbony żeby tylko przeszpanować przed znajomymi (siedzę służbowo w triathlonie, a to są w większości "książęta" na szosie ), stworzenie roweru który byłby swoistą parodią szosy i pastiżem dla S-Works'a jest humorystycznym podejściem do tematu
Przeszukałem OLX i już znalazłem kandydata na dawcę samej ramy - koszt 60zł a dzięki temu Universal przeżyje . Biorąc pod uwage co będę wymieniał to w sumie i tak 80% części poszło na bok - a szkoda, tu macie rację

Innymi słowy - projekt rusza od przyszłego tygodnia :>

Post: #22

Te chyba też bym zrobił takie coś xd kupie carbon do oblepienia xD rama popularnego s-works xD
I siodło banan
Dobra obserwuje temat......

Post: #23

Mi się od zawsze marzył Wagant z bananem. Coming soon ...