Post: #1

Witam serdecznie,

musze zmienić gaźnik, bo aktualny jest w stanie... znacznego zużycia.

I tu pojawia się pytanie

czy ten gaźnik: http://allegro.pl/gaznik-jawka-jawa-50cc...08712.html będize dobry, czy to jakiś szajs? Bo zastanawia mnie rozbieżność cen, od tych 50pln do 100zł nawet.

Pozdrawiam

Post: #2

nie kupuj badziewia chińskiego temat poruszany wielkokrotnie, legenda głosi że ktoś kupił i po tygodniu regulowania (co i tak się nie udało) rzucił w sciane a on się spłaszczył

Zdecydowanie nie! pomyśl nad innym gaźnikiem np przeróbka króćća i do simka.

Post: #3

(03-03-2015 23:01:02)kokosek napisał(a):  legenda głosi że...

Jak dobrze, że to tylko legenda.

Mam taki od dwóch lat. Działa? Działa. Te gaźniki są tak dziecinnie proste i toporne w budowie, że nie ma znaczenia czy to czeskie czy to chińskie.

Post: #4

Ta... Ciekawe.

Semmao miał chińszczyznę, dysze powiercone tak, że pracowało to tak jakby chciało, a nie mogło, zalewało okrutnie. Zresztą porównywałem jakość wykonania z oryginalnym Jikovem, przepaść ogromna.

Tylko dobra, oryginalna używka, siedem lat jeżdżę na jednym gaźniku, regulowanym ostatnio jakieś 5 lat temu. Da się? Da się. Tylko trzeba najpierw nieco go zmodyfikować i dobrze ustawić...

Post: #5

Dokładnie tak jak Quake napisał Tam nie ma co zepsuć

Post: #6

Nie no, pewnie lepiej kupić używany gaźnik. W końcu mamy wtedy większą pewność, że się zaraz nie "skończy" i przestanie reagować na regulację obrotów i tak dalej

Post: #7

Mam taki gaźnik...
Jeździć jeździ. ale jest trochę słabszy niż na oryginalnym jikovie, a ustawiony jest idealnie. I nie trzyma czasem wolnych i gaśnie. Tak się zachowuje u mnie, zależy od gaźnika.

Post: #8

(03-03-2015 23:30:25)Quake96 napisał(a):  Nie no, pewnie lepiej kupić używany gaźnik. W końcu mamy wtedy większą pewność, że się zaraz nie "skończy" i przestanie reagować na regulację obrotów i tak dalej

Brak reakcji na regulację obrotów jak to ująłeś nie leży w gaźniku, a w samej przepustnicy. Trzeba splanować przepustnicę i znowu pojawi się 'reakcja'. Swoją drogą muszę sprawdzić czy przy pełnym otwarciu przepustnicy kanał przelotowy gaźnika jest w pełni odsłonięty...

Post: #9

te chińskie jikovy daja radę.

Post: #10

Posiadam ten gaźnik już pare lat . Prawie 8 tysięcy km na nim zrobiłem i nadal działa bez zarzutu . Jedyne co się zużyło to przepustnica , ale jak na taki przebieg to miała prawo .

Post: #11

Dzięki wszystkim bardzo za odpowiedzi Chyba go zakupię, bo wielka kasa nie jest, a może będzie ok.

Post: #12

Nwm jak dokładnie jest z tymi ale np. widząc gm12 tego typu nigdy bym go nniekupil.

Post: #13

akurat do mojego ogara 205 dałem silnik 019 na dojazd w warunkach terenowych do pracy. i do tego silnika dałem dzisiejszy znaczy się chiński gaźnik gm12f którego już wcześniej miałem w tym ogarze i nie mam z nim problemów. nawet poziom paliwa da się w nim doregulować bo ma plastikowy pływak.

Post: #14

To zależy jak trafisz. Mój kolega ma taki od roku i miodzio. Ja też kupiłem i niestety nie mogłem tego wyregulować. Nawet 2 moich kolegów nie dało rady, nie wkręca sie i koniec :c