Post: #31

(18-04-2014 19:32:42)szalik napisał(a):  mam prawie identycznego też robiłem remont niedawno twój komarek ładniejszy bo chromy odnowione a czym da się tak felgi odnowić

Niczym, nowe obręcze i szprychy

Post: #32

(18-04-2014 17:56:18)Chmielu17 napisał(a):  Ładny ten twój "Komar". Tylko mam wątpliwości co do modelu. Zauważyłem, że nie masz tabliczki znamionowej. Z resztą jego rok produkcji wykracza poza lata produkcji "Komara". Wydaje mi się, że to Romet typ 100. Produkowano je w latach 1983-1985. Prawdopodobnie oryginalnie miał silnik typu 025 a nie s-38. W dowodzie pisałeś, że masz wbite Romet Komar może to być błąd w rozpoznaniu modelu. U mnie w dowodzie mimo, że mam Rometa 100 to też mam wbite Romet Komar.

Może, ale za dużo pracy w ten silnik wsadziłem żeby teraz kupować 025. Co do lat produkcji... są źródła i źródełka, gdzieś nawet wyczytałem że T1 były produkowane do 80 roku więc... Ale dzięki, zawsze miło się czegoś dowiedzieć .

---

(18-04-2014 19:32:42)szalik napisał(a):  mam prawie identycznego też robiłem remont niedawno twój komarek ładniejszy bo chromy odnowione a czym da się tak felgi odnowić

Dokładnie jak mówi Pimpek . Nowe felgi są tańsze nich chromowanie i nie każdy Ci to zrobi .

Post: #33

(18-04-2014 17:56:18)Chmielu17 napisał(a):  Wydaje mi się, że to Romet typ 100.

A jednak nie może być to setka. Romet 100 nie miał osłon gaźnika i mocowań aby je przykręcić też nie

A rok produkcji który masz w dowodzie może być lipny. Może to być np. data 1 rejestracji

Post: #34

(18-04-2014 21:05:06)Norbi96 napisał(a):  

(18-04-2014 17:56:18)Chmielu17 napisał(a):  Wydaje mi się, że to Romet typ 100.

A jednak nie może być to setka. Romet 100 nie miał osłon gaźnika i mocowań aby je przykręcić też nie

A rok produkcji który masz w dowodzie może być lipny. Może to być np. data 1 rejestracji

Ano zapomniałem o mocowaniach. Nie wiem ważne że papiery są i nr się zgadzają .

Post: #35

Po pierwsze. Wiem że miał być film, ale naprawiam licznik i jest zdemontowany a na filmie chcę mieć komarka perełkę, więc jeszcze chwilkę trzeba czekać za co bardzo przepraszam .
Ale nie aktualizował bym tego postu bez ważniejszego powodu.
Dziś komarek miał naprawdę trudny, a ja denerwujący dzień.
Kolega w szkole mówi wpadnij do mnie na komarze o 16. No to co? Naprawiany elektrykę (odłączałem ją do pewnej naprawy o której powiem potem ). Światła świecą, klakson jest to trzeba przetrzeć i w drogę! No czas wyjazdu i co? Nie ma świateł! (Już wiem co się stało). No trudno wpada kolega zrobiliśmy instalację na szybko i w drogę. Dojechaliśmy bez problemów na boisko gdzie mieliśmy się spotkać. Grały jakieś dzieci w nogę więc chciałem przestawić komara żeby piłka w niego nie wleciała. Podchodzę kopię i kopię i kopię... nie chce odpalić. To czyścimy świece i kop z gazem trask! Poszła linka od gazu. Pożyczyłem sku.ter od kolegi i pojechałem po linkę która czekała na T1. Zamontowałem ale kołnierzyk jest za mały, a linka za długa (jutro się tym zajmę) i nie odbijała manetka. No trudno jakoś to będzie. Podjechaliśmy potem do kolegi porozmawiać. Następnie mieliśmy zamiar jechać do drugiego kolegi. No palimy maszyny i tylko mój nie chce odpalić i pcham i pcham w końcu po 2 min pchania się odzwał i jechaliśmy (był ogar 200 i romet 747). Dojechaliśmy ale okazało się że rodziców nie ma, a dom zakluczony.
-Szymon, mogę jechać komarem?
-Spoko, masz dokumenty.
Po chwili czekania słyszymy: ,,Szymon! Chodź tu na chwilę!" Więc posliśmy z kolegami a on stoi obok komara i pyta:
-Nie wkurzysz się?
-Co?
Pokazuje zbity klosz.
-Jak to się stało!?
-jechałem i odpadł (trochę mojej winy bo nie dokręciłem za mocno).
-A czemu nie wprowadziłeś go na podwórko tylko tu z nim stoisz?
-Żebym miał lepszą drogę ucieczki przed wkurzonym tobą xD.
Na szczęście chrom jest nie naruszony to jutro wymienię szkoło i w weekend kolega daje 10 zł bo czuje się winny.
Potem było tylko lepiej i jakoś do domu bez większych problemów dojechałem.
No trochę się rozpisałem , Jutro będą fotki przebiegu prac to może trochę zrekompensuje tą lekturę .

