Post: #16

(14-04-2015 21:07:36)DominiX napisał(a):  Jak zaczynałem ze stuntem na rowerze to jak leciałem do tyłu wciskałem hamulec tylni kiedyś wcisnąłem przedni i wyleciałem do tyłu na dupsko :X ałć

Ja kiedyś jak jeździłem na rowerze kuzyna, moim pierwszym z dwoma hamulcami nie skapnąłem się jak działa przedni, i piękne stoppie przy którym omal nie wleciałem w klombik zawał murowany.

Post: #17

Ja kiedyś tak zrobiłem stoppie że spadłem na ryj a rower na mnie xD

Post: #18

Kupiłem multiplę.

Post: #19

Kiedyś zwaliłem na podłogę,zapomniałem wytrzeć i poszedłem spać.Następnego dnia się pytali co ta podłoga się klei,musiałem kłamać że nie wiem

Post: #20

(14-04-2015 21:41:19)Simon napisał(a):  Kupiłem multiplę.

Post: #21

Jak pracowałem w zakładzie produkującym części blacharskie do różnych zachodnich aut, to byłem przydzielony na stanowisko przy gwintowniku pneumatycznym i tam umieszczałem metalowy element no i bzyk i nagwintowany. Nie chciało mi się zablokować elementu w matrycy dla bezpieczeństwa, gwintownik się krzywo wkręcił i przy maksymalnych obrotach wyrwało ten element. Poleciał ze 3 metry na hali, połamałem bardzo drogi gwintownik i stałem się pośmiewiskiem starszych pracowników, którzy byli tego świadkami.

Inna sprawa to jak kiedyś jeździłem autobusem do szkoły, to ludzie się tak ustawiali żeby wsiąść przez przednie lub środkowe drzwi do autobusu. Niestety lenistwo pewnego kierowcy dziada spowodowało, że jak przyjechał to nie otworzył przednich drzwi tylko środkowe, to wziąłem go strollowałem przestawiłem mu tak klamkę do manualnego otwierania drzwi przednich tak, że automatycznie od wewnątrz nie mógł ich otworzyć. Oczywiście wbiłem środkowymi drzwiami i dostałem wiązkę "Ty debilu, co żeś tam namieszał?", to mu odpowiedziałem "Nie wiem". Musiał wyjść i ustawiać sam te drzwi, jeb*ał się chyba z tym z 10 minut.


Historie są prawdziwe nie zmyślone.

Post: #22

http://anonimowe.pl

Post: #23

Boję się kliknąć bez trybu incognito.

---

Zaryzykowałem, wszystko ok

Post: #24

Wszystko ok. Mają fanpuga na fb.

Czytałem to sobie z Mają ;c

#hasztag#smuteg

Post: #25

(14-04-2015 22:09:19)nie_mientki napisał(a):  Boję się kliknąć bez trybu incognito.

---

Zaryzykowałem, wszystko ok

No właśnie zrzynam z tego badziewia, tylko w lepszej wersji (mniej romantyczne historie, po prostu faile)

Post: #26

(14-04-2015 21:46:24)raterro napisał(a):  

(14-04-2015 21:41:19)Simon napisał(a):  Kupiłem multiplę.

Borbet T, na tym czymś, profanacja!

Post: #27

(14-04-2015 21:45:47)Bartosz. napisał(a):  Kiedyś zwaliłem na podłogę,zapomniałem wytrzeć i poszedłem spać.Następnego dnia się pytali co ta podłoga się klei,musiałem kłamać że nie wiem

O.O

Post: #28

Ja żem wystrzelił petardę w klasie, w krzesełku było miejsce akurat i waliło potem siarką

Post: #29

A ja wjechalem motorynka do szkoły

Post: #30

Hhaah i co dyrektor mówił?