Post: #1

Witajcie!
Czas na prezentację mojego Wigry 2 kupionego razem z Sokołem,
o którym pisałem wczoraj. Miałem pokazać je dopiero w Święta,
ale Przemi tak się niecierpliwił, że zobaczycie je teraz:

           

Gdy zacząłem negocjacje ceny Sokoła, pan który go sprzedawał,
napisał mi, że ma jeszcze Wigry z tego samego okresu i może
ono również by mnie zainteresowało. Mając wtedy około
siedmiu innych Wigier powiedziałem sobie z góry "nie!",
ale i tak wiadomo było, że je kupię. Gdy tylko zobaczyłem "dwójkę",
przestałem się łudzić i tydzień później oprócz Sokoła wzbogaciłem
się o kolejne Wigry. Co w nim fajnego? Po pierwsze to Wigry.
Po drugie to "dwójka". No i ma niezły kolor. Wystarczy.
Rzuciło mi się na razie w oczy jeszcze kilka detali. Lakierowane obręcze, dziwne pedały i bonus w postaci "markerowej fantazji" na naklejce i lampce.
Co ciekawe brak naklejki na rurze podsiodłowej jest najprawdopodobniej
rozwiązaniem fabrycznym - zdarzało się to na końcu lat '70.
Więcej powiem jak go zobaczę.
Podoba się?

Post: #2

Taki fajny elegancki jakoś Gdyby był idealnie biały jak Flaming misiql'la była by kosa. Pedały są jak w romecie treningowym-stacjonarnym, ale nie pierwszy raz widze je w normalnym rowerze. Jakbyś mógł podać przybliżony kod lakieru bądź zdjęcie wyraźne farby obręczy, ja takie rozwiązanie muszę chyba tymczasowo zrobić.

Post: #3

Świetny jest! To mój ulubiony kolor, chyba najlepszy do Wigier. Mam bardzo podobną "dwójkę", ino w nieco jaśniejszym odcieniu - kości słoniowej.

Post: #4

ładny lecz tamten piaskowy to chyba był ładniejszy

Post: #5

W niedzielę przyjechałem do Katowic i obejrzałem dokładnie
moją Dwójkę. No i tak, znalazły się oczywiście wady, o których
nie wiedziałem, ale również zalety.
Do największej wady zaliczam spawaną blaszkę trzymającą
nóżkę i błotnik. Trzeba będzie się z tym pobawić.
Razi mnie też naklejka z nazwą modelu. Jest w opłakanym stanie
na tle innych. Nie zapominajmy jednak o zaletach.
Mamy szeroką wersję siodełka Mertens w fajnym stanie,
ładny lakier, najlepsze, jakie widziałem w życiu
malowane obręcze. Ciekawą sprawą jest też rok produkcji..
Numer seryjny jest tak niewyraźnie nabity, że nie mam pojęcia,
czy jest to rocznik 78, czy 79. Na piaście NIE MA wybitego roku.
Klosz tylnej lampki jest z 75, przednia opona z 79, a tylna z 78.
Parodia. Reasumując, zakup uważam za udany i mimo
paru (dużych) wad czuję, że przed nami mnóstwo pięknych
kilometrów.

P.s. Z przodu mam dziwną oponkę. Stomil Extra Primo Duet.

Post: #6

Super Wigier!

Post: #7

(20-01-2015 22:29:16)Wigrus napisał(a):  P.s. Z przodu mam dziwną oponkę. Stomil Extra Primo Duet.

Mógłbyś zrobić jakieś zdjęcie? Ma taki sam bieżnik, jak tradycyjne Antilope?

Post: #8

wigrus bardzo fajny,do ogarniecia Z tego co wiem bedziesz go rozbieral czyscil itp wiec powodzenia :-D

Post: #9

naklejka jest na folii (ta z napisem wigry 2) ?

Post: #10

Jeżeli na tylnej piaście nie ma wybitego rocznika to pochodzi z początku lat '70. Na początku istnienia Rometa jako Rometa, a nie ZZR cyfr nie bili, a jedynie samego pegaza.

Post: #11

Fajny ci się Wigruś trafił, bardzo mi się podoba kolor !
Owocnych prac.

Post: #12

No właśnie te koło jest na pewno oryginalne. Mocowanie torpeda
(czy jak tam to fachowo nazwać) jest już sygnowane Predom,
nie ma kalamitki, obręcze malowane na szaro. W przednim też.

Co do opony to jest zupełnie inna.

                   

Sprawia wrażenie bardziej sportowej.

Post: #13

A nikt nie mówi, że nie jest oryginalne. Założyli to co akurat mieli na stanie, nic niezwykłego.

Post: #14

Wigry 2 po małym retuszu śmiga aż miło.