Witam wszystkich
|
Autor |
Wiadomość |
PawelP
Nowy
Liczba postów: 4
Imię: Paweł
Skąd: Chrzanów
Pojazd: Romet Ogar 200
|
Witam wszystkich
Witam wszystkich,
Chyba jako jeden z nielicznych nie pojawiam się tutaj z problemem czy prośbą o pomoc w remoncie. Raczej w celu zainteresowania tematyką forum. Mechanika jest wyłącznie moim hobby, a jednym z marzeń jest mała kolekcja polskiej historii motoryzacji, którą już realizuję, choć mój fach wyuczony i wykonywany jest całkiem inny.
Aktualnie jestem szczęśliwym posiadaczem 2 egzemplarzy Rometa:
1. Romet Ogar 200 rocznik 1986 po renowacji:
Egzemplarz w pełni odbudowany w marcu 2021r. Blacharsko został wypiaskowany i wylakierowany ponownie, silnik przeszedł remont generalny, wymieniono wszystkie linki, instalacje i wszystkie uszkodzone elementy których nie dało się zregenerować. Aktualnie po remoncie silnik został zalany olejem, jednak nie został zalany benzyną i nie odpalony, ponieważ nie planuję na nim w tej chwili jeździć, a zachować w jak najlepszym stanie. Stan prawny: zarejestrowany i opłacony
Do pełnego zakończenia projektu brakuje mi przełącznika świateł i nóżek (tymczasowo nóżka boczna).
2. Romet Pony 50 M-1 - jest to świeża zdobycz, a renowacja planowana jest na zimę 2021/22. Pochodzi z rąk pierwszego właściciela, ma oryginalny lakier i jest w pełni sprawna, w 95% kompletna. Planowana jest pełna odnowa tak jak w przypadku Ogara wraz z uregulowaniem stanu prawnego i próbą rejestracji na żółtych tablicach.
|
|
10-06-2021 00:13:26 |
|
|
Debesta
Człowiek Sztos
Liczba postów: 1,497
Imię: Lechu
Skąd: Dęblin
Pojazd: Romet 2375
|
RE: Witam wszystkich
Czesc. Daj zdjęci motorynki. Dlaczego sie zrobiła sie moda na renowację, czy restaurowanie różnych staroci za wszelka cenę? Ludzie odnawiają stare szafy, drzwi, krany, motocykle, golarki i inne bardziej popieprzone rzeczy. Nie ma w tym nic złego i tym bardziej dziwnego, ale dziwi mnie to i poniekąd mierzi,ze ktos chce zniszczyć oryginalny lakier, tylko dlatego żeby motór sie troche bardziej błyszczał.
Po pierwsze szkoda pieniędzy i czasu, a po drugie to zawsze sie zdąży wyremontować. Ceny lakierników i chromów nie zmienia sie drastycznie jak w przypadku samych baz, czy czesci. Oryginalne stany kiedys będą jeszcze bardziej chodliwe niz dzisiaj, uwzględniając chwilowa modę.
"Ludzie, nie wierzcie w to że Ja jestem. Może i jestem, nie powiem że nie"
|
|
11-06-2021 14:06:38 |
|
|
łogór 200
Ostatni ch#j Polski
Liczba postów: 608
Imię: Tomek
Skąd: Małopolska
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Witam wszystkich
(11-06-2021 14:06:38)Debesta napisał(a): Czesc. Daj zdjęci motorynki. Dlaczego sie zrobiła sie moda na renowację, czy restaurowanie różnych staroci za wszelka cenę? Ludzie odnawiają stare szafy, drzwi, krany, motocykle, golarki i inne bardziej popieprzone rzeczy. Nie ma w tym nic złego i tym bardziej dziwnego, ale dziwi mnie to i poniekąd mierzi,ze ktos chce zniszczyć oryginalny lakier, tylko dlatego żeby motór sie troche bardziej błyszczał.
Po pierwsze szkoda pieniędzy i czasu, a po drugie to zawsze sie zdąży wyremontować. Ceny lakierników i chromów nie zmienia sie drastycznie jak w przypadku samych baz, czy czesci. Oryginalne stany kiedys będą jeszcze bardziej chodliwe niz dzisiaj, uwzględniając chwilowa modę.
Święte słowa.Niestety przykra sprawa że coraz więcej motocykli jest własnie w ten sposób traktowana oryginalny lakier często w fajnym stanie jest zdzierany i malowany na nowo a orginalne części zastępowane chińskim badziewiem.Serce bolesne dla jego..
K:A ja jestem durnym osłem, Tak?
J:Tak
J:Ostatnim ch... Polski To ci mogę zapowiedzieć.
