Tryb drzewa | Tryb normalny

**jakubp** · (07-09-2014)

Więc Mateusz życzę Ci aby wyprawa doszła do skutku możesz na południe świętokrzyskiego zajrzeć

**Simon** · (07-09-2014)

Posprzątałem. Od teraz posty niezwiązane z wyjazdem, nagradzam.
Jak chcecie pokłócić się o samochodach, załóżcie temat i piszcie do woli.

**mateusz5625** · 09-07-2014 23:08:29

(09-07-2014 23:06:00)Simon napisał(a): Posprzątałem. Od teraz posty niezwiązane z wyjazdem, nagradzam.
Jak chcecie pokłócić się o samochodach, załóżcie temat i piszcie do woli.

Dzięki szymon Wink

**Marwerick** · 09-07-2014 23:49:31

kiedy wracasz na pomorze ?

**mateusz5625** · 12-07-2014 12:46:10

Krótko podsumuje miniony wyjazd. W tamtą stronę dużo się gubiłem, ale jechało się fajnie na spokojnie. Nocleg u Szymona, spotkanie z kilkoma kolegami, piękna pogoda. Fajnie się jechało. Tam po miejscu zrobiłem ok. 300 km, jeździło się tam ciężko jak to w górach. Wizyta w Czechach i na Słowacji. Do domu ruszyłem o 4:30 rano w deszczu, potem się wypogodziło. Nieco zmodyfikowana trasa liczyła 715 km, w tamtą stronę 740 km. Pojechałem to bez noclegu, 20 godzin jazdy i dojechałem. Chart bez żadnych awarii, tylko tam na miejscu się głowica poluzowała. Cała wyprawa to ponad 1800 km. Średnia spalania 2,6 litra przy czym w górach spalał niecałe 6 l. Wychodzi na to że w trasie było 2 litry.
Z wyprawy oczywiście będzie film ale nie tak szybko.
Pozdrawiam

**stqc** · 12-07-2014 12:48:14

To ja czekam na relację z przeglądu silnika i części mechanicznych po takiej podróży Smile

**mateusz5625** · 12-07-2014 12:54:04

(12-07-2014 12:48:14)stqc napisał(a): To ja czekam na relację z przeglądu silnika i części mechanicznych po takiej podróży

Nic nie będę robił Wink

nic nie hałasuje, nie dzwoni, mocy ma dużo, luzów nie ma więc nie ruszam nic.

**DominiX** · 12-07-2014 13:02:26

Filmik bedzie na jutjuby? Wink

**mikbow** · 12-07-2014 13:09:20

Mozemy być dumni...

**Błażej** · (07-12-2014)

(12-07-2014 12:48:14)stqc napisał(a): To ja czekam na relację z przeglądu silnika i części mechanicznych po takiej podróży

cooo ? gosc ma rozbierac silnik ? a po kiego ?
a co po takim przebiegu niby mialoby sie zepsuc/ zuzyc

**nie_mientki** · (07-13-2014)

1200km na Chartach robili w jeden dzień, więc oczywiście że SIĘ DA.

A jak ktoś dał sobie wmówić że tylko Simson produkował sprzęty którymi da się gdzieś dojechać to mi przykro.

**Taśma** · (07-12-2014)

Wszystkim da się gdzieś dojechać... GDZIEŚ!

**mateusz5625** · 12-07-2014 19:35:58

(12-07-2014 17:14:58)nie_mientki napisał(a): 1200km na Chartach robili w jeden dzień, więc oczywiście że SIĘ DA.

A jak ktoś dał sobie wmówić że tylko Simson produkował sprzęty którymi da się gdzieś dojechać to mi przykro.

Kto???

**nie_mientki** · 12-07-2014 19:58:54

http://motocykle.svasti.org/index.html?s...st_24h.htm

Na dole podsumowanie, ale polecam przeczytać całość.

**mateusz5625** · 12-07-2014 20:03:58

(12-07-2014 19:58:54)nie_mientki napisał(a): http://motocykle.svasti.org/index.html?s...st_24h.htm

Na dole podsumowanie, ale polecam przeczytać całość.

O panie ja to na pamięć znam.
Ale są tam trzy podstawowe różnice:
1- Jechali na zmiane
2- Charty te były nowe
3- Jeździli po torze, a ja przez miasta, dziury, pod góre, w dół, w korku itd.

Ale nawet sam ten test pokazuje jakie są niezawodne te maszyny, teraz już mi nikt nie wmówi że chart sie psuje itd.