Po Komarze...
|
Autor |
Wiadomość |
Artur
Zachmurzony
Liczba postów: 2,357
Imię: Artur
Skąd: Poznań
Pojazd: Inny
|
Po Komarze...
Sprzedawać Komara za 500 zł byłoby nieopłacalne... Więc jeszcze przed jego pozbyciem zadecydowałem, że za zdobytą kwotę zakupię inny pojazd.
Tak i znalazłem kilka:
WSK 175
Romet Mińsk
126p/ 126p
Osobiście wolałbym pojazd jednośladowy, ale znowu Maluch... I tak trzeba będzie kiedyś samochód kupić, więc takiego 126p można wziąć i do prawka go wypieścić. WSK zniszczona, bez papierów, ponoć 175 jest awaryjne... Ale jakaś taka fajna jest. Mińsk z kolei w sumie najlepszym chyba byłby wyborem - dobry stan, papiery itd... Pozostaje pytanie, czy oprócz wymienionych usterek nie wyjdzie coś jeszcze - no i co to za lakier tam "świerzy" leży.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-12-2012 15:48:36 przez Artur.)
|
|
08-12-2012 15:48:22 |
|
|
Artur
Zachmurzony
Liczba postów: 2,357
Imię: Artur
Skąd: Poznań
Pojazd: Inny
|
RE: Po Komarze...
Się dowiedziałem, że ten czerwony Maluszek ma wycieki oleju...
Mińska mam już umówionego!
Poza tym, A1 to koszt min. 900 zł...
Albo ten - ładny rocznik jak za tę cenę, jakby tak dopieścić...
A teraz się mu przyjrzałem... Rocznik 80 i nie ma trójkącików? Ten przód jakoś też wysoko stoi, jakby ucięty był... Podejrzany jednak.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-12-2012 20:36:13 przez Artur.)
|
|
08-12-2012 19:54:07 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|