Romet Ogar 200, czy warto kupić?
|
Autor |
Wiadomość |
patrykkol997
LwG
Liczba postów: 961
Imię: Patryk
Skąd: Rybnik
Pojazd: Inny
|
|
05-02-2013 19:20:24 |
|
|
patrykkol997
LwG
Liczba postów: 961
Imię: Patryk
Skąd: Rybnik
Pojazd: Inny
|
RE: Romet Ogar 200, czy warto kupić?
Pojechałem tam dzisiaj o 18. Jak go widziałem to na początku pomyślałem że nie jest zły(bo było ciemno). Właściciel przyniósł latarke. Rama malowana przez takiego fachowca który nie umie ściągać kierownicy, bo też była pomalowana w połowie . Stan lakieru był troszke lepszy niż w moim Kadecie. Stał oparty o płot, chciałem go przesunąć i manetka została mi w ręce . Licznika nie było. Pomyślałem od razu że nie jest warty swojej ceny, ale skoro już tu jestem to sie przejadę. Oświetlenie było sprawne. Właściciel go odpalił z pierwszego kopa. Jade i po 30m zgasł jak się zatrzymałem, bo tarcze sprzęgła chyba były do wymiany. No to próbuje go odpalić, położyłem noge na nóżce startera, on opadł do 60 stopni od pionu i dopiero wtedy zazębił. Właściciel go odpalił, daje gazu i jebut- linka gazu się urwała . Szybka wymiana linki w 2 minuty i czas na jazdę próbną. Wbijam 1 i zgrzytła, jadę, daję 2 i potem 3. 3 bieg wypadł mi 2 razy w przeciągu 100m. Patrze koniec drogi asfaltowej, zaczyna się las i droga żwirowa z dziurami, a ja jechałem 50-55km/h. Wciskam sprzęgło i hamulec przedni i nic, pomyślałem dobra z tylnym hamulcem jakoś dam rade wyhamować. Wciskam pedał hamulca i nic . Próbowałem hamować silnikiem i nogami, a w międzyczasie zastanawiałem się co powiem właścicielowi jak przyjdę z powrotem z jeszcze bardziej roz... Ogarem . Wyhamowałem, wróciłem i podziękowałem mu. Znajde jakiś inny.
Moje pojazdy.
Cytat: Jeszcze Ci dobry cylinder znajdziemy, żeliwny, jak się zatrze to do szlifu i znów powrót na wysokie obroty.
Sprzedam: http://tablica.pl/oferty/uzytkownik/15C5W/
|
|
06-02-2013 23:06:22 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|