Post: #31

Czemu? Z resztą do wypadu na Lębork jeszcze duzzzo czasu wiec luz

Post: #32

Zaplox to kolega mieszka nie daleko mnie Zbyszek. Ale ja się nie pisze żeby nie było (nie mam czym).

Post: #33

okay,okay i nie wiedziałem że znasz zaploxa

Post: #34

(17-02-2014 23:35:12)Marwerick napisał(a):  okay,okay i nie wiedziałem że znasz zaploxa

chodzi do "sąsiedniej" klasy. Jawka wyglądem nie powala ale stan silnika :3.

Post: #35

Wstępnie ustalone:
Jutro tj. 23.02.2014 Gniewino pod wieżą widokową. Jacyś chętni ? Jak narazie jest nas 3.
Ja. - ogar 200
Marwerick-ogar200
Mój znajomy-ogar 200.

Post: #36

chyba nikogo więcej nie bedzie

Post: #37

Ciebie też nie było. Tak to jest się umawiać z wami...

Post: #38

Ale jo, za tydzień będziemy w full składzie.

Post: #39

No "Ale jo" Było ugadane to mieli przyjechać, a nie kuwa. Czekamy a nie ma go (on wie o kim mowa) -,-

Post: #40

yo dobra raz się morze zdarzyć zresztą jak mateusz pisze 2 marca bedziem w pełnym składzie więc nie pękaj

Post: #41

Z przykrością informuję, że znowu mnie nie będzie. Niestety choroba nie chce odpuścić, a nawet gorzej się czuję Nic nie mogę zrobić, przepraszam.
Ku**a od półtora tygodnia nie jeździłem chartem i jeszcze z tydzień nie pojeżdżę na pewno.

Post: #42

Czooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?! To ja też nie jadę. -,-

Post: #43

(25-02-2014 19:52:09)pimpek-M2 xD napisał(a):  Czooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!

Z przykrością informuję, że znowu mnie nie będzie. Niestety choroba nie chce odpuścić, a nawet gorzej się czujęSad Nic nie mogę zrobić, przepraszam.
Ku**a od półtora tygodnia nie jeździłem chartem i jeszcze z tydzień nie pojeżdżę na pewno.

Post: #44

Zaakceptujecie, albo nie. Mam nowy plan. Chcemy się przecież spotkać w pełnym składzie panowie, nie ? To może zorganizujemy coś porządnego za tydzień (w następną niedzielę) ? Jakieś ognisko, albo na jakąś pizze skoczyć Motorki bardziej dopracujemy sobie i będzie o czym gadać. Bez Mateusza to jak... jak.. Bez Mateusza. Jak on nie jedzie, to ja też -,- Ale za tydzień masz być, bo Cię w majtach z domu wyciągniemy

Post: #45

Nawet nie wiesz jak bardzo bym chciał być