Boszu, i jego Koszmar...
|
Autor |
Wiadomość |
Boszu
Bo na gumie, latać umie!
Liczba postów: 604
Imię: Jacek
Skąd: Kozłówek - Podkarpacie
Pojazd: Inny
|
RE: Boszu, i jego Koszmar...
(30-11-2013 18:29:44)Stachu.G napisał(a): http://grzegorski.net/wiki/doku.php?id=moto:ogar339
Można coś podpatrzeć.
Takiego czegoś szukałem. Dzięki wielkie! Na pewno będę miał bardzo miłą lekturę tego artykułu/tematu. A na pierwsze oko, widzę już dużo rzeczy, z którymi będę musiał się nie co borykać.
(30-11-2013 20:30:19)fosa napisał(a): no to zapodaję fotkę tak jak mówiłem wajchy samoróbki : http://img132.imageshack.us/img132/8636/vj2b.jpg
No to moja samoróbka myślę wygląda nie co "milej" bo jest zrobiona z oryginalnej dźwigni... Po za dołożonym dłuższym elementem na którym mocowany jest pręt. (oryginał był zbyt krótki)
Tyle że moja jest nie obrobiona... Bo nie miałem czasu nigdy jej ob szlifować i pomalować (zrobiłem to dopiero nie dawno)
A ta przedłużka błotnika... Nie wiem po co i dlaczego... Tłukłem się ogarem w terenie, błocie... I nie wiem po co ona jest, skoro po silniku ani po nogach mnie nie chlapało. Jedynie na wahaczu zawsze pełno błota jest.
|
|
01-12-2013 00:53:33 |
|
|
Boszu
Bo na gumie, latać umie!
Liczba postów: 604
Imię: Jacek
Skąd: Kozłówek - Podkarpacie
Pojazd: Inny
|
RE: Boszu, i jego Koszmar...
(30-11-2013 18:35:50)Winiar 93 napisał(a): Cześć Boszu! wreszcie jesteś
co do Ogara to oglądałem twoje filmiki na YT,Ogar bardzo dobrze się trzyma
rozśmieszyło mnie to jak nie zauważyłeś kumpla jadącego BMW
Pzdr działaj liczę że wstawisz 4t
No trzyma się trzyma... Mimo iż ostatnio, czy w sumie od pół roku praktycznie tylko nim jeżdżę, i mało kiedy coś przy nim robię...
I heh, mnie zaskoczyło, a jednocześnie wystraszyło gdy usłyszałem popiskiwanie opon... A 4T też liczę, że jak będzie gotówka to wsadzę. Ale to będzie kiedyś... Kiedy przyjdzie po prostu na to czas...
A no to jak kupiłeś i była, no to racja... Nie ma powodu ściągać. Też bym nie ściągał, a jeżeli bym miał ściągać, to pewnie myślał bym, czym ją zastąpić. I w sumie, był czas kiedy myślałem nad przydłużeniem oryginalnego błotnika w jakiś odpowiedni sposób... Ale później zrezygnowałem, bo nie miałem zbyt dobrego na to pomysłu.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-12-2013 01:00:59 przez Boszu.)
|
|
01-12-2013 00:57:17 |
|
|
Boszu
Bo na gumie, latać umie!
Liczba postów: 604
Imię: Jacek
Skąd: Kozłówek - Podkarpacie
Pojazd: Inny
|
RE: Boszu, i jego Koszmar...
|
|
04-12-2013 08:26:57 |
|
|
Pompuś
Unregistered
|
RE: Boszu, i jego Koszmar...
Teraz masz tą zieloną ramę, czy jak ?
Bo coś słyszałem, że ta Twoja była spawana, czy spękana.
|
|
04-12-2013 09:19:26 |
|
|
Boszu
Bo na gumie, latać umie!
Liczba postów: 604
Imię: Jacek
Skąd: Kozłówek - Podkarpacie
Pojazd: Inny
|
RE: Boszu, i jego Koszmar...
Heh, nieee... Ta zielona to kumpla, przez przypadek musiałem zaznaczyć jak wrzucałem zdjęcia. I moja jest nie to co spękana, a krzywa. :/ W prawdzie przyzwyczaiłem się już do tego, ale bez rąk nie pojeździ, bo znosi w lewą stronę... Mam co prawda drugą ramę, numery przebite itd. Ale podczas malowania zrezygnowałem z niej, widząc że musiał bym trzeć do gołej blachy... Bo ktoś lakier położył za pomocą pędzla, i to farba chyba 100 letnia, bo się pyłek z niej robił jak z gipsu.
No i spawana w sumie też jest, ale to spawane było tylko to pod bakiem. Ten wspornik... I pęka od przodu. Przy główce ramy... Możliwe że od stuntu, i dlatego że rama krzywa.
|
|
04-12-2013 09:46:03 |
|
|
Pompuś
Unregistered
|
RE: Boszu, i jego Koszmar...
Weź lakier scansolem potraktuj. Potem szpachelka i do gołego schodzi.
|
|
08-12-2013 15:10:03 |
|
|
Boszu
Bo na gumie, latać umie!
Liczba postów: 604
Imię: Jacek
Skąd: Kozłówek - Podkarpacie
Pojazd: Inny
|
RE: Boszu, i jego Koszmar...
|
|
08-12-2013 19:18:39 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|