Post: #1

Cześć
Chciałem wam pokazać mojego komara 2320 z 1969r. (sztywniak)
Komarek ma długą historie, no więc najpierw jeździł nim wujek potem babcia z dziadkiem następnie już mój tata aż do ubiegłego roku trafił do mnie.
Komarek w szopie stał około 30lat. Zachował się w pełnym oryginale nawet najdrobniejsze szczegóły były oryginalne ma nawet narzędziówke z oryginalnymi narzędziami, niestety narzędziówka jest troche podarta.
Gdy go wyciąglismy nie było w nim kropli benzyny (wyparowała) a z oleku zrobił sie duzy korek który musieliśmy wyjąć drutem. Komarnie palił. Biegi wyskakiwały nie miał świateł był po prostu bardzo zastany. Za ajiś czas próbowałem go chociaż uruchomić, kupiłem wszystkie linki itd ale np manetka o dbiegów nie pasowała (dzisiejsza podróba) wiec została stara i tak jak mu się chciało to palił a jak nie to nie. Potem znoeu kranik sie zwalił nie chodził bo nie dostawał paliwa. Gdy juz wszystko było jak należy (znaczy nic do niego z wyjatkiem linek nie kupowałem, po prostu przeczyszczone itd) to chodził. Ale potem głupiał nie wiem co to było gasł nie trzymał wolnych buczał palił 6l benzyny na 50km/h nie wiem co to było. Wreszcie z dziadkiem, tatą i wujkiem postanowiliśmy zrobić mły remont. Wymieniliśmy cylinder, kolanko, przewody, tłok, pierścienie, głowice, fajke kondensator siedzenie tylne koło(zmd),przednie też mam ale nie założyłem i pierdółki małe.
Pojeździłem nim długo oooooooooo długo ale znowu dużo palił potem obroty głupiały, a poza tym był bardzo poskrobany wkurzyłem sie i pogadałem z tatą tata powiedział że rozbierzemy to i zrobimy od podstaw.
Rozebrałem go do ostatniej srubki poszło wszystko do malowania, silnik tak samo.
Obecnie jest skręcona sama pomalowana rama silnik jeszcze w proszku.
Na zdjęciach jest jego stan tylko po wymianie cylindra siedzenia, koła itd. W tym dniu już zaczął głupieć co jest zdjęcie.
Zdjęcia złożonej ramy dam nie długo.
Silnik będzie nowy zmd. znaczy sam środek a mianowicie nowe zmd kompletne sprzęgło 4 bolcowe, nowy zmd cylinder plus tam tłok itd, nowy zmd wał, nowy zmd cały iskrownik, nowe zmd wszystkie tryby wszystko (wyjątek kartery bo musi byc cały oryginalny numer silnika wbity w tabliczke więc kartery nie będą nowe) będzie nowe zmd, wyjatek łożyska i uszczelniacze(łożyska ngk a uszczelniacze corteco)
Więcej zdjeć nie mam.
   
Jak tylko będe na miejscu zrobię zdjęcia jego stanu obecnego.

Post: #2

Fajny komarek i dobrze zachowany :-) Daj nam tu więcej zdjęć ! :-)

Post: #3

Co tu dużo mówic - ładny komar

Post: #4

fajny komar życzę bezawaryjności

Post: #5

Bardzo ładny dawaj nam tu więcej zdjęć!

Post: #6

ok dzisiaj wstawie zdjęcia ale bedzie sama rama xd

Post: #7

A coś z nim zrobił? Remoncik?

Post: #8

xd napisałem wszystko wyżej robię ciągle xd

Post: #9

Bardzo fajny ma papiery ?

Post: #10

tak w 50 procentach ma sam dowód i umowe może coś z tego wyjdzie a może nie nie wiadomo

Post: #11

toć to grzech malować !

Post: #12

z daleko to ok ale z bliska a skorupa i widełki to tak poskrobane że hej swoja drogą to mu sie napewno juz licznik przekręcił bo mój tata wszędzie nim jeździł i na wszystkie sposoby xd

Post: #13

Bardzo ładny Sztywniak Restauruj go bo warto

Post: #14

Fajniutki, też mam takiego przygotowanego do malowania. Będzie malowany na ten sam kolor w którym jest teraz?

Post: #15

tak ten sam numer farby a mianowicie RAL-3004 chyba taki numer jeżeli sie pomylilem to sory w kazdym razie idento kolor i numer taki jak malowało a ZZR.
już rama jest pomalowana cała złożona tylko silnik teraz został jutro wstawie jednak zdjęcia aktualnego stanu xd