Post: #16

(07-12-2015 17:19:02)JGNZM napisał(a):  Tylko co z piaskowaniem? Nie wiem czy dostanę naklejki podsiodłową i od rury sterowej :/ One są u mnie przeźroczyste.

Nie piaskowac tylko wyczyscic papierem sciernym tak żeby nie uszkodzić naklejki na to antykorozje w spray-u i lakierowanko. Jak byś chciał piaskowac to rzeczywiście byłby problem z naklejkami. Podsiadłową byś dostał starego typu tą srebrną. Jak bys chciał piaskować musiałbyś dac naklejki ze starszego zenita.

Post: #17

Prace nad Zenitem w dalszym ciagu ida naprzód. Aktualnie rower jest złożony gotowy do jazdy choć jest jeszcze kilka rzeczy do ogarniecia.
Od zakupu udało sie zrobic wiekszośc planowanych rzczy w tym:
-wymiana opon z dętkami i wentylami na nowe ale wyglądem i bieznikiem niewiele odbiegaja od oryginnału
-zakup tylnego koła z chromami w idealnym stanie i sprawnym wolnobiegiem (niestety 3 biegowym ale mysle że da się przełozyć)
-centrowanie kół
-polerka błotników,felg,korby i większości chromów
-likwidacja luzów tylnej osi
-czyszczenie i nasmarowanie lozyskowania korby (skrzypiała)
-naprawa dzwonka
-prostowanie przedniej szczeki hamulcowej
-zakup brakujacych elementów (narzedziówki,zarówki,nieskorodowanej szczeki hamulcowej na tył jeszcze nie załozona,oryginalnych odblasków na szprychy,odblasku na przedni błotnik,klina od pedała)
-zamiana sruby składania ramy na praktyczniejszą motylkową

Aktualnie wygląda tak







Do zrobienia zostało:
-wymiana zebatki wolnobiegu na tą co była na poczatku czyli 5B, ewentualnie skasowanie luzu na wolnobiegu jezeli sie uda
-wypolerowanie drobnych elementów
-wymiana tylnych szczęk na nie skorodowane (są juz zakupione)
-wymiana srub i nakretek na nierdzewki
-wymiana pompki na taka sama ale z czarna lub srebrna rekojescią bo ta jest pożółkła i mi się nie podoba
-wymiana pancerzy od hamulców i przezutek na nowe też białe o srednicy oryginału (5mm)
-wymiana linki tylnego hamulca

Post: #18

Wygląda świetnie chociaż ja bym nie dał nowych opon tylko szukał NOS ale to zawsze możesz zrobić. Pompka musi być biała

Post: #19

Ostatnio na targu trafiła mi sie oryginalna rometowska przednia korba z 2 biegami (40 i 52 zeby) w idealnym stanie za 10zl. Wczesniej myslałem o dolozeniu przednich przerzutek zeby latwiej bylo wjechać na wzniesienie.
Ponieważ w miejscu mocowania przerzutki zaczyna się rama będę zmuszony dac nieoryginalna górną shimano żeby przyczepić poniżej łączenia z pozioma ramą. Zawsze będzie można to zdemontować i przywrócić do oryginału. Manetkę chce dać ori rometowska. Na dniach będę też wymieniał wszystkie linki z pancerzami. Czekam aż znajomy załatwi klucz do wolnobiegu bo aktualnie mogę jeździć tylko na 1 biegu reszta się obraca.

Post: #20

Prace nad Zenitem zbliżają się do końca, jednak nie wszystko idzie po mojej mysli. Ostatnio wymieniłem wszystkie linki i pancerze na nowe, tylne szczeki hamulcowe wymieniłem na nie zardzewiałe,dołozyłem brakujacych podkładek dzieki temu nie mają luzu i juz nie piszczą przy hamowaniu, zakończyłem temat niesprawnego wolnobiegu poprzez zakup prawie nieuzywanego 5-biegowego wolnobiegu Regina 14-22 (takie same zebatki jak we wczesniejszym wolnobiegu) bo z tego co wiem w jaguarach specjal tez montowali Reginy, zresztą ten z Zenita i tak nie był robiony przez Rometa wiec to żaden oryginał. Na ebay takie wolnobiegi w dobrym stanie chodza po 50-100usd na olx jest 1 taki po 220zl ja dałem mniej niz 20% ceny.
Załozyłem też przednią przerzutkę do wspomnianej korby niestety Shimano bo oryginalna by nie pasowała, która jest obsłuugiwana przez zakupiona oryginalna rometowska manetkę (kupiłem na targu za 5zł). Na szczescie pompka po przesunięciu w strone błotnika zmieściła się na milimetry na czym mi bardzo zależało.
Niestety z przodu łańcuch przy obracaniu haczy o przerzutke bo korba chodzi nierówno względem ramy widze 3 możliwe przyczyny tego stanu: krzywa korba/krzywa ośka,zuzyte wianki lozyskowe lub za słabo dokrecona oska (jest delikatny luz sprawdze jak skasuje przez dokrecenie ośki.
Drugą i ostatnia rzeczą do pełnej sprawności jest zakup klina mocowania kierownicy z mostkiem co nie jest proste w znalezieniu.
Poza tym szczeki z przodu są lekko zardzewiałe spróbuje je wypolerować żeby kolejnych nie trzeba było kupować.

