Post: #196

(27-12-2013 12:28:57)Wojtek3362 napisał(a):  Dozownik jest dla frajerów

Może i dla frajerów, ale po dołożeniu jeszcze do tego rozrusznika elektrycznego masz lans we wsi("ej, patrzaj Józka, chłopak nie kopie simsona a mu odpala, i jeszcze bez oleju jeździ i się nie zaciera... ło Jezuniu, co siem w tym kraju porobiło...)

Post: #197

Gorzej będzie jak dozownik pójdzie w pizdu i silnik stanie

Post: #198

(27-12-2013 12:38:40)krzysiu1505 napisał(a):  

(27-12-2013 12:28:57)Wojtek3362 napisał(a):  Dozownik jest dla frajerów

Może i dla frajerów, ale po dołożeniu jeszcze do tego rozrusznika elektrycznego masz lans we wsi("ej, patrzaj Józka, chłopak nie kopie simsona a mu odpala, i jeszcze bez oleju jeździ i się nie zaciera... ło Jezuniu, co siem w tym kraju porobiło...)

Z nim Wojtek się nie kłóć bo on nie mając racji i tak twierdzi żę ją ma i mocno się tego trzyma
Łożyska z C3?

Post: #199

Oczywiście że C3

Post: #200

O kurde, za uszczelniacze dać 117 zł. W sumie to nie jakiś tam 023, więc warto.

A tak z innej beczki. Jak dobrać oring? Są na nim jakieś oznaczenia? Bo do 223 muszę kupić.

Post: #201

To nie za same uszczelniacze, tam są łożyska Za simeringi dałem 30zł gdzieś.

Na oringu nie ma oznaczeń. Ja wymiar wziąłem z internetu i koleś dał mi taki. Ale możesz jechać z konkretną częścią do sklepu i dopasujesz

Post: #202

oringi weź ze sb i daj w sklepi to CI dobiorą
Pierwszy gorszy rolniczy nawet oringi będzie miał

Post: #203

(27-12-2013 13:38:19)stqc napisał(a):  oringi weź ze sb i daj w sklepi to CI dobiorą
Pierwszy gorszy rolniczy nawet oringi będzie miał

Tylko trzeba dwa razy sprawdzić czy wymiary się zgadzają,Bo oni robią to na odwal czasami .
trzy albo 4 razy coś mi się nie zgadzało,Nie takie dał po prostu...Po drugim razie zacząłem sprawdzać .
Powodzenia z Simsonem ; ) .

Post: #204

No i zabrałem się na "roztaczanie", niestety skupiłem się za bardzo na ścieraniu na dole i zjeb** sprawę

Nie no, cylinder już wchodzi ale właśnie niestety pod kątem, ale nie dużym. Muszę zebrać teraz gdzieś 1mm materiału pod drugiej stronie i będzie hulać



Chyba nie zaszkodzi to że z jednej strony będzie gdzieś luz 1mm?
A tak wygląda z góry gdy wejdzie w otwór, jest pod kątem:



Cholernie straszna robota, myślałem że mam frezy a nie mam Szlifuje kamieniami, jutro raczej skończę.

P.S. Cylinder oczywiście wchodzi w otwór nawet jak są szpilki, ale wystarczy spojrzeć własnie na szpilki na powyższym zdjęciu i widać co i jak.

Post: #205

(27-12-2013 13:26:44)stqc napisał(a):  Z nim Wojtek się nie kłóć bo on nie mając racji i tak twierdzi żę ją ma i mocno się tego trzyma
Łożyska z C3?

To już nic nie można napisać? Wszystko na serio bierzesz? Proszę na przyszłość bez zaczepek
_____________________________________________
Pytanie takie: czy jak będą za duże luzy między tuleją a karterami to może się coś stać?

Post: #206

Raczej będzie działać, ludzie mają kartery roztoczone na 51mm a jeżdżą na tuleji 46mm :i się nie skarżą

Post: #207

Dzisiaj wkręciłem wiertło do szlifierki i raz dwa się zrobiło Czyli podsumowując:
-zużyłem 4 kamienie szlifierskie
-spędziłem gdzieś 4-5 godzin przy tym
-zmarnowałem gdzies kilkadziesiąt tysięcy litrów powietrza




A poźniej wyciągnąłem rometa który stał gdzieś 6miesięcy i zapalił od strzała

Post: #208

I mam problem, i to duży... Jak rozwiercałem kartery to tata wpadł na pomysł aby wciskać co chwile cylinder aby zobaczyć gdzie jeszcze rozwiercić i... Tuleja od dołu jest ściśnięta i tłok nie wchodzi. Super...

---

Jeszcze lepiej, prostowałem pukając drewienkiem. Ukruszyła się tuleja. k**wa MAĆ

---

Już się uspokoiłem. Pierścienie nie dochodzą do miejsca ukruszenia tuleji a więc jest ok Chyba...

Post: #209

A jeśli nie jest ok, to trzeba się zastanowić, czy bardziej opłacalne jest wciśnięcie nowej tulei, czy kupno nowego cylindra(bo chyba tuleja ukruszona być nie może)

Post: #210

Tuleja ukruszona nie przeszkadza jeżeli pierścienie nie dochodzą do tego miejsca.