Post: #16

Kupi niby dobrego simsona za 1500 złotych i jeszcze tysiąc musi dołożyć, bo się okazuje, że jest do dupy cały silnik.

no to tak jak u mnie niby silnik ok ale jak w nim się grzebie to jest sraka

Post: #17

To że silnik WS jest na licencji Hondy Cub, nie znaczy , że nie jest tak samo bezawaryjny... Godnym polecenia motorowerem może być Aprilia RS lub Yamaha TZR, ewentualnie Gilera, to są pewne i godne polecenia sprzęty, na nich sobie poszalejesz, a Simkiem już nie bardzo...

Post: #18

To może coś ode mnie? Charcina

Post: #19

(08-04-2014 23:52:08)dave123q napisał(a):  To może coś ode mnie? Charcina

fajnie super i cukier ale przy simsonach i japońcach to do tego jest mało części choć motorek jest ładny

Post: #20

Chyba wezmę simka.
Chińskiego kupię to po roku sprzedam za 1000zł, a simek trzyma cenę.
Ścigaczy nie lubię (mało praktyczne).
Yamahę DT za tę cene ciężko dostać w dobrym stanie.

Post: #21

mam taki sam gust bo simek nadaje sie wszedzie do lasu na polne itp a tzrka po lesie szkoda itp i nie mowie tu o katowaniu

Post: #22

No wiadomo, jak głównym miejscem do jazdy mają być leśne i polne drogi, to TZR'ka czy RS'ka już się tu nie nadaje, ale na ulicy jest moc

Post: #23

Jak do miasta, do lasu, po okolicy to tylko Simson Enduro, oczywiście na Bingu 17. Do tego 4 biegi, 12V i elektronik Niezawodny sprzęt, osobiście polecam.