Post: #46

(25-03-2014 23:15:09)sebon30 napisał(a):  (...) dziś kolega dał pociągnąć z jakimś innym smakiem, to w gardle i płucach takie uczucie...

Ja wiem że cytowanie selektywne, ale czasami warto czytać to co się pisze, naprawdę...

Post: #47

Ja mam baterie ego ce5 1500 i górę Volish CE10+. Nie jest to sprzęt z najwyższej pułki ale jak dla mnie wystarcza.

Post: #48

Zacznę od tego, że polecą hejty, ale nie wiadomo, czy e-fajki są takie super, i w ogule. Nie ma na liquidy żadnych przepisów, i jakby chcieli, to by i uran tam wpieprzyli. Tyle ode mnie.

Post: #49

Ostatnio kupiłem evica supreme, używam z driperem, pro tankiem lub aero tankiem. Liquidy tylko BM.

Post: #50

Aktualnie Spinner II i góra pro tank II grzałki własnej roboty liquid tak samo

Post: #51

Podstawa to dobry sprzęt, niekoniecznie drogi, ale maksymalnie bezobsługowy. Nikogo nie zachęcam, bo to jednak taki sam nałóg jak zwykłe fajki.

Post: #52

Nie palę, ale lubię zapach tych liquidów. Szczególnie ten kawowy

Post: #53

(29-03-2015 21:47:06)Amator023 napisał(a):  Jako 15-nastolatek pale tak przykładowo sobota do sklepu o 21 grzałem po papierosy (na Mojej Drynie xD ) DZiewczyna się złości i ciagle jedno rzuć to i rzuć posiadam tego "elektryka" ale i tak czy tak musze Zapalic fajke Bo aż się cały trzęse

JA ... no nie wierzę. Cud że chodzę do porządnej szkoły. Jakbym miał ludzi ktorzy jarają w gimbazie... to...

Post: #54

popalam znajomych spinnery II, p1, x7 i inne wynalazki, z różnymi górami np. volish volimizer, protank, itd. powiem że z mojej perspektywy E-ćmiki nie robiąc własnych olejków wychodzą drożej niż normalne fajki. biorąc pod uwage to że pale w sumie nie dużo, paczka starczy srednio na 3 dni, czasem i 4 (no chyba że weekend, to półtora dnia i pusto w kieszeni), a patrząc na kolegów którzy kopcą bawiąc się dymem praktycznie nonstop, wydają co drugi dzień cene najtańszej paczki papierosów na olejek, to mój nałóg aż taki drogi nie jest osobiście nie potrafie 'napalić się' e-papierochem, zwyczajny papieros to u mnie czas jakies szybkie spotkanie ze znajomymi, na wolną chwilę podczas jakiejś pracy czy coś - wtedy humor sie poprawia i można wracać do obowiązków. no i piwo lepiej smakuje z jakimś dobrym Luckies'em a druga sprawa to taka że lubie klimat PRL'u, a wtedy palili wszyscy i wszędzie.. jednak nikogo nie nakłaniam, nie zaczełeś to nie zaczynaj palić