Post: #31

nie nic z tych rzeczy... No to co wkońcu mam brać ?? w sumie mrf4k ma racje bo jak podrosnę to na motorynce sie nie zmieszcze a do ilu cm wzrostu da rade zmieścić sie na drynce???w sumie 205 też fajny

Post: #32

Sam się na drynie uczyłem jeździć w tym wieku . Idealny sprzęt na początek . Jeżeli będziesz jeździć w głową, to maszyna odwdzięczy ci się bezawaryjnością. No i stwierdzenie... jak dbasz tak masz. Od remontu w ogarze nie wykręcałem świecy i jeździ jak szalony . A i jeszcze w tym wieku popylałem kadetem dziadka... Też polecam. Ogar 200 wtedy był dla mnie za mocny, ale 205... spróbuj

Post: #33

(29-10-2011 20:34:02)MrF4k napisał(a):  choć wg mnie najodpowiedniejszy był by na początek ogar 205 albo komar 2350 łatwe w naprawie i jak podrośniesz to będziesz dalej mógł jeżdzić ja np na motorynke sie nie mieszcze za bardzo

no kolego czy komar byłby najodpowiedniejszy to bym nie powiedział.
jest ciężki, i skręca się również trochę ciężko. jako na początek go nie polecam.
ogara również bym nie polecał. motorynka lub kadet, to są najlepsze według mnie motorki na rozpoczęcie przygody z motorowerami.
w sumie to nawet mu się podoba motoryna i chciałby ją mieć, więc wawa, skoro Ci się podoba to kupuj.
ale zrobisz tak jak będziesz chciał, my Ci tylko doradzamy według prośby.
Twoja kasa, Ty będziesz jeździł, jak będziesz dbał tak będziesz miał.
pozdro.

Post: #34

Proponuję Rometa 750 Pegaza. Dobry motor na początek, łatwy w naprawie i dość szybko jedzie. Biegi w ręce więc nie będziesz miał kłopotów ze zmianą. Poleca Ci użytkownik tego motoroweru! Mówię Ci on jest bezawaryjny.

Pozdro.

Post: #35

(29-10-2011 21:53:17)bykuu napisał(a):  

(29-10-2011 20:34:02)MrF4k napisał(a):  choć wg mnie najodpowiedniejszy był by na początek ogar 205 albo komar 2350 łatwe w naprawie i jak podrośniesz to będziesz dalej mógł jeżdzić ja np na motorynke sie nie mieszcze za bardzo

no kolego czy komar byłby najodpowiedniejszy to bym nie powiedział.
jest ciężki, i skręca się również trochę ciężko. jako na początek go nie polecam.
ogara również bym nie polecał. motorynka lub kadet, to są najlepsze według mnie motorki na rozpoczęcie przygody z motorowerami.
w sumie to nawet mu się podoba motoryna i chciałby ją mieć, więc wawa, skoro Ci się podoba to kupuj.
ale zrobisz tak jak będziesz chciał, my Ci tylko doradzamy według prośby.
Twoja kasa, Ty będziesz jeździł, jak będziesz dbał tak będziesz miał.
pozdro.

no j amu poleciłem komara bo ja akurat od niego zaczynałem tylko w wieku 12 lat ale wg jest dobry na początek niski bez problemu dostawałem nogami do ziemi i ciężki tez nie był

Post: #36

Ja mam 13 lat prawie 14 i szukam ogara 200 ale jeździłem motorynka i komarem u kolegów.

Post: #37

Zalezy czy "opanujesz" ten motor. Moze byc ciezko jak nie bedziesz mial wystarczajaco sily zeby go utrzymac. Ja sam zaczynalem na Kadecie i pamietam jak odpychalem sie od ziemi zeby ruszyc bo nie dotykalem do niej

Post: #38

(29-10-2011 23:43:35)MrF4k napisał(a):  

(29-10-2011 21:53:17)bykuu napisał(a):  

