Post: #586

I pewnie potem znajdzie się ktoś/kilka ktosi, którym nie będzie termin w ostatniej chwili pasować, dobrzy koledzy się ulitują, przesuną, potem znów i znów...

Muszą być na długo przed zlotem ustanowione żelazne i niezmienne zasady dot. organizacji i koniec kropka. Komu nie pasuje, to trudno, jest czas aby się dostosować.

Post: #587

Artur w przyszłym roku powinien się już udać tylko tak jak napisałeś trzeba to porządnie zorganizować tzn. kto z kim jedzie takie wszystko już na 100%

Post: #588

Już mamy wszystko ustalone. Tylko jak trzeba przejść do realizacji, to jest problem.

Trzeba pierw ustalić dokładny termin, miejsce i "przebieg" zlotu (wiadomo - tutaj jest takie bardziej spotkanie, więc wystarczy określić, ile ma trwać, co się mniej więcej ma dziać itp...). Komu pasuje, kto jest chętny - niech się wpisuje na listę do określonego terminu. Później zrobić mapkę, ustalić kto z kim może jechać. Zebrać jakieś potwierdzenia uczestnictwa - telefony, adresy, cokolwiek, co jakoś wiąże uczestnika ze zlotem. A potem się zjechać.

Bez biadolenia, że nie pasuje, że w złym miejscu, bez ciągłych zmian - powinien znaleźć się jeden gospodzarz, organizator (tutaj był - ale zabrakło stanowczości wśród uczestników), który ustali zasady (czyt. kiedy, gdzie itp...), komu pasuje to przyjeżdża, jak nie pasuje - to nie. Wtedy byłby porządek, a jak jest stanowczość - to będzie i organizacja.

Post: #589

Moglibyśmy zrobić jakiś zlot we wrześniu tylko ze ja bym przyjechał na sk*terze bo na Ogara nie mam papierów :/

Post: #590

I znowu się zaczyna. A może zróbmy, a może...

Jeden organizator, który narzuca miejsce i termin. Najwyżej nikt się nie zgłosi, to przyjdzie inny gospodarz. Demokracja tu nie ma przyszłości...

Post: #591

Lepiej by było jak byśmy zrobili w następne wakacje mamy dużo czasu aby ustalić termin

Post: #592

Tak w ogóle, to na wakacje mają zamiar być jacykolwiek chętni na cokolwiek?

Post: #593

(31-10-2013 21:49:21)Artur napisał(a):  Tak w ogóle, to na wakacje mają zamiar być jacykolwiek chętni na cokolwiek?

Powiem poraz kolejny,trzeba się gdzieś konkretnie spotkać (teraz) i wszystko ustalić

Post: #594

Ale jak Poznaniaków tu szukałem, to jedynie Ty się zgłosiłeś. Tak to każdy raz napisze, że zainteresowany, a potem cisza i wielka nieobecność.


Rometowcu, miejsce masz dobre to byś coś zaplanował, jako organizator.

Post: #595

(01-11-2013 10:20:06)Artur napisał(a):  Ale jak Poznaniaków tu szukałem, to jedynie Ty się zgłosiłeś. Tak to każdy raz napisze, że zainteresowany, a potem cisza i wielka nieobecność.


Rometowcu, miejsce masz dobre to byś coś zaplanował, jako organizator.

Mało to kawiarni w centrach handlowych czy innych miejscach?Zastanowie się co do miejsca i dam znać

Post: #596

O miejscu na wakacyjny mówię. Te tam jeziorka itd...

Post: #597

(01-11-2013 10:50:07)Artur napisał(a):  O miejscu na wakacyjny mówię. Te tam jeziorka itd...

A no to u mnie bardzo chętnie,tylko w tym roku z góry ustalamy termin i miejsce.Żeby niebyło jak w tym roku że tego mi nie pasuje,ale tego tak.

Post: #598

Dokładnie. Sztywno. A jak komuś nie pasuje, to trudno. Inaczej się nie da.

Kolejna sprawa - czy jest sens, tzn. czy w ogóle ktoś się zjawi.

---

Ja bym zaproponował 14 lipca 2014 r. - poniedziałek, wakacje już trwają. Każdy zdąży i wyszykować sprzęta, a w dni robocze wszystko jest pootwierane, w razie czego.

W razie nieprzychylnej pogody - przekładka na dzień w przód.

Post: #599

No to życzę powodzenia ja próbowałem coś zorganizować w 2012 na Dolnymśląsku i były 3 osoby na chyba 10 które miały bym, ale i z tego byłem zadowoly ;]

Post: #600

Ok to data jest 14 lipca.Miejsce to samo co rok temu.Jak Ci niepasuje to niepisz nic.Ze mną do klasy chodzi kolega z Simsonem,więc może go namówie.
To jest nas trzech