Post: #36

Dawanie fotek trochę się spóźniło .
Zacznę od początku bo trochę się działo.

Wymieniłem łożyska, ośkę i szczęki w przednim kole (z tyłu kiedy indziej).




Następnie po dłuższym zwlekaniu wymiany łożysk kolumny kierowniczej wymieniłem je. Niestety nie mam zdjęć nowej części zapomniałem zrobić zdjęcia . Za to mam zdj z prac.




Przy okazji tego że i tak nie jeździł wymieniłem uszczelkę pod głowicą bo stara była już zmęczona (nie była taka podczas ostatniego remontu.)





Naprawa szkła po przygodzie opisanej w ostatnim poście.


Nowe stare szkło .



jest z nim jeszcze taki problem że jak skręcam w prawo to gasną światła (przód i tył) A jak wyprostuję kierownicę lub skręcę w lewo jest ok. Wie ktoś co to może być

Komentować .

Post: #37

moze stacyjka nie łączy? jak skrecisz to sie lekko kable napinaja i rozłacza

Post: #38

(01-05-2014 08:35:20)typ17 napisał(a):  moze stacyjka nie łączy? jak skrecisz to sie lekko kable napinaja i rozłacza

No właśnie nie mam licznika i patrzałem na to podczas skręcania i nic nie odpada ani nie dotyka .

Post: #39

Takie tam zdjęcia ze zlotu w niedzielę




https://www.youtube.com/watch?v=iXaKvphxDWs

Jak chcecie trochę więcej zdjęć zapraszam tutaj: http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=24836 .

Post: #40

Bardzo ładny, jedyne co to brakuje mi tu naklejek Ale poza tym to śliczny komarełek

Post: #41

Tak wiem niedługo będą . Dzięki za miłe słowa .

Post: #42

Witam, mam mały problem z komarkiem. Dziś chwilę jeździłem i w pewnym momencie komar stracił moc i zgasł. Nie chciał odpalić to wyczyściłem świecę i odpalił, ale nie wkręcał się na wysokie obroty. Pierwsza myśl to to że spuchł tłok. I tu 3 pytania do was:
1. Jak objawia się spuchnięty tłok?
2. Jaki polecacie tłok?
3. Jeśli to nie tłok to co o może być?

Post: #43

A masz wyregulowany gaźnik? sprawdź czy lewego nie łapie (nie wiem może ktoś już to sugerował)

Post: #44

(24-05-2014 20:47:11)ArcziManYea napisał(a):  A masz wyregulowany gaźnik? sprawdź czy lewego nie łapie (nie wiem może ktoś już to sugerował)

Znaczy zaczął tak robić jak się dość mocno nagrzał. Bo tak to pracuje równiutko i pali z freza. Więc wątpię że to wina gaźnika, a lewego powietrza to na pewno nie łapie.

Post: #45

Czytałem dziś troszkę na forum na temat tego co mogło się stać i potwierdziło się że to na 100% tłok. Przeczytałem też że tłok od Dio pasuje do Charta do komara raczej nie, nie? Ktoś jeszcze coś pisał że jak się wygotuje tłok w oleju przez 1h to będzie lepiej i dłużej pracował. Więc chyba skuszę się na 2 opcję, a jak nie pomoże to może inny tłok ale dalej nie mam pojęcia od jakiego motoroweru . Proszę o pomoc już powoli dobija mnie ten komar.