Tryb drzewa | Tryb normalny

**Artur** · 21-08-2012 14:16:32

Tak się trochę z ciekawości zapytam, ile powinien kosztować wyremontowany Komar 2350? Taki na oryginalnych częściach, ze wszystkimi detalami - z paroma wadami blacharskimi oraz lekko pordzewiałymi kołami?

~~**Rudy102**~~ · 21-08-2012 15:15:24

Nie wiem 500zł? Zależy czy dokumenty miałby.

**Artur** · 21-08-2012 15:24:04

Zarejestrowany, z dokumentami, ubezpieczeniem, innymi bzdetami i na aktualnych tablicach.

~~**Rudy102**~~ · 21-08-2012 15:29:13

No to jakieś 600 nawet.

**Semmao** · 21-08-2012 15:30:49

Profesjonalna naprawa lakiernicza czy spreje ? Łatwiej by było ocenić po zdjęciu niż opisie. Takie motorki są warte w granicach 700zł + (po remoncie z papierami), ale wiadomo - wartość rzeczy jest taka ile ktoś za nią chce zapłacić, a nie sprzedać. Smile

mało kto kupuje odrestaurowane Komarki, bo łatwiej, taniej i lepiej kupić taki do remontu i samemu zrobić.

**Artur** · 21-08-2012 15:42:28

Wiecie - chodzi o to, że ja za 400 zł kupiłem do remontu (ale za to kompletny, z papierami, jeżdżący). Remont mnie jakieś 600 zł kosztuje Wink

Jeszcze go robię, ale tak z sercem - bo dla siebie Wink

A o cenę się pytam trochę na przyszłość... bo za 700 zł to sprzedawać po prostu nie opłaca się, przynajmniej przy tych kwotach.

Zapomniałem tylko dodać, że przód ma zmieniony (przez poprzedniego właściciela) na taki od 2351 czy Ogara.

**Semmao** · 21-08-2012 16:12:47

Tak jest zawsze - robiąc remont się po prostu PRZEINWESTOWUJE pojazd. Puki co na tym nie zrobisz, ani nawet koszta remontu się nie zwrócą. Nie ma na to szans, nie przy takim motorku.

**Artur** · 21-08-2012 16:13:56

Dlatego robię go dla siebie, a nie celem zarobku Wink

Ale jego wartość dobrze znać. I dlatego będzie zrobiony porządnie.

**Artur** · 03-10-2012 18:11:13

Zdjęcie wstawiam:

Od razu przepraszam za niską jakość zdjęcia - tak to jest, gdy pojazdu nie idzie przemieścić gdzieś dalej i nie chce się czekać na wywołanie filmu, tylko cyfrą robi Wink

Jeszcze trzeba by tylko silnik uruchomić, kable i linki uporządkować Wink

Ale załóżmy, że jeździ. Ile byłby wart? A ile wart jest niejeżdżący (krzywy wał)?

**Latos** · 03-10-2012 18:38:33

400 to za malo, ale np. 450 wydaje sie być za dużo... no tak 430 moze...

**Irek** · 03-10-2012 19:05:08

450 to max i jeszcze ciężko go będzie sprzedać, nawet za tyle

**Artur** · 03-10-2012 19:12:25

Ale uzasadnienia proszę Wink

**Irek** · 03-10-2012 19:20:04

No jakie ? I tak jak ktoś kupi taki motor to na wystawke jako ozdobe albo dla dziecka do nauki jazdy. Przy komarze papiery to żaden plus, z oczywistych względów, OC trzeba płacić a pożytek żaden bo ze względu na wymiary, oświetlenie a przede wszystkim osiągi wyjazd tym na ulice jest po prostu niebezpieczny

**Artur** · 03-10-2012 19:22:28

Niebezpieczny? To jakiś żart chyba...
Ja tu o konkrety proszę Smile

**Irek** · 03-10-2012 20:34:57

Chodzi o to że wleczesz sie na tym bzyku bardzo wolno, każdy Cie wyprzedza i ktoś może w dupe wjechać , ja tam pewnie sie na tym nie czułem jeżdżąc po ulicy

Wyprzedzić możesz tylko rowerzyste i to wolno jadącego albo traktor . A jak jadące 80km/h TIRy Cie omijają to też nie za fajne uczucie , sprzętach które już jadą te 50-60km/h bez jwysiłku jakoś da sie wyżyć ale i też super nie jest

No i cene 450 zł zakładam jeśli motor jest w 100% sprawny i co najmniej dobrym stanie technicznym , nie na chodzie to warty jest 250 zł ale i tak bardzo ciężko będzie sprzedać .

Uzasadnienie ? Mała wartość użytkowa, zerowa wartość kolekcjonerska . Jak ktoś dla dzieciaka nie kupi to sprzedaż tego jest niemożliwa