„Każdy człowiek musi w jakiś sposób żyć, nie jak to się mówi byle jak”
|
|
11-06-2021 16:01:59 |
|
|
PawelP
Nowy
Liczba postów: 4
Imię: Paweł
Skąd: Chrzanów
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Witam wszystkich
(11-06-2021 14:06:38)Debesta napisał(a): Czesc. Daj zdjęci motorynki. Dlaczego sie zrobiła sie moda na renowację, czy restaurowanie różnych staroci za wszelka cenę? Ludzie odnawiają stare szafy, drzwi, krany, motocykle, golarki i inne bardziej popieprzone rzeczy. Nie ma w tym nic złego i tym bardziej dziwnego, ale dziwi mnie to i poniekąd mierzi,ze ktos chce zniszczyć oryginalny lakier, tylko dlatego żeby motór sie troche bardziej błyszczał.
Po pierwsze szkoda pieniędzy i czasu, a po drugie to zawsze sie zdąży wyremontować. Ceny lakierników i chromów nie zmienia sie drastycznie jak w przypadku samych baz, czy czesci. Oryginalne stany kiedys będą jeszcze bardziej chodliwe niz dzisiaj, uwzględniając chwilowa modę.
Jest link do zdjęcia motorynki na samym dole posta. Stoi już w suchym garażu w pokrowcu, wiec przed rozbieraniem więcej zdjęć nie będzie. W porównaniu z ogarem jest w dużo lepszym stanie, ale blacharsko jest gorzej mimo tego że ramę raczej ma całą.. Mnie nie interesują ładne sztuki które kupuje i wstawiam do garażu albo które zawsze zdążę wyremontować. Jestem zainteresowany złym stanem nad którym trzeba dużo popracować, a sama praca przy nich jest dla mnie najważniejsza. Nad lampką tylną w romecie spędziłem 4 godziny żeby przywrócić jej dawną świetność, na połamaną ramę zużyłem butle argonu do tiga. Jeśli stan blacharski byłby fajny to pewnie jakieś odświeżenie i tyle, ale to nie dla mnie i pewnie bym takiego egzemplarza nie kupił. Oprócz piaskowania to cały zakres prac odbywa się w domowym warsztacie bez osób trzecich.
Moda z tego co zauważam to jest na zakup podstawy do projektu i zlecanie poszczególnym mechanikom lakiernikom itd prac, raczej mało kto ma dobrze wyposażone zaplecze sprzętowe do ogarnięcia takiego projektu już nie mówiąc o wiedzy zwłaszcza jeśli to nie ich branża zawodowa.
Jednak zacząłem się zastanawiać czy to forum zrzeszające pasjonatów czy jak większość pełne ludzi bez wiedzy i umiejętności manualnych trolujących innych którzy mają jakiś cel do którego dążą.
|
|
12-06-2021 21:39:24 |
|
|
Debesta
Człowiek Sztos
Liczba postów: 1,497
Imię: Lechu
Skąd: Dęblin
Pojazd: Romet 2375
|
RE: Witam wszystkich
No cóż, powiedziales co wiedziałeś. Ja mam na horyzoncie dużo droższe motocykle i dużo bardziej skomplikowane konstrukcyjnie. Wszelkiego rodzaju Romet, motorynka, komar to dla mnie podstawa podstawy. Mam swoja motorynke w oryginale, ktoś dostałem kiedys od ojca i nigdy mi przez myśl nie przeszlo aby ja sprzedać, zamienić i tak dalej. Cale szczęście ze mimo wszystko skonczyla w oryginalnym stanie. Inteligentni ludzie ułatwiają sobie życie, kupując tanio, gotowe czesci, oszczędzając przy tym mnóstwo czasu. Planuje zrobic jeden motocykl, który mam od pierwszego właściciela. Został kupiony kompletny i przy takiej bazie juz jest sens walczyć o każdy oryginalny element tego egzemplarza, bo jest o co.
Co do motocykli to obcuje z nimi na co dzień, serwisuje motocykle wyczynowe i tam nie ma żadnego miejsca na naprawę uszkodzonego elementu, wymienia sie na nowe. W tych starociach wiadomo jest troche inaczej, ale i tak motocykl u mnie, czy to motorower ma jeździć i służyć, a nie sie świecić i ruszać do niego skórą. To nie hejt (ale obrzydliwe slowo), wyrażam swoją opinie, bo podziwiam prawdziwy remont z pasji. Ale Ty chyba masz nie więcej jak pięć motocykli? Jak będziesz ich liczył w dziesiątkach, to trochę, zmienisz zdanie, na temat czterech godzin nad tylną lampą Elo bez spiny i powodzenia w remoncie, a bede zaglądał bo tez za jakiś czas czeka mnie remont innej motorynki.
"Ludzie, nie wierzcie w to że Ja jestem. Może i jestem, nie powiem że nie"
|
|
13-06-2021 00:38:24 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|