Charper składa charta czyli po trupach do celu
|
Autor |
Wiadomość |
charper
detyfusan
Liczba postów: 2,027
Imię: Wojtek
Skąd: ze wsi
Pojazd: Romet Chart
|
RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu
Witam, chart już od około miesiąca na chodzie, ze wszystkim się uporałem. ważniejsze zmiany to inny regulator, gaźnik zmieniony na 16n1-11, poprawiony moduł zapłonowy na płytce wykonanej wg oryginału i chwilowy powrót do oryginalnych kółek
Moduł robiłem na nowej płytce wyciętej z laminatu szklano-epoksydowego żeby wyeliminować jedną z wad oryginalnego modułu-bywało że oryginalne płytki pękały. w dalszej kolejności wymieniłem trystor, diody prostownicze, i kondensator według pomysłu użytkownika BigSoft, więcej o tym tutaj
W oryginale rezystory były napylane więc trzeba kupić zwykłe rezystory o mocy 0,25W i wlutować do tych samych ścieżek ale tak żeby się zmieściły.
jak już pisałem moja płytka to przerysowany oryginał. jakby ktoś miał problem po wytrawieniu i przylutowaniu elementów jak to potem podłączyć do pinów w module, to o tych pól u dołu lutujemy od lewej strony po kolei: zasilanie (ZAS); kondensator, którego drugi przewód lutujemy do pinu CZ.1; STER i WYŁ; masa.
ten mniejszy rezystor to 5kOm, taki tam był niezależnie czy robimy moduł na oryginał czy ulepszona wersję, ten większy już zależy od zastosowanego impulsatora. Jeśli mamy oryginalny to lutujemy 330Om, jeśli chiński to 100-150Om.
Poza modułem podpieściłem trochę elektrykę charta. wszystkie odbiorniki poza chyba klaksonem i kierunkowskazami są załączane przez przekaźniki, dzięki czemu mam niezły burdel w skrzynce.
Po wymianie gaźnika na 16n1 miał problem z utrzymaniem wolnych obrotów tuż po uruchomieniu. musiałem trzymać gaz bo inaczej gasł. problem ustawał kiedy silnik się rozgrzał. wycudowałem więc dźwignie do ssania jakąś starą ZZR, może niezbyt estetycznie ale na początek ok, dorobiłem krótszą linkę ze starej linki od gazu, poskładałem i problem znikł. powiem szczerze że teraz na tym gaźniku pali sporo mniej niż na bingu. Tylko że na bingu odpalał od pierwszego kopnięcia bez żadnego ssania, pewnie poziom paliwa był trochę za duży. Prędkość maksymalna teraz to około 65km/h to w sumie się nie zmieniło, tylko że ja ustawiałem zapłon tylko za pomocą czujnika zegarowego. na szczęście idzie do mnie już odpowiedni sprzęt
|
|
15-05-2015 14:07:28 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości
|
|