Mój pierwszy Ogar 200
|
Autor |
Wiadomość |
Pompuś
Unregistered
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Jestem ciekaw efektu
Pozdro
|
|
18-06-2013 10:35:38 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Ee pi***le więcej nie napiszę nawet jakie to będą naklejki, bo widzę już się domyśliliście
Ta, będą dwie z logiem CPN, tylko zastanawiam się czy je tam zmieszczę, bo mają wymiary 9x9cm
Co dzisiaj zrobiłem? Prawie nic, bo nie ma nawet co robić Tyle co wymieniłem śrubkę od regulacji sprzęgła na dłuższą, ale jeszcze muszę dać zakrętkę w kontrę, bo się rozregulowuje No i znów miałem "problem" (w sumie to nawet problemem bym tego nie nazwał) z przerywaniem. Tzn. wyglądało to tak:
Pojechałem z kumplem na mały wypad ok 2-3km od domu. W drodze wszystko było okej, nic się złego nie działo... Natomiast na miejscu dałem ogarkowi odpocząć, aż cylek był już tylko troszeczkę ciepły (bez problemu mogłem trzymać rękę na cylindrze czy kolanku wydechu) i ruszyliśmy do domu. Po drodze zaczął mi przerywać. Najbardziej na dwójce na średnich obrotach i trochę na trójce, ale nie aż tak tragicznie. Potem znów w sumie przestał przerywać na jakiś czas. Ogólnie dało się jechać, ale to daje mi znak, że coś jest nie tak... Niby silnik zdążył odsapnąć (odpoczywał z 15-20 minut) a jednak pojawiło się przerywanie świeżo po odpaleniu. Wydaje mi się że to kondensator, ale w takim razie czemu jak jechałem 2-3km na początku (silnik nie odpalany od wczoraj) to nic się nie działo... No ale tragedii nie ma, bo zazwyczaj jeżdżę w okolicach osiedla, to ogar nawet nie zdąży się porządnie nagrzać. Ale kiedyś trzeba będzie się tym zająć, najlepiej po dotarciu, gdy będę miał już normalną mieszankę.
A propos dotarcia, to stuknęło mi już z 50km i czuć że Ogarek się ładnie dociera. Najlepszym dowodem są pierścienie które już coraz ciszej dzwonią
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
18-06-2013 23:13:00 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
A sam czyściłeś, choć i tak tylko na próbę No ale nie ważne...
A nowy kosztuje nie 8 tylko co najmniej 12zł (tyle kosztował w Styczniu) Choć teraz gdy pracuję to nie ma takiego znaczenia.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
18-06-2013 23:46:56 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
(19-06-2013 15:19:11)Taśma napisał(a): Zapomniałem 4zł to na prawdę majątek.
Cytat:...to nie ma takiego znaczenia.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
19-06-2013 18:02:55 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Czas na jakiś "fotoupdate"
Ale zacznijmy standardowo od opisu... Wczoraj ogarek miał cały dzień spokoju. Dzisiaj też przejechałem się nim może ze 3-4 razy po dzielnicy, bo ostatnio u nas pełno SM i Policji jeździ (nie tylko po śródmieściu). Kumpla na skuterze wczoraj zatrzymali ot tak do rutynowej kontroli, więc mam się na uwadze i nie ryzykuję. Za to pozwoliłem sobie na wymianę filtra powietrza (tzn. wkładu). Stary swoje czasy ma już za sobą, (foto poniżej) więc liczyłem, że to rzeczywiście on jest winien przerywaniu. Jednak nie do końca, bo ogarek dalej czasem rwie. Najlepszy dowód na to, że to nie mój wymysł, to fakt, że stary znajomy (brat kumpla) dzisiaj się przejechał i powiedział, że ogarek ładnie idzie, ale coś lekko przerywa na obrotach. A nie wspominałem mu o tym zupełnie nic... Ale ogólnie to jeszcze da się to przeżyć. Bo jak np. teraz jakieś pół godziny temu jechałem sobie po osiedlu kilka kółek, to nic nie rwało nic nie szarpało. Po prostu jak nówka leciał Więc to pewnie kwestia temperatur. Coś się grzeje i tyle. Zobaczymy po dotarciu, czyli pewnie po wakacjach A na razie jestem bardzo zadowolony z ogarka, bo spisuje się wzorowo jak na swój wiek. W końcu ma już 25 latek
Galeria:
Aaa i jutro chyba wpadnie mały detal (nie naklejki) do Romecika Pod warunkiem że uda się kupić, bo kasa jest, tylko w jednym sklepie tego nie mają i jutro jadę zobaczyć w innym.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
22-06-2013 00:21:56 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości
|
|