Post: #241

A może pojedziemy do Debrzna tak jak to było ustalane na początku?

Z Złotowie nie ma aż tylu miejsc do zwiedzania.

Post: #242

Do tego Debrzna raczej dałbym radę sam podjechac, ale to zalezy co reszta powie

Post: #243

mi to nie przeszkadza można i do Debrzna jechać no chyba że pozostali nie dadzą rady wysiedzieć

Post: #244

Ja mam po drodze do debrzna jakeś 20-25km
Byście mogli mnie z zakrzewa odebrać
i Wtedy na Debrzno Walić

Post: #245

no ja do debrzna tez mam 22km

Post: #246

(06-05-2014 21:05:06)przemek95 napisał(a):  mi to nie przeszkadza można i do Debrzna jechać no chyba że pozostali nie dadzą rady wysiedzieć

Rozumiem aluzja do mnie SPOKO dam radę ale mamy pytanie co wy się na to debrzno uparliście tam po za ruinami murów nic nie ma.

---

o 12 można podjechać pod jelenia dla kogoś z poza zlotowa fajnie to wygląda jak pomnik się kręci i słychać ryczenie jelenia. :-)

Post: #247

Sstasiek tak fajnie na granicy województwa i to w sąsiednim Zawsze mozna pośmigać po powiecie czy tam gdzie a to juz ja mogę oprowadzić . Szczerze ja nie znam debrzna sam . Byłem tam tylko na komuni kuzyna

Post: #248

To będzie trzeba iść żywioł zobaczymy ilu nas przyjedzie to będzie tyle samo pomysłów. \:-)

Post: #249

Możemy zrobić sobie ognisko w wiacie przy nadleśnictwie
Koszt to 50 zł razem z drewnem. Myślę że moglibyśmy się zrzucić.

Czyli tak:
- Zbiórka przy Lidlu Zlotow
- Wyjazd do Debrzna i zwiedzanie, czy jest tam lotnisko na które można wjechać?
- Przejazdzka na zawalony most
- Ognisko przy nadleśnictwie
- Odjazd do domów

Pasuje tak czy za dużo?

Post: #250

pomysł dobry ale czy starczy nam czasu na to wszystko ?? sama droga do debrzna to masz 1 h w jedna strone 1h zwiedzania ( wiem gdzie w debrznie jest zapasowy pas lotniska) z debrzna na jastrowie mozna by główna droga pojechać to kolejna 1h potem do zlotowa i ognicho i robi nam sie wieczorek.

Pomysł całkiem spoko jak tam reszta ??

Zobaczymy ilu nas bedzie bo robić ognicho dla 3-4 osob

Post: #251

Nie wiadomo ile będzie osób, ostatnio też się wszyscy pisali, a było nasz trzech

Jeżeli było by z 6 osób to można było by pomyśleć o tym ognisku, albo odłożyć je na następny raz

Koło zawalonego mostu kolejowego jest zapora Jastrowska, podobno fajne miejsce, trzeba przejechać lasem 2 km.
Tutaj rzut na to z satelity:
http://binged.it/1iqF1w7
Na dole przy znaczku 189 jest właśnie ten most, a na północy mamy własnie tą zaporę. Nie wiem czy da się tam wjechać na zdjęciach jest ogrodzenie.
Patrząc na mapę na naszym terenie pełno jest tych zapór, koło tej zapory jest też tablica upamiętniająca Armie Krajową.

Post: #252

Ja bym był za tym żeby ognisko przeniesc na następny zlot , mam już miejscówke dość sporą, jest to łąka przy rzeczce na prywatnym terenie ,można nawet zostać na noc , rozłożyć namioty rozpalić ognisko do tego jakieś piwko i będzie git A co do trasy , to wolałbym jechać na Jastrowie na ten rozwalony most, byłem tak kiedyś i fajnie to wygląda :Dmożna jechać przez Zalesie ->Węgierce->Piecewo->Jastrowie. Ja na zlot wpadne Rometem 205 bo mój Komarek czeka na remont silnika

Post: #253

Mnie pomysł z mostem i zapora sie podoba bedzie to taki mały wypad a nie wyprawa na poł dnia.

Pomysł z ogniskiem jest jak najbardziej fajny ale czy uda sie go teraz zrealizowac zobaczymy od frekfencji. Może ktoś ma małego grila składanego??To zawsze można nad rzeką rozpalić i szybką kiełbaske zjeść.

Post: #254

Karol z tym grillem składanym to super sprawa Szybko sie rozstawi , rozpali każdy niech ze sobą weźmie to co chce ugrilować jakaś bułka do tego i będzie gites Jestem zaaa

---

Tylką nad jaką rzeczką tego grilla urządzimy ???

Post: #255

Nad zarwanym mostem pod jastrowiem tam jest fajne miejsce na takie sprawy.