Post: #16

a szło by odkupić od ciebie żuka ? a i czy dałoby sie spisać umowe za życia twojego taty

Post: #17

(14-02-2014 23:53:24)motoryniarz123 napisał(a):  moc pod maską spokojnie starcza na 3 skibowy pług, co oryginalny rusek nie dał by rady nawet na jedynce, dlatego też chce go zrobić bo mój drugi rusek to słabeusz

Oryginalny Rusek nie da rady z 3 skibowym pługiem?? To czemu mój Rusek jak był po remoncie (już z 10 lat temu jak mały brzdąc byłem) to tato woził mnie w nim i właśnie na 3 skiby leciał?? Co prawda, jak raz z tatą gadałem, gdy go rozpoławialiśmy żeby sprzęgło zrobić, to mówił że jak po remoncie był to dawał tylko rady. Ale teraz jeszcze, mimo iż silnik znów wymaga remontu to na 2 skiby daje jeszcze rady.

I dziwna przeróbka, bo benzyna w pole się nie nadaje... Przynajmniej nie przy takim silniku. Bo nie ważne jest ile ma KM, tylko ważny jest moment! Dla porównania, Maluch ma te ok. 30kucy, i jak robią z niego traktorki to nie nadają się do orania pola. Bo brakuje momentu i trzeba pałować po pedale gazu i sprzęgła.
I ogólnie przeróbka Ruska to lipa. Po raz pierwszy chyba, powiem że wolę oryginał niż taką przeróbkę!

A co do samego bytu takich pojazdów, to ja wolę mieć Ruska niż 60-tkę. Mimo iż Rusek 30-stce rady w ciężkich pracach nie daje. Ale... W Rusku jest za to mega wygoda! Nie wspominając o tym, jak jest dorobiona dodatkowa dźwignia biegów przód/luz/tył jak w moim. Nie wspomnę o dorabianym ogrzewaniu, czy dorobionej spirali do rozgrzewania oleju w zimie (mój tato jeździł nim z 4 lata wstecz, do pracy na odcinku 4 kilometrów w zimie)
I największą wadą Ruska to jedynie można zaliczyć wysoko położony "kranik". Jak jest poniżej 10l to zaczyna silnik przerywać. (co u mnie i tak jest już obniżony).

I muszę i Ja się kiedyś za mojego Ruksa też zabrać. Bo powoli lakier który był w 2000 roku nałożony zaczyna korodować, ogólnie w środku porządek trzeba zrobić i muszę pogadać z znajomym i zregenerować pompkę paliwa. Oraz kiedyś namówić tatę i zregenerować pompę podnośnika, wymienić węże i zrobić hamulce. Bo całkowity Brak prawego, a lewy już na wykończeniu.
Kiedyś może zrobię parę zdjęć i małą jego recenzję. Dodam tylko jeszcze, że motogodziny już 3 obieg lecą. I posiadam do niego przyczepkę z kołami od niedużego samolotu typy "Wilga" które mają już dobre 30 lat.

Post: #18

(15-02-2014 22:50:39)mikolaj.lukasik napisał(a):  a szło by odkupić od ciebie żuka ? a i czy dałoby sie spisać umowe za życia twojego taty

myślałem o tym ale jest jednak strach, po za tym wczoraj już rozebrałem skrzynie biegów i chłodnice.

(16-02-2014 18:11:21)Boszu napisał(a):  Oryginalny Rusek nie da rady z 3 skibowym pługiem?? To czemu mój Rusek jak był po remoncie (już z 10 lat temu jak mały brzdąc byłem) to tato woził mnie w nim i właśnie na 3 skiby leciał??

Podejrzewam że był to pług 3 skibowy ale grudziądzki, czyli z mniejszymi lemieszami prawidłowo stosowany do podorywki ale niektórzy używają go do zwykłej orki, bo rusek na pewno nie da rady takiemu większemu pługowi np jak do 60-tki

(16-02-2014 18:11:21)Boszu napisał(a):  I dziwna przeróbka, bo benzyna w pole się nie nadaje... Przynajmniej nie przy takim silniku. Bo nie ważne jest ile ma KM, tylko ważny jest moment! Dla porównania, Maluch ma te ok. 30kucy, i jak robią z niego traktorki to nie nadają się do orania pola. Bo brakuje momentu i trzeba pałować po pedale gazu i sprzęgła.
I ogólnie przeróbka Ruska to lipa. Po raz pierwszy chyba, powiem że wolę oryginał niż taką przeróbkę!

Zauważ też, że do samoróbki dają skrzynie z różnych pojazdów, a np Ruski ma oryginalną skrzynie przystosowaną do pola, więc nawet taki silnik z maluszka słabo ale zawsze jakoś dawał by rade w polu przy tej skrzyni

Post: #19

(15-02-2014 18:08:05)kw112 napisał(a):  

(14-02-2014 23:35:17)kamil97 napisał(a):  skrzynia oryginalna?Nie rozgryzlem tej skrzyni jeszcze

Skrzynia w t25 jest bardzo fajna, jak ktoś nie miał z nią nigdy do czynienia, to nie ukradnie
A ja wiem jak tam są biegi

3 razy już zaklinowalem

Też zaprezentuje swojego ruska tu. Oj a jest co oglądać

Chodź 30-stką mi się lepiej jeździ.

