Post: #166

Ale powiem Ci że widać trochę ramkę tablicy

Post: #167

nie chwaląc bez zarzutu ,
Muszę go wziąć do piwnicy jak będzie mi się chciało, wymienić olej w skrzyni i silnik wyczyścić bo brudny i zębatkę i bębny

Post: #168

Szykuj go na zlot w Kalwarii

Post: #169

No własnie , muszę w nim świece wymienić, bo iskra zaczyna skakać po całej świecy

Post: #170

jak zawsze kadecik super

Post: #171

Cześć, dziś Rometem zrobiłem ok 80 km, pierwszy raz taki dystans na jeden raz, spisał się bez zarzutu dwie przerwy na ostygnięcie po 10 minut wystarczyło
Pierwszy raz jeździłem po mieście, mieszkam na wsi, jeździ się rewelacyjnie, nie wiem czego

jak będzie kompresor muszę pomalować stopki centralne, bo troszkę się lakier zdarł, ale myślę, że to rzecz naturalna
Musze też zmienić łożyska w tylnym kole bo czuć luzy, a raz mi się rozsypały podczas jazdy i nie chciałbym przeżyć tego drugi raz, zwłaszcza daleko od domu

W trasie byłem z kolegą, był on chińczykiem,

Zdjęcia :





extra zabezpieczenie na przednim kole








Widok całego Przemyśla, chodź i tak nie wszystko się zmieściło

Post: #172

Ty to jednak wariat jesteś

Post: #173

Szalony ! Fajnie, że kadecik się spisał Pospawaj ten ogranicznik , bo on leży, a nie stoi na stopkach xD

Post: #174

no muszę, ale od razu pasiło by je pomalować, gdzieś na wiosnę, jak kompresor będzie

Post: #175

Sebon wujek za tobą nie biegał jak jeździłeś?

Post: #176

Ładną trasę sobie zrobiłeś,dobrze ze spisał się bezawaryjnie

Post: #177

no, muszę częściej organizować wyjazdy

A kw to nie jest mój wujek, ile razy mam wspominać??

Post: #178

zajebisty kolorek,wypoleruj troszke koła, silnik i będzie bajka,musimy sie spotkać w sezonie 2014

Post: #179

Panowie, Ciężko mi to powiedzieć, ale muszę :/

Romet wczoraj został sprzedany za kwotę 1000 zł, kupujący przyjechał z bieszczad po niego :/
Mam nadzieję, że kiedyś go odkupię, bo kasa potrzebna była

Post: #180

Dobra skończcie już z tymi nie śmiesznymi żartami .