Post: #1

Witam. Jeśli były podobne tematy to sorrki.

Ogar mi strasznie przerywa i ciężko odpala. Wymienione zostały: nowy kondensator(tesla), kranik i tłumik od simsona. Zapłon ustawiony, Przerwa 0,40mm na świecy to samo. Kolanko czyste tłumik także.
Kondensator jest sprawny bo sprawdzałem też na starym i iskra jest taka sama( duża niebieska). Sprzegło też jakoś dziwnie chodzi, tzn. jak ruszę z miejsca to go gwałtownie przymula i i powoli się rozpędza. Gaźnik czyszczony dzisiaj.

Post: #2

Nikt nie pomorze?

Post: #3

2h czekani i już bulwers czytaj regulamin
tam pisze że ponawiasz po 24h czy coś podobnego

Post: #4

A czy kabel lub fajka nie są uszkodzone.Bo jeśli msz dobrze ustawiony zapłon i wszystko wymienione to zostaje tylko to A moze dostaje za mało paliwa.

Post: #5

Świece wypala na ciemnobrązowy więc raczej paliwo jest w normie. Kabel i fajka nie wiem. Fajka raczej nie. A kabla nie mogę wykręcić z cewki zapłonowej. Jutro się tym pobawię. Od strony fajki uciąłem kawałek ale to nic nie dało.

Post: #6

a może za duża przerwa na przerywaczu skoro iskrzy skoro bedzie przerywać i strzelać to troche przekręć zapłon i będzie git !

Post: #7

Nic nie strzela nic nie iskrzy tylko przerywa. Na innych świecach to samo.

Post: #8

to sprawdz jutro ten kabel może akurat ma wine Powodzenia !

Post: #9

Przed chwilą uciąłem kawałek kabla w/n i z iskry .niebieskiej zrobiła się fioletowa. Ale nie odpalalem jeszcze bo ciemno i późno już.

Post: #10

Jaką masz przerwe na platynach ?

Post: #11

na platynkach 0,40mm

Post: #12

Czyli ok a wyprzedzenie zapłonu ustawiłeś dobrze bo jak będzie za późny lub za wczesny to też nie bedzie dobrze chodził.

Post: #13

To już sprawdzę jutro jak odpale go.

Post: #14

Odpaliłem ogara i pojawił się kolejny problem. Po dodaniu gazu jest 2s opóźnienie a potem wkręca się na obroty. Iglica na 2 rowku od góry, paliwo w normie, iskra duża fioletowa, bez gumy od filtra powietrza chodzi tak samo.

Post: #15

jaki masz gaźnik ?