Post: #20

Fajna przeróbka,ale pasowało by się trochu nim zaopiekować skrzynia jest w nim straszna kiedyś z kolegą robili my u niego w polu t25 bo ja byłem w szoku jak kolega miszo tymi biegami on ma wersje bez rewersu Ale i tak mimo wszystko wole moja C-4011/360 porządny sprzęt

Post: #21

(17-02-2014 01:48:18)LukaszzT1 napisał(a):  Fajna przeróbka,ale pasowało by się trochu nim zaopiekować skrzynia jest w nim straszna kiedyś z kolegą robili my u niego w polu t25 bo ja byłem w szoku jak kolega miszo tymi biegami on ma wersje bez rewersu Ale i tak mimo wszystko wole moja C-4011/360 porządny sprzęt

Ja też masz C-4011 Zżyłem się już z nim pomimo mojego młodego wieku. Po nieszczęsnych ubiegłych wakacjach , teraz ja (i w małym stopniu starszy brat) nim operuję na prawie 4 ha. Nigdy go nie sprzedam!
Co do tematu to ciekawy ten Władek

Post: #22

Dziś część żuka trafiła na złom, silnik czeka na swoją kolej, przy okazji wyjołem stary silnik z ciągnika i z grubsza wyczyściłem kabinę, Zdj wyślę na dniach

Jaki polecacie środek czyszczący wszystkie zabrudzenia, tani a dobry ?

Post: #23

(17-02-2014 00:53:54)motoryniarz123 napisał(a):  

(16-02-2014 18:11:21)Boszu napisał(a):  Oryginalny Rusek nie da rady z 3 skibowym pługiem?? To czemu mój Rusek jak był po remoncie (już z 10 lat temu jak mały brzdąc byłem) to tato woził mnie w nim i właśnie na 3 skiby leciał??

Podejrzewam że był to pług 3 skibowy ale grudziądzki, czyli z mniejszymi lemieszami prawidłowo stosowany do podorywki ale niektórzy używają go do zwykłej orki, bo rusek na pewno nie da rady takiemu większemu pługowi np jak do 60-tki

Nie wiem dokładnie jakie są te "Grudządkie". Ale patrząc w google, znalazłem podobne do moich.
http://www.rolnicze24.pl/images/obrazki/...21_big.jpg
Takie jak tutaj mam podobne Lemisze. Jeden 3 skibowy, drugi 2 skibowy. W tym jeden jest pożyczony. Ale nie pamiętam który.

Post: #24

Ja bym chciał C-360 3p,ale póki co cieszę się z mojej C-360 planujemy do niej zamontować turbo i jeśli uda się pompę od Perkinsa 4 cylindrowego,bo jak wiadomo ta oryginalna w C-360 opracowana przez Czechów nie jest za bardzo ekonomiczna.

Post: #25

(26-02-2014 14:40:15)maziak1970 napisał(a):  Ja bym chciał C-360 3p,ale póki co cieszę się z mojej C-360 planujemy do niej zamontować turbo i jeśli uda się pompę od Perkinsa 4 cylindrowego,bo jak wiadomo ta oryginalna w C-360 opracowana przez Czechów nie jest za bardzo ekonomiczna.

W swoim ruskim mam zastosowaną pompę wtryskową od c-330, widać minimalne różnice w pracy ciągnika.

Jutro mam wolny dzień więc za moje ostatnie 20 zł kupie jakiś płyn do czyszczenia ramy i może uda się rozebrać ciągnik na części.

Aktual zdj :
Rozbieranie żuka


I taka oto powstanie kołówka, jeszcze tylko zaczep zrobić i ściągnąć tą plandekę


Nadszedł czas na Ciągnik




Troszkę do czyszczenia jest


Stary silnik, będzie na części


Nowe serce czeka na wyczyszczenie, malowanie, wymianę olejów, filtrów itd



Komentować

Post: #26

Zdjęcia nie hulają

Post: #27

Już poprawione

Post: #28

to masz dwa ruski czy co?

Post: #29

(26-02-2014 22:33:47)dominik200 napisał(a):  to masz dwa ruski czy co?

Ten z pierwszego zdj to Ciągnik Matki, a ten remontowany to mój

Post: #30

(26-02-2014 23:03:31)motoryniarz123 napisał(a):  

(26-02-2014 22:33:47)dominik200 napisał(a):  to masz dwa ruski czy co?

Ten z pierwszego zdj to Ciągnik Matki, a ten remontowany to mój

Już widzę te komentarze:
Twoja Matka jeździ traktorem??

Nie zapomnę miny każdego kumpla który u mnie był, i widział moją Matkę wsiadającą do Ruska, która go odpala i sobie gdzieś jedzie.
A tak nawiasem, od czego masz tą wajchę obok wajchy biegów??
I gdzie masz, o ile masz dźwignię do uruchamiania wałka??