Post: #1

Wieczorna nuda nastała, to przedstawię w połowie swój dupowóz. W zasadzie nie jest mój, tylko zniżki sobie nabijam za współwłaścicielstwo, ale użytkuję go często. Nabyty w czerwcu 2014, ot zwykły Fusionek. Rocznik 2004, przebieg ok 170 tys. km. Większych problemów z nim nie ma, silnik trochę słaby, ale po przesiadce z Uno to i tak była rakieta 68 kucyków ma, elektrowtryski. Z wyposażenia:
-podgrzewane lusterka
-klimatyzacja
-podgrzewana przednia+tylna szyba
-podgrzewane fotele
-halogeny.

Radyjko na razie fabryczne jak i nagłośnienie, gra całkiem fajnie, ale ubolewam nad brakiem portu USB. Tylko płyty zostały. Sporo się najeździłem nim, mało pali, ogólnie wdzięczny sprzęcik.

Na razie 2 zdjęcia. Niedawno okleiłem halogeny żółtą folią. Zamówione aluski pod letnie gumy, jakiś szczególnych zmian nie ma w planach. Niedługo wiecej fotek Zapraszam do komentowania i dyskusji

Post: #2

To on Cie zawiezie do poznania na Motorszoł?

Post: #3

Tak, zgadza się

Post: #4

Fajne autko, ale silnik faktycznie słaby a spalanie jakieś wybitnie niskie? Jak się w nim pasażerowie czują?

Post: #5

1.6 TDCI szukaliśmy , 90 km ma, ale nie było. Spalanie po trasie ok 4 litrów. Kierowca ma fajnie, regulowany fotel, ale pasażerowie siedzą tak dość wysoko, mi to średnio odpowiada, ale to pewnie dlatego ze jakoś szczególnie niski nie jestem. Ogólnie pasażerowie nie narzekają, wygodnie jest

Post: #6

no ładny ford no i jest to dobre że ma wysokie zawieszenie ,u nas sąsiad ma takiego tyle że czarnego w benzynie z agro orurowaniem .

Post: #7

Wpadły aluski. Takie sobie, ale na czymś letnie laczki trzeba założyć. Teraz jest szerzej po 14 mm na stronę.

Post: #8

Kozak :v




ghjfhjfghgfsh

Post: #9

Tak se myślę... Jakiś syn szefa biura konstrukcyjnego pobawił się jakimś programem do modelowania na budzie mondeo i tak powstał wstępny projekt budy fusion...

A co do auta... No dupowóz no, cóż dalej drążyć temat.

Post: #10

a ja mam pytanie tu też się otwiera zamek maski jak w tych nowszych że trzeba logo forda przekręcić a potem kluczykiem ?

Post: #11

Nie. Maskę się otwiera z kabiny taką dźwigienką. Powiem tak. Wyposażenie to ma nawet dobre jak na taki samochód, wnętrze jest plastikowe dość, ale autko wynagradza wszystko oszczędnością. Do tego jest bardzo zwrotny i cholernie pojemny. Po zmianie felg widać różnicę, teraz to się bydlak trzyma zakrętów, wręcz klei się do asfaltu.