Nie wiem czy mam gdzieś jeszcze tą iglicę, ale pokazał bym ci, co się u mnie stało.

Wtedy jedyny patent na tym czasem, to właśnie kawałek drucika, złożony w 2, obkręcony raz i zalutowany... Do czasu kupienia zestawu naprawczego było ok... I w zestawie naprawczym (bynajmniej u mnie w sklepie) była też przepustnica... Na allegro widzę że jej nie ma. :/ Tzn. nie w każdych zestawach.
I jak masz możliwość, to kup samą przepustnicę... Powinno wystarczyć, chyba że gaźnik jest wyrobiony no to na długo to pewnie nie pomorze, o ile wgl. U mnie bynajmniej wymiana przepustnicy pomogła na jakiś czas... Chodź po niedługim czasie znów się wyrobiła! :/
I wracając do iglicy, u mnie nie wiem jak, i nie wiem dlaczego! Ale zjadło te rowki... A mocniejsze ściśnięcie nic nie dawało, tym bardziej że jeżeli ściskałem, to się robiła taka wanienka?? Ale na początek zwykłą szlifierką zrobiłem tak iglicę od wsk, i chodziło! Więc drugą iglicę dałem znajomemu który mi to dokładniej obrobił.
Ale zmieniłem na gaźnik komarowski póki co i jestem bardzo zadowolony! Pali od kopa, trzyma obroty i śmiga pięknie! Mimo iż przelot jest dużo mniejszy no i gaźnik mega prymitywnie zamontowany.

Ale czekam żeby dorwać K60B. Którego każdemu polecam! Bo to 50% mniej problemów i usterek...
Joker345 - manetka, albo linka... Też miałem taki przypadek że przepustnica powoli opadała, czy podczas wibracji obroty malały, malały aż w końcu mi gasł nawet
Ale na 90% jest to przepustnica... Bo to przez nią będzie szło lewe powietrze, i co do sprawdzania przytykaniem ręką... To tak się sprawdzić nie da.

Trzeba dokładnie przeglądnąć, najlepiej wodą z mydłem przelecieć po miejscach gdzie może brać lewe powietrze... Powinny pojawić się bąbelki.