Post: #1

Znalazłem dzisiaj fajna, biała tablice. Pytanie jest takie czy jakieś większe problemy będą jak będę jeździł na niej czy na zielonej która również jest zarejestrowana na pewnego człowieka.

Post: #2

Hahahaha co za gość! Ile ty masz lat, żeby zadawać takie pytania! Oczywiście, że będą problemy jak Cię zatrzyma patrol. Znalezioną tablicę należy oddać, najlepiej na komisariacie.

Post: #3

Jak znalazłeś taką tablicę, to szukaj właściciela póki czas! Zawsze to może ktoś szczodry i $$ da W końcu nowa tablica chyba 30zł kosztuje. Albo coś koło tego, nie pamiętam już.

Ja kiedyś dostałem z kumplem 20zł, jak stoimy sobie u nas na krzyżówce, jakiś koleś wchodzi samochodem w zakręt "tak ostro że gumy grają" a że doły były to mu tablica odpadła. No i wzięliśmy tą tablicę, i stoimy dalej. Widzimy że jedzie, i zatrzymujemy go... I koleś pyta o co chodzi, a my do niego... "Proszę Pana, mamy Pana zgubę..." Koleś nie wie o co chodzi, wyciągamy tablicę i mówimy co i jak... Ten podziękował, jeszcze przy nas ją przykręcił i powiedział że my dobre chłopaki, to da nam na flachę. (wtedy miałem 17lat jeszcze) i tak po chwili zapytał czy my w ogóle mamy 18 lat Ale oczywiście potwierdziliśmy W prawdzie flachy nie kupiliśmy, tylko paczkę fajek i po piwku. Ale dobre...
I my byliśmy szczęśliwi, i ten Pan z samochodu. Bo tablica do samochodu coś więcej niż do komara.

Post: #4

Jak będziesz tak jeździł to przy kontroli wezmą Cię tak przeczołgają że na całe życie w kartotece Ci pamiątka zostanie. To chyba nejlepiej oddać do wydziału komunikacji, oni na pewno znajdą właściciela.

Post: #5

I tak będą czołgać jak złapią takiego komarka, bez kasku, bez papierów, technicznie tez się można przyczepić. Skoro mowicie ze do wydziału komunikacji to skocze jutro. bo właściciela tablicy z 12tys. miasta nie znajdę. a lat mam 18. wiec śmiania się z 12 latków nie będzie. przykro mi.

Post: #6

Pewnie już sobie drugą wyrobił, ja bym sobie na pamiątkę zostawił

Post: #7

(12-05-2013 17:50:54)pimpek-M2 xD napisał(a):  a lat mam 18. wiec śmiania się z 12 latków nie będzie. przykro mi.

To będzie śmiech z 18to latka, który zachowuj się jak 12to latek.

Post: #8

Semmao, próbujesz dyskutować z kolesiem któremu wydaje się że przykręci jakąś losową tablicę i będzie pięknie. Nie ważne czy znaleziona czy "zarejestrowana na pewnego człowieka".

Z tych dwóch opcji-tablica znaleziona i jakaś stara stojąca na nie wiadomo kogo-najlepszym wyjściem jest oddanie znalezionej tablicy do WK lub policji, a samemu jeździć bez żadnej.

Post: #9

(16-05-2013 09:29:29)nie_mientki napisał(a):  Semmao, próbujesz dyskutować z kolesiem któremu wydaje się że przykręci jakąś losową tablicę i będzie pięknie.

Masz rację, całego świata nie uratujem.

Najlepszy fragment:

(16-05-2013 00:01:15)Johny napisał(a):  jak złapią takiego komarka, bez kasku, bez papierów, technicznie tez się można przyczepić

Beztroska jest wprost porażająca...

Post: #10

Po kiego chu*a się na ulice wybierasz jak podstawowych warunków nie spełniasz ? Przez takich jak Ty policja częściej patroluje okolice i zatrzymuje niewinnych kierowców.

Post: #11

To źle że kontroluje ? nie rozumiem tego przecież jest od tego a jak kierowca jest niewinny to go puszcza

Post: #12

(16-05-2013 13:45:22)szopen45 napisał(a):  To źle że kontroluje ? nie rozumiem tego przecież jest od tego a jak kierowca jest niewinny to go puszcza

Tyle że sam znam przypadki gdzie na upartego szukali powodu do wlepienia mandatu...

Post: #13

"Szopen45" nie rozumiesz tego co napisałem. U mnie we wsi przez jednego kolesia co wsk-ą bez rejestracji i prawka latał po ulicach patrole czy jak to się nazywa są dosyć często bo polują na takich jak on. Przy okazji zatrzymują też innych kierowców a z nimi nie wiadomo czego się mogą przypier**ić. Chciałbyś aby u Ciebie pały stały i Ci kontrol robili przez cwela co olewa przepisy ?

Post: #14

Policja jest od tego żeby Cię kontrolowała i nie ważne kiedy jak co i przez kogo więc takie pierdolenie Panie Macklemor zachowaj dla siebie

Post: #15

Hahaha. Ciekawe co byś zrobił jakbyś jechał przepisowo w 100% i by zatrzymali Cię mimo twoich starań i znaleźli np. spaloną żarówke albo niesprawny klakson albo coś innego czego nie widać od razu ? A to wszystko przez to że jakiś cwaniak śmiga wbrew przepisom a oni zarabiają na życie poprzez kontrole. Nie ma się co cieszyć. Mandaty nie są tanie tak samo jak przegląd pozwalający na odebranie dowodu.