Kompletność Syrenki - pytanie teoretyczne
|
Autor |
Wiadomość |
Artur
Zachmurzony
Liczba postów: 2,356
Imię: Artur
Skąd: Poznań
Pojazd: Inny
|
Kompletność Syrenki - pytanie teoretyczne
Póki co raczej Syrenki nie kupię, ale męczy mnie jedna kwestia...
http://otomoto.pl/syrena-104-C26272495.html
Jak widzimy na powyższym przykładzie, silnik tam raczej w całości obecny nie jest Jak myślicie, czego tam jeszcze brakuje? Co trzeba by zrobić, aby to uruchomić?
Forumowych awanturników uprzedzam, że pytam tak teoretycznie Bo i tak funduszy nie mam, ale ciekawość mnie zżera
|
|
16-10-2012 22:32:48 |
|
|
Semmao
Podszeptywacz
Liczba postów: 4,470
Imię: Tom
Skąd: Elbląg - Gorzów
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
17-10-2012 00:59:21 |
|
|
Artur
Zachmurzony
Liczba postów: 2,356
Imię: Artur
Skąd: Poznań
Pojazd: Inny
|
RE: Kompletność Syrenki - pytanie teoretyczne
Ja w Poznaniu mieszkam To raj tam macie dla kogoś, kto szuka Syrenki!
A nie ma tam czegoś ciekawego? Jakiejś 104 w odpowiednim stanie?
Bo mówisz o ogłoszeniach czy raczej od jeżdżenia po ludziach?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-10-2012 08:17:46 przez Artur.)
|
|
17-10-2012 08:13:56 |
|
|
Kubasio
Uczeń
Liczba postów: 170
Imię: Kuba
Skąd: Tomaszów Lubelski
Pojazd: Inny
|
RE: Kompletność Syrenki - pytanie teoretyczne
|
|
17-10-2012 09:24:44 |
|
|
Irek
-----
Liczba postów: 1,410
Imię: .
Skąd: .
Pojazd: Inny
|
RE: Kompletność Syrenki - pytanie teoretyczne
Co do tej pierwszej co trzeba zrobić, po takim postoju to trzeba rozebrać ją do czynników pierwszych wszystkie podzespoły i dokładnie zweryfikować stan blach. Jak na zewnątrz rdza elegancko wyłazi pod spodem na 100% jest jeszcze gorzej
Na pewno do wymiany będą sie kwalifikować cylinderki hamulcowe i pompa, wszelkie przewody elastyczne , amortyzatory, wszelkie gumowe elementy zawieszenia, simeringi w skrzyni i silniku , osłony gumowe przegubów.
I nie ma powiedzenia że coś jest dobre bo póki co działa, gdyż po tylu latach stania hamulce i zawieszenie nie mają być prawa w dobrym stnaie mimo że na pierwszy rzut oka tak może sie
wydawać
Silnik skoro jest rozebrany i niekompletny, na pewno też jest w kiepskim stanie i nadaje sie do generalnego remontu lub wymiany . Uzupełnienie braków + części + szlif itd to koszt kilkaset-do tysiąca złotych
Jeśli samochód był wyrejestrowany po 1997 to nie da sie go zarejestrować na te papiery
Tego auta nie da sie jak to stwierdziłeś "uruchomić" i jeździć. Naczy sie da, ale wielce prawdopodobne jest że zabijesz sie w niej podczas pierwszej przejażdżki bo jeśli w aucie w takim stanie podczas jazdy pedał hamulca przy wciśnięciu wpadnie w podłoge to rzecz normalna. W optymistycznej wersji po zrobieniu silnika lub wsadzeniu sprawnego zrobisz max kilkaset km i zaczną sie wycieki, kłopoty z instalacją i problemy z hamulcami
W optymistycznym wariancie koszt zrobienia tej Syreny żeby coś z tego było to min 10 000 zł + zakup
Jeśli nie masz tych przynajmniej 15 000 na zakup i remont albo chociaż 10 000 i profesjonalnego warsztatu takiego że sam możesz blache zrobić, polakierować i wszystko zrobić to nawet sie za to nie bierz bo nic dobrego jej nie zrobisz, no chyba że chcesz mieć gnijącą ozdobe do ogródka
Jak Ci jej żal to nie kupuj , niech trafi w odpowiedzialne ręce do kogoś kto ma środki i możliwości zrobienia czegoś fajnego z niej
Za nie wiele więcej można kupić 105 tki w znacznie lepszym stanie
http://otomoto.pl/inny-inny-fms-syrena-1...77739.html
http://otomoto.pl/syrena-105-C25029449.html
http://otomoto.pl/syrena-105-105-l-C26231002.html
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-10-2012 09:46:50 przez Irek.)
|
|
17-10-2012 09:38:06 |
|
|
Semmao
Podszeptywacz
Liczba postów: 4,470
Imię: Tom
Skąd: Elbląg - Gorzów
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
17-10-2012 11:57:34 |
|
|
Artur
Zachmurzony
Liczba postów: 2,356
Imię: Artur
Skąd: Poznań
Pojazd: Inny
|
RE: Kompletność Syrenki - pytanie teoretyczne
A ile by trwał, kosztował i wymagał taki remont techniczny? Tzn. nadanie pojazdowi stanu, który pozwoli mu się bezpiecznie i bezawaryjnie (jak na Syrenkę ) przemieszczać? Taka naprawa bez rozbierania do końca, malowania innych kosmetyk?
Bo tak usiadłem i sobie policzyłem, że remont pełny kosztować swoje musi a mnie na to póki co nie stać A i czasu i pracy że ho ho! A tak do 18-tych urodzin bym się jakoś wyrobił i samochodzik miał Przyszłościowo trzeba myśleć, bo jak się kto za późno obudzi to potem mniejsze możliwości
No i jeszcze pytanie - co bym musiał przy takim procesie zrobić i sprawdzić? Na pewno silnik, hamulce, itd... Jakieś rady?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-10-2012 20:48:30 przez Artur.)
|
|
20-10-2012 20:38:40 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 10 gości
|
|