Post: #1

Witam tak jak pisałem w powitaniu od wczoraj jestem szczęśliwy posiadaczem Komara MR-232 1964 rok dostałem go po dziadku i mam zamiar wyremontowac go na cacy żeby dziadek był ze mnie dumny tam na górze. Do Komara mam wszystkie dokumenty co mnie jeszcze bardzej ucieszyło, jest nawet ubezpieczenie z PZU

Post: #2

Piękny komarek tylko pozazdrościć czy będziesz go malował i chromował? a jak malował to na jaki kolor?

Post: #3

Komarzyna całkiem, całkiem! Najważniejsze, że kompletna! Trochę miłości i będzie znów lśniła!

Post: #4

(27-04-2013 11:59:06)Mikołaj98 napisał(a):  Piękny komarek tylko pozazdrościć czy będziesz go malował i chromował? a jak malował to na jaki kolor?

Tak bede go dzis juz rozbierał i dawał niektore elementy do piaskowania. Właśnie sie zastanawiam czy felgi i szprychy kupic nowe czy dac wszystko do chromowania. Co do koloru to jeszcze nie wiem ale chyba bedzie w takich kolorach jak jest teraz.

Post: #5

dobry materiał do odnowy,powodzenia

Post: #6

Piękny komar

Post: #7

Fajny Komarek.
Części dużo taniej jest kupić nowe. Uważaj na kolanka wydechu, bo często są pod innym kątem wygięte. Masz nieoryginalne siodełko i lampkę z tyłu.
Powodzenia przy pracach!

Post: #8

Mój Dziadek sprzedał swojego Komara, a raczej oddał za flaszkę Nawet wiem gdzie jest, ale nowy właściciel już nie chce sprzedać.

Fajny sztywniak powodzenia w pracach

Post: #9

Ładny.Koniecznie maluj na ten sam kolor.

Post: #10

(27-04-2013 12:44:09)Hubinho napisał(a):  Fajny Komarek.
Części dużo taniej jest kupić nowe. Uważaj na kolanka wydechu, bo często są pod innym kątem wygięte. Masz nieoryginalne siodełko i lampkę z tyłu.
Powodzenia przy pracach!

Dzieki za podpowiedź Siodełko to wiem ze jest nie oryginalne ale o lampce z tyłu nie wiedziałem. Brakuje mi licznika moze mi ktos podpowiedziec jaki był tam w 64 roku bo widze ze sporo jest różnych na allegro.

Post: #11

Piękny Komarek!
Najbardziej cieszy to, że masz do niego wszystkie dokumenty, co jest bardzo wielkim plusem.
Życzę ci wytrwałości w Odrestaurowywaniu, abyś zrobił go jak najlepiej jak potrafisz!

Post: #12

Robota idzie pełna para komar juz rozebrany czeka na piaskowanie Siodełko moze da sie uratować. Kierownice wystarczy wypolerowac bo jest w dobrym stanie. Musze kupic felgi opony i nowy tłumik Jestem strasznie najarany tym komarkiem jakbym mogł to bym siedział w garazu całe dnie Fajnie ze są dostępne nowe części mam nadzieje ze w miesiac/dwa sie wyrobie i wyjade na miasto

Post: #13

Kup tylko nowe obręcze i szprychy, taniej Cię to wyjdzie Powodzenia!

Post: #14

A odpala/jedzie?

Post: #15

Witam widzę że w okolicy jest kolejny komarek sztywniak mam takiego samego i zaledwie 14 km do piły poniżej link do historii remontu.
http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthrea...#pid180355

Kiedyś pomyślimy o spotkaniu jak będziemy mieli poskładane i na chodzi maszyny.

pozdrawiam
Karol