Czyli zmienićfrez na palcu sprzęgła?Jak tak to nie pomoże bo to robiłem.Miałem dziś już zrobione to sprzęgło pojechałem i kilometr od domu sprzęgło znikneło i wracałem bez niego na dwójce.
<benzyna>Pij Pb95 będziesz wielki.<benzyna>
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-01-2015 16:34:58 przez Rafalnapony.)
Dokładnie tak.Naciągne ślizga sie,popuszcze nie wysprzęgla.Można zamknąć motoryna leci do mechanik bo ja już siły nie mam.
Dziekuję wszystkim za pomoc.
A w sumie jeszcze zapytam bo żle zrozumiałem.
Chodzi wam żeby frez na palcu sprzęgła inaczej ustawić?
Oraz.Moze być problemem to ,ze mam za długą nakrętke w koszu?
(03-01-2015 22:30:43)Rafalnapony napisał(a): Naciągne ślizga sie,popuszcze nie wysprzęgla.
Przecież ci to sprzęgło działa, trzeba naprawdę robić poradnik z naciągania linki?
1. Naciągnij linkę do momentu aż zacznie się ślizgać
2. Popuszczaj ją lekko, sprawdzając co sekundę czy przestało się ślizgać
3. Gdy to się stanie, wciśnij klamkę sprzęgła, wtedy znów zacznie się ślizgać. Brawo, masz sprawne sprzęgło.
Jeżeli to nie działa, to masz chyba coś z klamką od sprzęgła.
Wadą to tutaj jest właściciel
Jeśli masz nowe tarcze, to daj im się dotrzeć, niech się ślizga te sprzęgło, w końcu przestanie. I w czym ty masz problem? Zostaw minimalny luz na lince i będzie chaziać jak głupie.
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.