Post: #1

Witam , Czy olej stihl jest dobry do ogara 200 i simsona s50 (do mieszanki)
czy lepszy husqwarny ??

Post: #2

Ja leje stihl-a i jest dobrze co 3 miesiące warto wyczyścić świece z drobnego nagaru a tak tragedii nie ma tylko trzeba go dodawać z rozsądkiem bo czasem po kolanku spływa XD

Post: #3

jeździłem na takich jakiś czas bo kiedyś kupowałem sobie setki na stacjach. szczerze powiedziawszy zrezygnowałem na rzecz orlen 2t semisynthetic to tobie też polecam kupić produkt od jakiegoś większego producenta olejów. Można się naciąć na podróbę stihl czy tego drugiego, nie wiem, może będziesz się starał o oryginał, ale czy warto? ten orlen semisynthetic to i tak lepszy niż lux czy mixol, w dodatku nie drogi i nie ma po nim tak dużo nagaru.

---

(25-08-2014 00:20:40)Dawido_99 napisał(a):  Ja leje stihl-a i jest dobrze co 3 miesiące warto wyczyścić świece z drobnego nagaru a tak tragedii nie ma tylko trzeba go dodawać z rozsądkiem bo czasem po kolanku spływa XD

Jak płynie po kolanku to się uszczelnia układ wydechowy, bo rezonans nie działa. O ile masz tam jaki rezonans

Post: #4

Orlen semisyntetic 2t albo mixol do rometa wystarczy. Czyżby kolega z okolicy?

Post: #5

charper , To lepiej jednak kupić coś w style elf lub castrol , ale teraz pytanie czy lepszy jest mineralny czy syntetic
???

---

(25-08-2014 00:33:58)MIREK.M2 napisał(a):  Orlen semisyntetic 2t albo mixol do rometa wystarczy. Czyżby kolega z okolicy?

No wiadomo że można lać mixola bo ogarek przeżre wszystko , ale po co sie męczyć z nagarem po mixolu jak lepiej dolożyć parenaście złotych i kupić coś lepszego , Ja teraz leje polski produkt organike 2t semisyntetic co myslicie o tym oleju ?? , Ja jestem z Dolnego Śląska a kolega skąd ??

Post: #6

To raczej z mojej okolicy , mam do Ciebie aż 11,5 km...
Co do oleju, to w przypadku starych,niewysilonych silników to nada się praktycznie wszytko, poza jakimś luxem czy mixolem .

Post: #7

(25-08-2014 00:38:31)RometDobra napisał(a):  Ja jestem z Dolnego Śląska a kolega skąd ??

Podkarpacie, hehe nie ta Dobra i nie ten Michał

Post: #8

(25-08-2014 00:50:20)kadetmen napisał(a):  To raczej z mojej okolicy , mam do Ciebie aż 11,5 km...
Co do oleju, to w przypadku starych,niewysilonych silników to nada się praktycznie wszytko, poza jakimś luxem czy mixolem .

I tu kolego masz racje poco sobie niszczyć silnik mixolem albo luxem , A co do olejów to może słyszałeś o takim oleju jak Organika 2t semisyntetic ?

Post: #9

Nie słyszałem...
Ja do swojego zarżniętego 223 leje czerwony z Orlenu,i mimo że nie ma lekko,to zatrzeć się jakoś nie chce .

I według mnie nie wystarczy lać jakiś super olej,bo np. nagar może się robić też wielu innych powodów (zapłon,gaźnik) .

Post: #10

OK , hehe to chyba dobrze

Jak przez Zapłon ??

Post: #11

(25-08-2014 00:38:31)RometDobra napisał(a):  charper , To lepiej jednak kupić coś w style elf lub castrol , ale teraz pytanie czy lepszy jest mineralny czy syntetic
???

Co najmniej półsyntetyk zwłaszcza że już taki orlen 2t semisynthetic za litr mniej więcej 15 złotych a lejesz to w stosunku 1:40 - 1:50 czyli nie wiele, setke na 4-5 litrów. Czytałem że mineralny najlepiej stosować w okresie docierania bo szybciej przebiega ten proces, na półsyntetyku trwa on dłużej a na syntetyku jeszcze dłużej. jaki wniosek? na mineralnym szybciej wyjedzie Ci się cylinder i będziesz musiał oddać do szlifu. wszystko lepsze od mineralnego, np. mixolu a nie koniecznie dużo droższe.

Przez zapłon - pewnie koledze chodzi o to, że kiedy jest źle ustawiony zapłon to silnik dużo bardzej się grzeje i od gorąca może tłok spuchnąć i co dalej się dzieje to wiadomo. Widziałem już zdjęcie charta z kolankiem nagrzanym do koloru wiśniowego, chyba rzeczywiście coś w tym jest.

Post: #12

Wielkie dzięki kolego za pomoc , byłem pewny że mineralny lepszy od syntetyka ale sie myliłem , ja kupiłem tłumik z kolankiem do ogara od simsona to kolanko było całe czerwone i 1/4 tłumika też

Post: #13

Ja leje czasem ze sthila 2t czasem orlen'a trawola 2t i mi lata motorynka jak należy.

Post: #14

Osobiście już 3 rok jadę na czerwonym Sthila i nie narzekam, a wręcz polecam. Czasami jak przesadzę z nim to kolanko do czyszczenia Nic się nie zatarło, nie zaciera itp. Pierścienie tylko do wymiany, ale to przecież nie od oleju.

Post: #15

witam, ja w swoim 50T1 używam czerwonego Stihla (mam też kosę FS100, dlatego nie kupuję osobno różnych olei), jak kupowałem nowy cylinder, pierścienie, łożyska i mizeringi to zapytałem sprzedawcy czy może być ten stihl czy lepiej po patriotycznemu kupić mixol to on mi odpowiedział że wszystko jest lepsze od mixolu tylko żeby zachować proporcje rometowskie (1:20, później 1:25 a stihl ma 1:50) a tu koledzy piszą że leją 1:40 czy nawet 50... więc w końcu jak to mieszać żeby było dobrze ? dodam jeszcze że spaliłem już 5 l mieszaneczki 1:20 i dosłownie dwa razy czyściłem świece z mikronagarku