Post: #76

(03-02-2015 18:24:03)Jareg napisał(a):  Fajny ten cienias!
Jak za takie pieniądze to super auto, szkoda że nie w gazie

Dzięki
A co do gazu, nadaje się do kuchenek

Post: #77

Inaczej byś mówił, gdybyś robił 100km za 15zł (niech wciągnie 8l gazu)

Post: #78

Jaki dziadek, taki wnuczek .

Post: #79

(03-02-2015 20:29:46)Patryk82 napisał(a):  Inaczej byś mówił, gdybyś robił 100km za 15zł (niech wciągnie 8l gazu)

Dokładnie, szczególnie że:

Zdjęcie znalezione w internecie

Post: #80

Mam zdjęcie z czasów gdzie było po 0,80 gr
Ale dalej twierdze gaz to do zapalniczki.

Post: #81

Dobrze zamontowany gaz nie powinien obniżyć ani mocy, ani sprawności. Niekoniecznie dotyczy to cieniasa, gdzie z jednym i drugim jest problem na benzynie Więc Simon dobrze, że zostajesz przy benzynce

Post: #82

(07-02-2015 22:58:12)kw112 napisał(a):  Dobrze zamontowany gaz nie powinien obniżyć ani mocy, ani sprawności. Niekoniecznie dotyczy to cieniasa, gdzie z jednym i drugim jest problem na benzynie Więc Simon dobrze, że zostajesz przy benzynce

Kawus no, Ty se nie pozwalaj. I to i to jest
Tu chodzi o prestiż.

Post: #83

LPG szkodzi szczególnie tym, którzy nie mają go w swoich samochodach, udowodnione naukowo podobnież...

Post: #84

Jak nie umiesz go obsługiwać to się nie dziwię że boisz się o zawory

Post: #85

cc 899 w gazie, kumpel zrobił 200 tys w pizzeri. Główka ori.

Post: #86

200 tyś, to on w mexico city rozwoził tą pizze ?

Post: #87

(08-02-2015 16:25:15)Simon napisał(a):  200 tyś, to on w mexico city rozwoził tą pizze ?

Mało widziałeś. Kuzyn robi w pizzerii i czasem jak u niego jestem to z nim jeżdżę.
Pięcioletnie Clio 270 tysięcy nalatane, trzyletnia panda 180

Post: #88

Niemożliwe. Przeglądałem Passaty B5 na allegro. 15-20 letnie auta i przebieg max. 220tkm! A nie jakieś 270 w praiwe nowym aucie! To licznik musi być zepsuty!

A. Mam znajomego, który ujeżdża polda od 8 lat. ~300tys. km na gazie, ogółem 410tkm, auto śmiga ponadprzeciętnie, zgrozo nawet głowicę dalej tą samą ma. No ale zawory się wypalają, silnik więdnie w oczach .

EDIT: Żeby zaraz nie zlecieli się ci, którzy tylko na mnie skaczą - szanuję decyzję, sam mam 125p zasilanego tylko benzyną, ale po prostu jestem leniwy na to, żeby wrzucać do niego gaz. Tylko warto dobrze uargumentować, czemu zasilanie bezołowiówką jest lepsze od LPG. Akurat mam jeszcze polda w LPG i dochodzę do wniosku, że on na muchozolu lepiej pracuje niż na benzynie, ale to pewnie tylko subiektywne odczucie. No i nie sądzę, żeby kant mój kant przejechał więcej na benzynie, niż na LPG, jeśli by miał...

Post: #89

Ojciec miał poldka caro na gazniku, który był kupiony z ori przebiegiem 50 tys na benzynie, zaraz po zakupie auto dostało gaz i było pojazdem taxi, auto przekreciło licznik i jedyne co było robione to raz uszczelka pod głowicą i przy okazji wymiana pierścieni. Autko nigdy go nie zawiodło na trasie.

Post: #90

(08-02-2015 18:00:33)Jareg napisał(a):  

(08-02-2015 16:25:15)Simon napisał(a):  200 tyś, to on w mexico city rozwoził tą pizze ?

Mało widziałeś. Kuzyn robi w pizzerii i czasem jak u niego jestem to z nim jeżdżę.
Pięcioletnie Clio 270 tysięcy nalatane, trzyletnia panda 180

Nie czaję, dostawcy pizzy robią więcej kilometrów niż kierowca zawodowy na ciężarowce ?
Możecie podać w jakim czasie Ci wasi koledzy/wujkowie/babcie/ciocie zrobili ten przebieg?

To cc jeździło od stanu salonowego z gazem jako auto do pizzy?