Post: #1

Z racji że się zaczęły wakacje należy wziąść się trochę za robotę ja na razie rb w polu w brokułach i sb zarabiam jak na razie cielaka już się dorobiłem i mleko do niego a więc teraz to tylko dla sb np. na paliwo czy na moje zachciewajki lub na melanże. Później może będę miał robotę na warsztacie u sąsiada A wy co rb???

Post: #2

Ja Damianie remontuje romety, fajne zajęcie na wakacje i można se zarobić
Jeden przykładowy http://www.youtube.com/watch?v=Ls2a9HzkCI8

Post: #3

Ja remontuje Ogara

Post: #4

Jeśli chodzi o zajęcie zarobkowe, to ja w okolicy nie mogę znaleźć niczego, co by się opłacało. Chyba, że mam 2 godziny dziennie roznosić gazety i zarobić 300 zł na miesiąc... Także ja z chęcią poobserwuję wątek, może od kogoś pomysła podbiorę.

Post: #5

Ja jeżdże ogarem, remontuje komarka .

Post: #6

Ja również poświęcę wakacyjny czas na remont mojej Motorynki. Można spokojnie i na luzie po trochu iść do przodu z odnawianiem

Post: #7

Mi się udało wyjechać z rodzicami do holandii na 5 tygodni

Post: #8

koszę trawę, czasami rotacyjną, naprawiam romety wski wfmki itp, czasami centruję koła 180 na tydzień moge zarobić

Post: #9

Ja będę przez te wakacje zbierał kasę na nowe moto. Mam trochę porzeczek, gdzieś się na wiśnie pójdzie.
No i planuje komara jeszcze skołować(za free)

Post: #10

niestety u mnie nie ma pracy. Przez ostatnie kontrole policyjne nigdzie do porządnej roboty nie mogę iść. Zostaje taka dorywcza robota. Czyli pomaganie ludziom a to przy koszeniu trawy, a to przy budowie altany. Aktualnie będę układał kostkę w altanie A tak to Jazda Rometem, Spotkania z przyjaciółmi. Ogniska, Wyjazd na wakacje ( nad morze ).

Post: #11

Koszenie trawy... U mnie każdy sobie sam skosi, albo wynajmnie zagranicznego. Na "co łaskę". I jak tu interes robić...

Post: #12

Mi rodzice oddali zaległe pieniądze a 50 zł na borówkach zarobiłem
Wszystko idzie na Kadeta.

Post: #13

Ja rwie czereśnie i grzebie przy pegazie ; )

Post: #14

Trochę grzebania przy sprzęcie, bo się jeszcze w te wakacje nie przejechałem, ogólnie to od dwóch miesięcy nie jeździłem ;/
A tak to jakiś grill, drinki i blanty na tarasie. Jakoś leci.
W planie jest trochę dorobić do jakiegoś większego jednośladu, ale na razie jestem ograniczony bo bez sprawnego sprzętu nie dojadę do roboty.

Post: #15

(07-07-2013 16:48:22)theogarowiec napisał(a):  Ja Damianie remontuje romety, fajne zajęcie na wakacje i można se zarobić
Jeden przykładowy http://www.youtube.com/watch?v=Ls2a9HzkCI8

Żeby remontować romety najpierw trzeba znaleźć kogoś kto je ma A tak na marginesie też ostatnio jednemu kumplowi robiłem komarka ale jest to jeden z nielicznych