Mój pierwszy Ogar 200
|
Autor |
Wiadomość |
Ćmaga
Gazownik, kierowca
Liczba postów: 108
Imię: Jakub
Skąd: Włodawa
Pojazd: Romet Ogar 205
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Tak w sumie to nie wiadomo co dokładnie będzie zużyte, na pewno do wymiany pójdą wszelkie oringi, simmeringi i uszczelki, bo te elementy należy wymienić przy każdej rozbiórce, koszt niewielki, ale spokój na kolejne lata. A z resztą to nie dowiesz się dokładnie jak nie rozbierzesz. Rozbierać się nie bój, jeżeli masz odpowiednie narzędzia, stół itp. to rozbieraj, rób zdjęcia, żeby wiedzieć jak potem złożyć, poczytaj najpierw na necie jak co rozebrać i próbuj. Jak nie spróbujesz to się nie nauczysz. Ale przed rozbiórką naszykuj sobie ze dwie lub trzy stówki na części. Co do świec to polecam stare Radzieckie świece zapłonowe, do tych motorków są najlepsze.
|
|
12-03-2013 18:45:48 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
łohohoho temat zaginął w mrokach forum
W sumie niewiele się zmieniło od czasu ostatniego Update'u. Dokończyłem czyścić tłumik i kolanko, a następnie je zamontowałem. Problem jest tylko taki, że potrzebuję prawdziwej uszczelki między cylinder a kolanko, bo to co mam teraz to czysta prowizorka i ogarek pyrka jak rasowy czołg Do tłumika założyłem tylko to co w nim było przed czyszczeniem, bo bez tego pracował jeszcze głośniej Ale i tak wciąż to nie ten sam dźwięk co wcześniej. Zobaczymy co będzie jak wstawię porządną uszczelkę.
Ale mniejsza teraz o tłumik Myślę, że zdjęcie poniżej wyjaśni co jest najważniejszym punktem
Jak widać założyłem bagażnik. Co prawda jeszcze nie pomalowany, ale może na dniach załatwie farbę. A na bagażniku jak widać elegancko prezentuje się nowa, biała tablica
Ogólnie to Ogi przez ostatni czas nie zasmakował asfaltu Odkąd złapała mnie policja stał sobie w piwnicy a ja co jakiś czas doglądałem do niego, coś porobiłem itd. Dopiero wczoraj po wyjściu ze szpitala miałem takie ciśnienie, że po prostu musiałem się przejechać. Jako że wcześniej już go poskładałem, to tylko zostało wlać olej do silnika, pchnąć i jechać przed siebie I tu moja maszyna mnie nie zawiodła. Po dłuższym postoju Ogi tak samo jak wcześniej nie chciał zapalić. Wiedziałem, że zapali ale jak ktoś mi pomoże go zapchnąć (bo trzeba było go mocniej rozpędzić na pychu). Sam pchałem i pchałem i nic. Jednak po drodze jakiś "Zenek spod sklepu" pomógł mi zapchnąć i Ogi ruszył za pierwszym Jeździ jak jeździ... Wiadomo silnikowi już mocy braknie, ale do Lipca musi się tak toczyć. W każdym razie ciesze się że teraz w miarę bezproblemowo pali. No i teraz na dodatek słychać mnie 2 ulice dalej Ale z tego raczej dumny nie jestem i tym zamierzam się zająć
Ogółem najbliższe plany mają się tak:
- Malowanie bagażnika
- Ogarnięcie uszczelek do tłumika
- Spawanie otworu w tłumiku (tego na mocowanie)
Tłumik powinien być zespawany może nawet w środę. Zależy czy kumpel na warsztacie ma gaz do spawarki. Jeśli tak to zrobi mi to bez problemu. Bo i w sumie co to za robota. Wystarczy dospawać jakąś podkładkę w miejsce pękniętego otworu. Wtedy wreszcie normalnie podwieszę tłumik do ramy
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
01-04-2013 23:20:55 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Ty się stęskniłeś? A co ja mam powiedzieć Po 4 dniach leżenia w szpitalu jedyną rzeczą na którą czekałem to wyciągnięcie Ogara Zdążyłem trochę pokrążyć po dzielnicy bo znowu nawaliło śniegu
A Co do tłumika to u mnie na szczęście nikt do niczego go nie przyspawał, ale przez to że trzymał sie tylko na jednym mocowaniu, to owe mocowanie tez już pęka (ale nie w tłumiku, tylko ta część mocowana do ramy). Mam już dość prowizorycznego montowania tłumika. Druty wiązałkowe ciągle pękały i tylko porysowały ramę, a wczoraj żeby się przejechać związałem tłumik - sznurówką haha
Aaa i zapomniałem napisać o małej pierdółce Wymieniłem żarówke Ale nie sprawdziłem jeszcze czy teraz działają oba światła (długie, krótkie), bo na starej żarówce (póki świeciła) działało tylko jedno.
No i powoli planuję tylne światło. Wykorzystam do tego klosz od światła stopu które widać na pierwszych zdjęciach ogiego.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-04-2013 23:56:07 przez Quake96.)
|
|
01-04-2013 23:54:20 |
|
|
koi7
Kupuje ramy
Liczba postów: 533
Imię: Łukasz
Skąd: Białcz - Gorzów WLKP
Pojazd: Inny
|
|
02-04-2013 11:10:44 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
(02-04-2013 10:49:35)Stasiek napisał(a): Fajny Ogar ,Ale Ponawiam Pytanie Kolegi Wyżej ,Zarejestrowałeś ? Bo z wielką chęcią czytałem te twoje problemy o tych umowach i teorie
No jak widać doczekałem się nowej blaszki Jak? Powiedzmy, że na układy nie ma rady Może później wyjaśnie
(02-04-2013 11:10:44)koi7 napisał(a): Załóż jeszcze ten błotnik tylny i pomaluj bagażnik i będzie fajny ogar .
Fajny to on zawsze był A błotnik to bym założył, najlepiej oba. Jakbym je miał A na malowanie bagażnika przyjdzie czas Czekam narazie na lakier.
(02-04-2013 12:08:14)zigu98 napisał(a): Silnik zrobić na glanc i świetna maszynka będzie
A można wiedzieć za co Cię policja złapała, bo jakoś nie doczytałem
Złapali mnie po popindalałem sobie po ulicy Na moim osiedlu (i pewnie nie tylko) policja jest wyczulona na takie wynalazki jak ogar i każdego zawsze zatrzymują, bo zawsze uważają że znajdzie się coś do czego idzie się doczepić. Ot takie uroki
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
02-04-2013 15:01:58 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
02-04-2013 22:44:09 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
03-04-2013 19:19:59 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 8 gości
|
|