Post: #16

Mam nadzieje że z moimi maszynami będzie tak samo pozdrawiam

Post: #17

Ja odkąd mam ogara 205 to ludzie mówią że mam złotą cierpliwość. Tyle razy ile mi w zeszłym roku padł w trasie i musiałem pchać do domu tyle razy słyszałem "po co sprzedałeś sima debilu a wziąłeś tego złoma" albo "patrzcie jakiś ciota pcha komara po ulicy". Teraz im tylko oczy same się obracają jak jade przez miasto. Jak zadbasz tak będziesz miał.

Post: #18

Cytat:rosyjski rower z lat dwudziestych

Spojrzałem na Twoje zdjęcie, spojrzałem na swojego Urala... i stwierdziłem, że ruska myśl techniczna jest doskonała - na przestrzeni czasu niewiele się zmieniło. Widać jest to konstrukcja tak doskonała, że nie wymagała zmian!

Post: #19

Znam to uczucie :/ a najbardziej mnie wkurza jak śmieje się z ciebie jakiś tępak na skuterze (kibel,kosiarka). Ale oni wiedzą swoje i nic na to nie poradzisz..... niestety. +Koledzy się śmieją z mojego charta że jeszcze nie jeździ ale niedługo zobaczą nowego króla mojej wsi

Post: #20

Ale problemy macie...

Post: #21

mamy i to duże a co do rosyjskiej myśli to w pełni się zgadzam

Post: #22

(24-04-2013 22:41:39)Romet ogar 023 napisał(a):  Ja odkąd mam ogara 205 to ludzie mówią że mam złotą cierpliwość. Tyle razy ile mi w zeszłym roku padł w trasie i musiałem pchać do domu tyle razy słyszałem "po co sprzedałeś sima debilu a wziąłeś tego złoma" albo "patrzcie jakiś ciota pcha komara po ulicy". Teraz im tylko oczy same się obracają jak jade przez miasto. Jak zadbasz tak będziesz miał.

Dziewczynom majtki przez głowe spadają i kierowca autobusu bije brawo gdy jedziesz komarem...

Powodzenia w remoncie charta bo to jedyny udany romet.

Post: #23

Dzięki wielkie

Post: #24

W tym roku jak go naprawiłem i wyjechałem na drogi to mówili "wkońcu zrobił te cuś, ciekawe jak dłógo pojeździ?" albo "wyprzedze to twoje jeździdło na piechote". A dzisiaj zmieniłem zębatki na 13-35 i aż sam się zdziwiłem jak chińskiego kibla blokowanego do 50km/h wyprzedziłem i zostawiłem w tyle. Niestety pod światłami zostałem w tyle.

Post: #25

Eee ale Romet nie jest po to żeby się ścigać Mnie np. nie zależy na prędkości. Jadę sobie swoim tempem i czy ktoś mnie wyprzedzi czy nie, to już nie istotne Ważne są miny niektórych ludzi, którzy pewnie od dawna nie widzieli takiego wynalazku na ulicy Nawet strażnik miejski dzisiaj jak jechałem, to się uśmiechnął i skinął głową

Poza tym taki Romet to jeżdżący dowód że Polskie to dobre. Ciekawe ile dzisiejszych klozetów za te 25 lat będzie jeszcze na drogach. Bo mój ogi po 25 latach wciąż dzielnie robi kolejne kilometry.

Post: #26

Ja narazie musze złożyć mój wynalazek jakim jest romet ogar 205 z silnikiem simsona s70 po tuningu na którym w simku leciałem ponad 90km/h i mogłem więcej tylko zębatki kijowo zestawione był. Dałem dzisiaj przednie zawieszenie od mz etz 251 z tarczowym hamulcem . Wsadziłem też silnik. Jutro jeszcze wachacz i tylne koło do zrobienia. Jak skończe to zostawie tego ogara co teraz jeżdze w spokoju i będe jeździł spokojnie.

Post: #27

Przeznaczenie Rometa zależy od właściciela

Post: #28

No i właśnie dlatego będe miał dwa. Jednego zwykłego do jazdy rekreacyjnej a drógiego tego składanego do jazdy na codzień.

Post: #29

Jak tam Chart ? Odpaliliście go z Tatą ?

Post: #30

Niestety chart nie został odpalony :/ ale tylko na razie