Post: #1

Siemaneczko! Od dawna nurtuje mnie pytanie dlaczego wiele, wiele, wiele osób nie tylko na forum mówi, że przyczyną ciągnącego sprzęgła są zużyte tarcze. I teraz zaczyna się moje pytanie, w jaki sposób zużyte tarcze, które są jeszcze cieńsze od nowych miały by powodować ciągnięcie sprzęgła? Tego nie potrafię pojąć, a sam mam w ogarze tak, że sprzęgło lekko ciągnie a linka jest wyregulowana, że nie ma wcale luzu na lince. Może mnie ktoś uświadomić, byłbym bardzo wdzięczny

Post: #2

Sprzęgło ciągnie gdy nie jest wciśniętę do końca, ślizga się gdy nie jest puszczone do końca. Gdy tarczki są zjechane raczej się ślizga, jasne chyba. Jesli ciągnie Ci sprzęgło, to nie wciska do końca go, wyeguluj popychaczem - przesuń o parę ząbków np...

Post: #3

może masz już wytarte przekładki

Post: #4

(02-09-2013 21:15:53)marecki napisał(a):  Sprzęgło ciągnie gdy nie jest wciśniętę do końca, ślizga się gdy nie jest puszczone do końca. Gdy tarczki są zjechane raczej się ślizga, jasne chyba. Jesli ciągnie Ci sprzęgło, to nie wciska do końca go, wyeguluj popychaczem - przesuń o parę ząbków np...

Dokładnie tak, zuzyte tarcze powodują uślizg bo obroty rosną a prędkość nie rośnie, a jeżeli rośnie to bardzo, bardzo powoli...

Ciągnie sprzęgło gdy jest zużyte też, w sumie, szczególnie na postoju
wtedy nie do końca następuje rozłączenie skrzyni od napędu wału


Także i to i to występuje gdy tarcze/tarcza są/jest zużyte/a

Post: #5

Tłumaczycie mi jakbym był przekonania, że zużyte tarcze powodują ciągnięcie :x