(29-10-2011 20:34:02)MrF4k napisał(a):  choć wg mnie najodpowiedniejszy był by na początek ogar 205 albo komar 2350 łatwe w naprawie i jak podrośniesz to będziesz dalej mógł jeżdzić ja np na motorynke sie nie mieszcze za bardzo

no kolego czy komar byłby najodpowiedniejszy to bym nie powiedział.
jest ciężki, i skręca się również trochę ciężko. jako na początek go nie polecam.
ogara również bym nie polecał. motorynka lub kadet, to są najlepsze według mnie motorki na rozpoczęcie przygody z motorowerami.
w sumie to nawet mu się podoba motoryna i chciałby ją mieć, więc wawa, skoro Ci się podoba to kupuj.
ale zrobisz tak jak będziesz chciał, my Ci tylko doradzamy według prośby.
Twoja kasa, Ty będziesz jeździł, jak będziesz dbał tak będziesz miał.
pozdro.

no j amu poleciłem komara bo ja akurat od niego zaczynałem tylko w wieku 12 lat ale wg jest dobry na początek niski bez problemu dostawałem nogami do ziemi i ciężki tez nie był

no może nie jest aż taki ciężki, ale dla 11 latka przy 164cm wzrostu i 43kg wagi to nie wiem czy będzie taki lekki.

Post: #39

(31-10-2011 12:39:16)bykuu napisał(a):  

(29-10-2011 23:43:35)MrF4k napisał(a):  

(29-10-2011 21:53:17)bykuu napisał(a):  

(29-10-2011 20:34:02)MrF4k napisał(a):  choć wg mnie najodpowiedniejszy był by na początek ogar 205 albo komar 2350 łatwe w naprawie i jak podrośniesz to będziesz dalej mógł jeżdzić ja np na motorynke sie nie mieszcze za bardzo

no kolego czy komar byłby najodpowiedniejszy to bym nie powiedział.
jest ciężki, i skręca się również trochę ciężko. jako na początek go nie polecam.
ogara również bym nie polecał. motorynka lub kadet, to są najlepsze według mnie motorki na rozpoczęcie przygody z motorowerami.
w sumie to nawet mu się podoba motoryna i chciałby ją mieć, więc wawa, skoro Ci się podoba to kupuj.
ale zrobisz tak jak będziesz chciał, my Ci tylko doradzamy według prośby.
Twoja kasa, Ty będziesz jeździł, jak będziesz dbał tak będziesz miał.
pozdro.

no j amu poleciłem komara bo ja akurat od niego zaczynałem tylko w wieku 12 lat ale wg jest dobry na początek niski bez problemu dostawałem nogami do ziemi i ciężki tez nie był

no może nie jest aż taki ciężki, ale dla 11 latka przy 164cm wzrostu i 43kg wagi to nie wiem czy będzie taki lekki.

dla każdego jest inaczej dla mnie jest lekki dl niego cięzki

Post: #40

ogar 205 dobra rzecz, mój ciągle jak narazie dobrze chodzi (jest po remoncie), oczywiście coś co chwilę jest do zrobienia jakieś drobne rzeczy ale to normalka w romecikach a ogar 200 mój kumpel z klasy ma... aż szkoda gadać ciągle podpiera płot na dworzu, kumpel wkurzony że ciągle się sypie ;/ awaryjność to jest wada ogar 200, oczywiście to zależy jaki się trafi egzemplarz bo nie można powiedzieć że każdy ogar 200 się sypie ... bo nie które są nie do zdarcia a czy są dużo mocniejsze to nie prawda kto tym jeździł ten wie... ale wielkim + jest 3 bieg. skrzynia, czego w ogarku 205 nie ma niestety, ale ogólnie ogar 205 jest dobrze skonstrułowany oprócz felernego automatu biegów... Aczykolwiek ja ci polecam motorynkę na początek sam naprawisz lub z tata.... fajna sprawa no chyba że się upszesz na ogara Ja miałem jako pierwszego ogara ale mam 14 lat w tym roku będę miał 15

Post: #41

Kurcze... Moje marzenia o romku legły w gruzach Moj wujek podarował mi swego piaggio sfera 50 z 1992r i nie sposób było mi odmówić ...Nie stety ale bęe miał skutera na szczęście nie chińskiego tylko włoskiego jeżeli chcecie mnie obrazići napisać post typu : jaki żal bedzie na kiblu sie woził! To prosze nie piszcie go... Romety zawsze będą dla mnie potęgą a mój skuter tylko kiblem .

Post: #42

ja mam 13 lat i zacząłem naprawiać komara3 stał 20 lat w piwnicy u babci isie dopytywałem o niego i niedawno go wyciągnołem jak jak go na popych z górki odpalałem to sie nawet nie żle jechało mam 152cm wzrostu

Post: #43

Patrz na daty.