Piszemy Bajkę
|
Autor |
Wiadomość |
Mati
Administrator
Liczba postów: 757
Imię: Mateusz
Skąd: Bydgoszcz (Fordon)
Pojazd: Romet Ogar 205
|
RE: Piszemy Bajkę
Dawno, dawno temu w chacie Shreka stał rozgracony Romet, któremu opadała fajka i miał walnięte simmeringi. Shrek chciał go naprawić, ale w okolicy nie było motozbytu, więc sie mocno wkurzył. Poszedł do lekarza po tabletki na opadającą fajkę, a aptekarka chciała mu sprzedać chiński kibel z ujemnym turbodoladowaniem i chinskim rozpadającym się rozrusznikiem, który nic nigdy nie rozruszał, lecz Shrek powiedział że toleruje tylko polską motoryzację i poszedł szukać motozbytu. Zabrał ze sobą osła, ucalowal Fione i poszli. Lecz w lesie napadła Shreka zgraja pedofili, którzy wzięli sobie osła i zrobili mu coś brzydkiego. Przestraszony Shrek zajarał skuna, po czym osioł przeszedł na ciemną stronę mocy i zaczął sprzątać chodniki w parku. Gdy zauważył go lord vader podszedł do niego i i powiedział: będziesz moim przydupasem, Osioł przyjął propozycje i poszli razem do kiosku po papierosy im. Zdzisława Krawężnika. Lecz gdy szli nagle shrek zobaczyl motozbyt, i z wrażenia tak się spier***** że wszyscy uciekli. Siła rażenia pierdu byla tak mocna ze otoczenie do 100 km zostalo skazone radioaktywnie i ewakuowano cala ludnosc w promieniu 200km a w tym takze pracownikow motozbytu. Skażenie było tak duże że nawet rośliny zaczęły więdnąć, ale ewakuowani z motozbytu zostawili w nim wszystkie części do Rometa, więc zadowolony shrek wszedl do sklepu i zabral ze niego karton simmeringow, 5 zł i żarówke tylnej lampy i poszedł na przeciwko po kebaba, ale w kebabie dolali kwasu siarkowego i shrek dostal znizke 150% i puszke coca-coli, z której zrobił sobie świecznik, którym to zastąpił lampę w ogarze. Nie wyglądało to dobrze. Dlatego osioł podpalił świecznik i spalił ogara. Shrek chciał go za to powiesić za jaja, ale okazalo sie ze ich tam nie ma. Więc wyjeb** mu w ryj i wybil mu 4 zeby, a wtedy osiol powiedzial ze widzial po drodze w lesie jakiegos pozuconego komara 3. Lecz bez 4 zębów powiedział to tak że shrek nic nie zrozumiał. Wiec przekazal mu te informacje telepatycznie i shrek juz wiedzial o co chodzi. Wtedy shrek pobiegł po komara i okazało się, że jest to atrapa komara zbudowana z kartonu. Więc wziął go do domu i rozpalił nim w piecu. Miał tak ciepło, że odechciało mu się wszystkiego. Dlatego wyszedł na dwór zwalić klocka i ulepił z niego bałwana. Lecz dostal odpowiedz ze Świębodzina że jego tata był założycielem rometu. Więc ze szczęścia zwalił jeszcze większą sraje i poszedł do Biedronki kupić kilo betonu i wiaderko keczupu. Następnie to zjadł i podj*bał z pod Biedronki zaparkowanego tam wartburga, jednakże po przejechaniu 80 m dorwali go wieśniacy z widłami, dlatego ze jechal bez swiatel. Za jazdę bez świateł ukarali go w okrutny sposób rozkręcając wartburga na części i konfiskując wszystkie śrubki, które przetopili na czolgi i armaty i tak rozpetala sie 2 wojna swiatowa. Lecz nie trwała ona długo ponieważ shrek wypędził wszystkich swoim pierdem. Gdy się zje*** to wszystkim szyby w domach popękały i wszystkim PH spadło. Dlatego dla rozśmieszenia osioł krzyknął CHWDP co oznaczało Chińska Wytwórnia Dupnych Podróbek. Lecz nikomu nie było do śmiechu, ale osiol zaczal sie smiac, przez co sprowadził tornado, które spustoszyło pół wsi. A gdy shrek poszedl obejzec co sie stalo to obok rozpierdolo*** stodoly znalaz prawdziwo autentyczna motorynke pony 50-M-2 z silnikiem od wahadlowca Discovery, ktory byl tak wielki ze jak sie skrecalo kierownica to widelec sciagal fajke. Dlatego Shrek bez namysłu rozebrał grata na części, które chciał sprzedać. Lecz nikt nie chciał kupić silnika z wahadłowca, wiec shrek ztuningowal go co dalo 150% wiecej mocy i zamontował go do świeżo skradzionego simsona s50, ale ciulowo to wyglądało, więc trafił do stodoły. Po roku ktoś odnalazł go tam całego zardzewiałego i obsranego przez myszy. Lecz zlitował się nad motorkiem odpalając go i robiąc przejażdżkę na pobliskiej autostradzie. Lecz złapała go policja, która dogoniła go Nysą i poprosili o dokumenty pojazdu. Potem go spakowali i zamkneli w areszcie, a simsona zarekwirowali, wyjeli z niego silnik i wsadzili do Nyski. oleś w pierdlu nie miał łatwego życia bo został cwelem i srednica jego odbytu powiekszyla sie tak ze mogl wsadzic sobie tlok od samochodu 4.5l
dzięki czemu mógł przemycać w dupie różne rzeczy.
|
|
14-01-2011 21:19:24 |
|
|
Mikołaj
Dziecko słoneczka :D
Liczba postów: 1,592
Imię: Mikołaj
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
14-01-2011 23:34:21 |
|
|
Adi
Yyyy... ja?
Liczba postów: 691
Imię: Adrian
Skąd: Bydgoszcz (Fordon)
Pojazd: Romet Ogar 205
|
|
15-01-2011 11:59:10 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 11 gości
|
|