Post: #1

Siema w ostatnich miesiącach robiłem remont mojego ogarka no i wszystko poszło na części pierwsze po złożeniu ogar nie miał mocy co się okazało 3 bary kompresji cylinder poszedł do szlifu
Tłok almet 2 szlif już przy zakładaniu były pewne problemy w gnieździe na pierścień pojawiła się "fala" przy zamku (pewnie ktoś krzywo wbił zamek) przyszlifowałem pierścienie ściernicą wszystko siedzi przypiłowałem również pierścienie bo miały 0,2 szczeliny zrobiłem je na ok.0.4 dzisaj zrobiłem swoje pierwsze 100km po remoncie i od począdku ogarek ma trochę muła niby jeździ na każdym biegu ale np. na ciepłym silniku czuć że brakuje mu tego co było kiedyś ogarek również nie chce trzymać wolnuch obrotów w gaźniku wszystkie dysze wkręcone paliwo troszkę poniżej wciśniętego pływaka wydech czysty olej leje w stosunku ok.30ml oleju na jeden litr benzyny olej Husqvarna LS+ wydech czysty zapłon CDI deluxe ustawiony raczej dobrze i tutaj moje największe pytanie czy posiadacze tego zapłonu mogą sprawdzić czy im też ten punkcik z impulsatora się wysuwa kiedy przelatuje magnes było tak od począdku i wcześniej całkiem sympatycznie chodziła na tym zapłonie miała moc paliła z pierwszego itp. i jak to ustawić w instrukcji pisze że 0.3mm tylko wysuniętego trzpienia czy schowanego bo aktualnie jest jakiś ślad jakby to trochę tarło o magneto jutro zmierzę kompresję ustawie paliwo na równi z pływakiem przeczyszcze dysze bo jest po piaskowaniu i w baku był piasek którego nie dało się wypłukać (był wżarty w ścianki baku) niby mam filtr ale jest to filtr mosiężny i w wężyku widziałem że drobne ziarenka przedostają się poprostu było widać taki jakby piaszczysty osad na wężyku przy gaźniku po 1 dniu postoju sprawdzę zapłon i dam jeszcze znać ale może ktoś miał podobny problem przy rozebranym silniku nie sprawdziłem wału luzów nie ma jedynie na tulei tłoka bo tulei nie da się dostać a łożyska nie pasują i jest Ori tuleja ale muszę zlecić tokarzowi który ma tokarkę która zrobi ten rowek smarujący i będzie smigać no ale nie wydaje mi się żeby praktycznie zerowy luz był przyczyną

Post: #2

0,2 to była dobra przerwa na zamku. Także pierścień zepsułeś.
Może być nieszczelność i ciągnie lewe powietrze. Skoro obrotów nie można ustawić.
Ten zbiornik wyczyść porządnie. Wrzuć tam kawałek łańcucha od psa wlej trochę beny i we wszystkie strony obracaj tak żeby ten łańcuch szorował i zerwał brudy.
Filterek daj siatkowy najlepiej rozkrecany.
Rozbierales silnik i naprawdę luzów na korbie nie sprawdziłeś? Dałeś chociaż nowe łożyska? Z jakiej przyczyny ten remont był?

Post: #3

(29-05-2024 01:10:01)Wodnik napisał(a):  0,2 to była dobra przerwa na zamku. Także pierścień zepsułeś.
Może być nieszczelność i ciągnie lewe powietrze. Skoro obrotów nie można ustawić.
Ten zbiornik wyczyść porządnie. Wrzuć tam kawałek łańcucha od psa wlej trochę beny i we wszystkie strony obracaj tak żeby ten łańcuch szorował i zerwał brudy.
Filterek daj siatkowy najlepiej rozkrecany.
Rozbierales silnik i naprawdę luzów na korbie nie sprawdziłeś? Dałeś chociaż nowe łożyska? Z jakiej przyczyny ten remont był?

Łożyska nowe fag o korbę chodziło mi w tym sensie że nie miałem czujnikiem zegarowym nie sprawdzałem czy prosta remont był robiony ponieważ do oleju dostała się woda i w skrzyni był jeden wielki gnój, z pierścieniami tak jak mówie zmierzę kompresję dzisiaj

Post: #4

zaczynając od największych podstaw poprawnego działania silnika to bym się upewnił ze przy składaniu wszystkie elementy się obracały lekko, nic nie tarło i się nie blokowało (wał w łożyskach, tryby skrzyni, wałki skrzyni w tulejkach/łożyskach, sprzęgło) - ja swoją jafke składałem 3 razy i dopiero za trzecim kiedy wszystko ładnie się obracało silnik dostarczał 100% mocy, poprzednio wał obracał się ciężko i na 3 biegu nie miał mocy. Dopiero w następnej kolejności trzeba sprawdzić dostarczanie paliwa, gaźnik, zapłon, instalacje itd. i jakoś nie ufam tym zaplonom CDI przynajmniej do jafki