Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Romet Flaming
|
Autor |
Wiadomość |
Kanilox
Moplikowiec
Liczba postów: 3,490
Imię: Kamil
Skąd: Zabrze
Pojazd: Romet Chart
|
Romet Flaming
Witam, dzisiaj byłem na złomnicy z złomem i zauważyłem tam miejsce gdzie stały całe rowery (na górze złomu zazwyczaj były nie kompletne lub widocznie uszkodzone) po wywaleniu złomu żelaznego przeszedłem się w to miejsce, stało tam około 10 rowerów, dużo z nich to były górale ale był też wigry w kolorze różowym no i oczywiście flaming, gdy tam podszedłem to tylko on zdawał mi się tam wart uwagi. Mój tata z daleka zapytał się jednego z pracowników czy te rowery to na sprzedaż a on odpowiedział od razu że nie (obok na stojaku stały rowery pracowników i pewnie pomyślał o nich) potem znaleźliśmy jeszcze silnik kosiarki i a ja za ten czas znalazłem Jubilata 2 bez kierownicy, uważnie się mu przyglądałem i przyszedł jeden z pracowników i mówi tak (P=pracownik, J=Ja)
P: Młody, nie napalaj się tak, oni tu wszędzie mają kamery.
J: No i co?
P: Tu ci nawet nie wolno chodzić, powinieneś stać przy wadze.
Nic nie mówiąc odszedłem do naszego auta które stało 10 metrów od tego miejsca. No i nie wiem o co temu człowiekowi chodziło, czy myślał że chce go ukraść albo że jestem małym dzieckiem czy co, a wcześniej się nawet pytaliśmy skąd można kupić złom i że właśnie z tej kupy przy której byłem.
Po wyrzuceniu całego złomu poszliśmy do biura, mieliśmy już ten silnik z kosiarki na przyczepie, mój tata pytał go ile za ten silnik, szef wycenił go na 40 złotych. I zapytał się też czy te rowery co tam stoją to też na sprzedaż, on na to że mam go przynieść ale po drodze się zapytać pracowników z działu złomu kolorowego czy to nie od nich, no i przeszedłem i pytam chopa "To nie jest pana rower?" a no coś tam burkną i tyle (Było 10 minut po zamknięciu). Ten szef tak na ten rower popatrzał i powiedział dwie dychy, mój tata dał je i załadowaliśmy go na przyczepę.
No i to cała ciekawa historia związana z tym rowerem, gdyby tego wigry i jubilata też wycenił po 20 zł to też bym wziął. Ale to następnym razem.
Teraz trochę o samym rowerze.
Mimo że na pierwszy rzut oka wyglądał na stan złomowy to po przyjrzeniu okazało się że jest on całkiem kompletny. Po przyjeździe chciałem zobaczyć co jest do zrobienia, pierwsze czy koła są przebite, ale nie było wentyli więc jakieś przyniosłem i założyłem, napompowałem koła i się trzymają, niestety nie są one oryginalne ale tylna wygląda na nową bo ma jeszcze suty. Ale zauważyłem że tylne koło trze o błotnik i niestety jest to spowodowane lekko skrzywioną ramą, ale chyba da radę wyprostować. Wszystkie chromy były lekko zardzewiałe ale najdrobniejszym czyściwem da się to wyczyścić więc nie będzie tak źle, sama rama ma lakier w dość kiepskim stanie ale nie mam zamiaru jej malować bo wiem że nie odtworzę tego napisu i znaczku na przodzie, jedyne co to się pozbędę tych naklejek co teraz są. Rower ma przedni hamulec który nawet działa i dzwonek który nie dzwoni i nie wiem jak go rozebrać, ogólnie gdyby nie koło ocierające o błotnik to rower był by w pełni sprawny.
Dobra teraz zdjęcia.
Komentujcie, piszcie coś.
|
|
06-10-2013 00:34:08 |
|
|
Kanilox
Moplikowiec
Liczba postów: 3,490
Imię: Kamil
Skąd: Zabrze
Pojazd: Romet Chart
|
|
14-10-2013 22:22:43 |
|
|
van de loro
Uczeń
Liczba postów: 232
Imię: Marcin
Skąd: Łódź
Pojazd: Inny
|
|
14-10-2013 23:13:16 |
|
|
Kanilox
Moplikowiec
Liczba postów: 3,490
Imię: Kamil
Skąd: Zabrze
Pojazd: Romet Chart
|
|
14-10-2013 23:33:40 |
|
|
van de loro
Uczeń
Liczba postów: 232
Imię: Marcin
Skąd: Łódź
Pojazd: Inny
|
|
15-10-2013 19:21:00 |
|
|
van de loro
Uczeń
Liczba postów: 232
Imię: Marcin
Skąd: Łódź
Pojazd: Inny
|
|
21-10-2013 00:36:45 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|