Post: #21

Ponieważ sezon rowerowy sie zbliża zaczałem ogarniać ostatnie rzeczy.
Korba okazała się krzywa ale udało się ja troche wyprostować i już mniej "faluje" tak że nie chaczy o przerzutkę. Klin od mostka kierownicy udało się kupić na targu za 3zł (jest troche inny chyba z wigry ale bedzie pasować) musze do niego tylko srube dokupić i temat będzie zamkniety. Szczeki hamulcowe z klockami w dobrym stanie kupiłem na targu za 5zł idealne ani grama rdzy więc nie bede musiał czyścić tych starych a nie chcę mi sie tego robić za 5zł tym bardziej że stare moge sprzedac.
Co do wolnobiegu okazało się że po założeniu łańcuch z tylu hałasuje więc będzie powrót do oryginału Unity tylko 14-28 zamiast 14-22. Udało mi się kupić na targu taki wolnobieg razem z zardzewiały kołem 28 za 10zł. Wolnobieg po zdjeciu był brudny więc przez tydzień moczyłem go w nafcie jeszcze go nasmaruje wewnątrz i założe. Mam nadzieje że po założeniu wszystko wróci do normy.
Ponadto 2 dni temu kupiłem licznik VDO ze slimakiem na 26 cali który po wyczyszczeniu i wypolerowaniu założe na samym końcu jak już wszystko zostanie zrobione.

Post: #22

Witam po dłuższej przerwie. Od ostatniego postu minęło troche czasu sprawa Zenita została zaniedbana ale nie zapomniana. W tym tygodniu zabrałem sie za rower na poważnie żeby wszystko działało jak należy. Zabrałem się za ogarniecie przedniej przerzutki (wczesniejsze nieoryginalne były za wąskie, miały zbyt mały zakres ruchu dlatego łańcuch mi obcierał). Ori z Waganta nie pasowały z uwagi na odchodząca ramę w miejscu przerzutki mimo to kupiłem oryginal i przerobiłem mocowanie 1 punktowe na 2-punktowe dzięki temu problem najprawdopodobniej został rozwiązany (jeszcze nie miałem okazji tego testować czy nie obciera ale już po założeniu zauwazyłem zakres ruchu jest większy i po testach "na sucho" nie obciera więc powinno być OK.

Do wymiany mam jeszcze łańcuch który stał się zbyt krótki przez moje modyfikacje (zmiana wolnobiegu z 14-22 na 14-28 i korba 40/52 zamiast 48 ząbkowej) przez to nie ma mozliwosci włożyć 1 i 2 biegu z tyłu przy większej zębatce z przodu.

Post: #23

Moim zdaniem Zenit dość dziwnie wygląda z taką zębatką ale wygoda się chyba najbardziej liczy
Powodzenia w dalszych pracach

Romet Charteł bogiem mym

Romet Traper nałogiem mym

CZ 3 5 0 zapiernicza tuż pod Z E R O

Post: #24

To prawda zrobiłem to dla wygody bo mam lekko pagórkowaty teren i na standardowych zebatkach ciężko mi było podjechać gdybym miał płaski teren to bym tego nie robił.

Wiecie może jakie parametry ma ori łańcuch z Zenita? Bo potrzebuje dłuższy o 8 ogniw tej samej szerokości bo szerszy bedzie hałasować tylko nie wiem jakiego szukać. Hmm moze poszukać z waganta czy pasata i najwyżej skrócić jeżeli bedzie zbyt długi?

Post: #25

Kupiłem łańcuch Shimano SG53 114 ogniw, który okazał się zbyt długi dlatego został skrócony do 112 ogniw i idealnie obsługuje wszystkie przełożenia, poza tym jest cieńszy bo ma szerokość 3/32 cala i wolnobieg mi już nie hałasuje jak przy oryginalnym łańcuchu. Pod koniec maja rower był gotowy do jazdy ale z przyczyn niezaleznych od mnie dopiero we wrzesniu mogłem zacząć na nim jezdzić.

Pierwsze wypady były krótkie zwykle 5-6km i często kończyły się awariami a to korba się poluzowała, potem kierownica, łańcuch ocierał za każdym razem coś hałasowało przez to nie miałem przyjemnosci z jazdy. Z czasem usterki zdarzały się coraz rzadziej i robiłem coraz dłuższe trasy. Denerwowała mnie lekko krzywa korba czasem ocierała o przerzutkę więc podłąłem decyzje o zakupie nowej za ok. 100zł i to była najdroższa część jaką kupiłem. Po jej założeniu okazało się że się minimalnie rożni odległoscią zębatek i z 52z nie dało się zmienić na 40z ale po odpowiednim wykrzywieniu przerzutki problem został rozwiązany i wszystko ładnie chodzi korba jest idealnie równa a rower chodzi cicho aż przyjemnie się nim jezdzi.
Ostatnio 2 razy pod rząd miałem pecha bo tydzień temu przebiłem detkę na szczęscie blisko domu więc wróciłem na piechotę bo nie chciało mi się jej wymieniać po ciemku bedąc 1km od domu. W ostatni piątek wybrałem się ze znajomym z Katowic do Tychów jak już miałem wracać znad jeziora wysypały się oba łozyska suportu (prawdopodobnie uszkodziłem je wcześniej przez zbyt mocne młotkowanie jak zmieniałem korbe bo klin nie chciał wyjść) i musiałem wrócić pociagiem. Od września przejechałem Zenitem ok. 300km w tym ostatnio rekordowe 40km jednego dnia.

Moje pytanie ile km wytrzymują wianki suportu może trzeba je częściej zmieniać? Co warto wozić ze sobą żeby nie wracać na piechotę albo pociagiem? Na razie zabierałem ze sobą tylko kilka kluczy, detkę, pompkę, zapasowy wentyl, adapter pod kompresor samochodowy ale teraz widzę że pewnie łozyska też lepiej mieć na wyposażeniu.

Post: #26

Daj fotę roweru w całej okazałości z tymi patelniami : )
Fajne mocowanie przerzutki , nie bawiłeś się czasem w krótkofalarstwo ?

Ja jak jadę gdzieś dalej to biorę kliny zapasowe a reszta to już tak jak na wypady zwykłymi rowerami .