Miejsce Rometów
|
Autor |
Wiadomość |
Artur
Zachmurzony
Liczba postów: 2,357
Imię: Artur
Skąd: Poznań
Pojazd: Inny
|
Miejsce Rometów
Tak mnie zastanowiło, jakie jest miejsce Rometów, do jakiej "klasy" możemy je zaliczyć i czy opłaca się nad nimi siedzieć...
Ale dokładniej - jak ktoś remontuje, powiedzmy, Rysia, SHL-kę, Jawę, Junaka... To jest to prawdziwie zabytkowy pojazd, mający te swoje 40, 50, 60 czy więcej lat, o archaicznym wyglądzie i konstrukcji. Coś nowszego (np. z lat 80.) to wiadomo, że chce mieć motór w miarę nowoczesny, którym zapewne będzie się na codzień poruszał, ale za to żwawo. A jak jest w przypadku motorowerów, konkretnie chodzi mi o np. Ogara? Ani nie jest to wielki zabytek (póki co... ), wartość niewielka, dynamika jazdy... W końcu to tylko motorower, czego tu wymagać, ale jednak... Wielu ludzi stawia go w sytuacji najuboższej alternatywy dla skuterka, tudzież sprzętu do nauki jazdy (czyt. są biegi, jest sprzęgło, masz tu - młody - i się ucz, zepsute napraw, doświadczenia nabieżesz). Równie dobrze można, za podobne pieniądze, zajmować się Komarem (choćby i tym najnowszym), który jednak sylwetkę ma z gatunku ogromnego rowera a nie małego motocykla. A jak Komar starszy, to w końcu osiągi przestają się liczyć, a zaczyna przyjemność z jazdy!
Więc tak mnie zastanowiło - jaki jest tego sens? Czy warto w ogóle zwrócić swoją uwagę na taki pojazd, jakim jest np. Romet Ogar czy 50 T-cośtam, traktować je jako sprzęty do normalnej jazdy czy dbać o nie jak o zabytki? Jak je zaklasyfikować?
Od razu uprzedzam, że rozważania mają charakter jedynie teoretyczny - nie chodzi mi o nic konkretnego.
|
|
06-02-2013 21:08:02 |
|
|
szubik16145
Uczeń
Liczba postów: 312
Imię: Szymon
Skąd: Września
Pojazd: Romet Ogar 205
|
RE: Miejsce Rometów
Zaczynałem od skutera 2t, Kupiłem ogarka by mieć czym dojeżdżac do roboty, a gdy prawko sie zdało, romet jest tylko odpalany i jeżdżony dla przyjemności, jak jest czas... Dla mnie to był pojazd do codziennej jazdy, nierzadko na dłuższe trasy, lecz teraz stał się obiektem kolekcjonerskim dla mnie. Fajnie że jest... i z chęcią kupiłbym kolejnego...
Oczywiście że warto zwracać uwagę na takie motórki, powiedzieli mi w sklepie motocyklowym że też jestem motocyklistą, nie ważne czy jeżdże motorynką czy harleyem...
Zgadzam sie z przedmówcą, tego robi się coraz mniej... Od dłuższego czasu nie widziałem koło domu, na drodze żadnego z nich... Żadnego.
Ratujmy te motorki, a nie widzimy jakieś poprzerabiane po supertuningu na popularnych portalach...
Park Maszyn:
Fiat 126 ELX " Pomarańcza" `99
Seat Cordoba 6k2 `00
Romet Ogar 205 `88
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-02-2013 21:33:48 przez szubik16145.)
|
|
06-02-2013 21:33:24 |
|
|
Artur
Zachmurzony
Liczba postów: 2,357
Imię: Artur
Skąd: Poznań
Pojazd: Inny
|
RE: Miejsce Rometów
Jeśli dobrze pamiętam, to jak do podstawówki chodziłem, to - chyba gdzieś koło 2006-7 roku - widziałem, jak dwóch "starszaków" targało wielgachnego ( ) chyba Rometa... Czerwonego. Poza tym przypadkiem, oraz jednym usłyszeniem (się odwróciłem i ujrzałem coś pierdzącego na zielonej tablicy) - ni razu Rometa na drodze nie widziałem. Ale jak posłuchać niektórych ludzi, to te Romety ponoć co drugi dziadek w stodole ma na sprzedaż po 200 zł za stan igiełkę!
W każdym razie zastanowiło mnie, czy bardziej ludzie traktują to jak zabytek, czy jak pojazd najniższej klasy, czyt. stary grat ze złomowiska.
Zaobserwowałem także, że gdy rozmawia się z kimś o Komarze, to spotkać się można z obojętnością albo ze śmiechem. Gdy podjedzie się takim pojazdem na żywo to zazwyczaj są wielkie oczy i zdziwienie: "to to prawdziwy Komar!", niestety - Komara już nie mam. A szkoda. Bo fajny pojazd był, tylko robiony po taniości i przez to zepsuty. Dlatego teraz na Jawie postanowiłem nie oszczędzać!
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-02-2013 21:42:44 przez Artur.)
|
|
06-02-2013 21:39:45 |
|
|
szubik16145
Uczeń
Liczba postów: 312
Imię: Szymon
Skąd: Września
Pojazd: Romet Ogar 205
|
RE: Miejsce Rometów
(06-02-2013 21:39:45)Artur napisał(a): Zaobserwowałem także, że gdy rozmawia się z kimś o Komarze, to spotkać się można z obojętnością albo ze śmiechem.
Yes. A sami nie mają nic. Spotkałem się też z pogardotekstem: " po co sie
w takie coś bawisz... "
Nie rozumiem takiego bóldupienia o to że ma się Rometa.
Park Maszyn:
Fiat 126 ELX " Pomarańcza" `99
Seat Cordoba 6k2 `00
Romet Ogar 205 `88
|
|
06-02-2013 22:04:02 |
|
|
simon1998
Technik
Liczba postów: 651
Imię: Szymon
Skąd: Garwolin
Pojazd: Romet Chart
|
RE: Miejsce Rometów
Charta widziałem po raz pierwszy jak miałem ok 5 lat. Starsi koledzy jeździli. były dwie sztuki na wsi w tym pięknym biało-niebieskim malowaniu zakochałem się w charcie. Jak miałem 6-7 lat bawilismy sie z kolegami że mamy motocykle. wszyscy mieli wsk-i, mz-ki a ja miałem charta. Biegaliśmy po drodze w kaskach na głowach. Ale to takie były czasy na mojej wsi. Każdy miał jakiś motocykl było ich więcej niż samochodów. I tak się właśnie zaczęła moja przygoda z chartem Oczywiście najpierwsza była motorynka jak pewnie u większości ;)ale chart już jest, jest moim oczkiem w głowie zresztą jak każdy mój motorower. Ale chyba ten najbardziej. nie mógłbym patrzeć jak by dziło się mu coś złego :/ Myślę że Chart ma już u mnie wpisane DOŻYWOCIE. Oby tak było dla mnie romety to nie tylko motorowery do przemieszczania się z punktu a do punktu B to również pasja jak pewnie dla wielu z was. Romet ma dusze w sobie.
pozdrawiam.
Dbajmy o Romet jest ich coraz to mniej :/
|
|
06-02-2013 22:30:36 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
|
|