Post: #1

Dzisiaj rozebrałem swoją WSKę do golasa i przymierzam się do malowania ramy. Przeleciałem ją wzdłuż i wszerz tarczą ścierną do wiertarki, a potem szczotką.

Jakie macie sposoby na odtłuszczanie metalu? Mam rozpuszczalnik i aceton, ale pewnie uzyję rozpuszczalnika. Tylko chodzi mi o patent, żeby zrobić to szybko i dobrze.

Post: #2

Do pistoletu i wymalować to rozpuszczalnikiem On i tak zaraz odparuje

Post: #3

Benzyna ekstrakcyjna kosztuje grosze. Jest do tego wskazana. Bierzesz na szmatkę i szuru-buru.

Post: #4

No właśnie szmatą do tej pory działałem, myślałem że macie jakiś inny patent.

(29-12-2013 14:28:58)szopen45 napisał(a):  Do pistoletu i wymalować to rozpuszczalnikiem On i tak zaraz odparuje

No to pokrywasz ramę rozpuszczalnikiem, ale trzeba te smary z niej wytrzeć, nie?

Post: #5

No raczej tak, chyba nie zamierzasz kłaść lakieru na brud?

Post: #6

Najlepiej to tylko i wyłącznie szmatka z benzyną extrakcyjną albo nitrem. Ja tak zawsze robiłem i nie było problemu. Do pistoletu to nie bardzo bo nie zmyje ci tych brudów tylko je oderwie i zostawi na ramie.

Post: #7

Po szczotce dobrze by było przeciągnąć wszystko niezbyt grubym papierem ściernym.
Co do odtłuszczania:
Najpierw pędzelek i ekstrakcyjna + szmatka. Pędzelkiem 'wymiatasz' brud z zagłębień, spawów. Później ściągasz jakieś resztki szmatką nasączoną. Przed samym malowaniem polecam przelecieć czystą szmatką nasączoną birolem/nitrem.