Post: #1

Siema a więc złożyłem silnik po remoncie i chciałem sobie zrobić próbę czy mój silniczek odpala. No więc wstawiłem silnik w ramę wężyk połączyłem z gaźnikiem a paliwo leci.

Od razu napiszę, że zapłon już sobie ustawiłem, iskra jest zawsze niebieska a świeca nowa F80.
Ciśnienie w cylindrze jest bo jak przyłożyłem kciuka to go odpycha przy czym aż strzela z cylindra.
Co do gaźnika to go wyczyściłem i pozmieniałem dysze na nowe oraz śrubki regulacji, więc też musi być sprawny.

Dlatego przeszedłem do próby odpalania. Kranik odkręciłem a paliwo przepompowałem do pływaka. Kopnąłem tak z 10 razy i nic, jak odkręciłem świecę to iskra była nadal ale cała sucha jakby paliwo nie przedostało się z gaźnika do cylindra.

Powód jest chyba oczywisty bo przy łączeniu cylindra z gaźnikiem są dwa gwinty z czego jeden jest już tak wytarty, że nakrętka nie trzyma za bardzo, dlatego dokręciłem ją ile mogłem natomiast nakrętkę na dobrym gwincie do oporu.

Jak myślicie czy to z tego powodu cylinder nie dostaje paliwa bo połączenie nie jest zbyt szczelne??

I drugie pytanie, czy to normalne, że przez to paliwo wylewa się z gaźnika od filtra a nawet przez śrubkę wolnych obrotów??
Bo jak miałem kiedyś dawno temu kadeta to tylko mi od pływaka gaźnik przelewało.

Post: #2

Palcem to wiesz co można... ale na pewno nie mierzyć kompresje
Zobacz czy pływak puszcza paliwo, jak wyregulować poziom paliwa to sobie już znajdziesz na forum. Jak by było nieszczelne połączenie gaźnik-cylinder to mógłby nie chodzić albo chodzić źle, ale myślę, że na pewno jakieś paliwo powinno dojść do cylindra.

Post: #3

Połaczenie gaźnik-cylinder powinno być jak naj bardziej szczelne.To normalne że leje sie z tej śruby od obrotów.Możliwe że dysze wlożyleś n a odwrut.
A tak wogóle to co to znaczy że złożyłeś silnik po remoncie? Bo nie di konca to rozumiem.

Post: #4

Kupiłem rometa od kolegi, sprzedał mi go bo zależało mu na kasie na telefon .

Romet był na chodzie, palił nawet od kopa tylko, że strasznie mu dymiło z tłumika a poza tym wszystko takie w opłakanym stanie, więc chciałem go odnowić. Zacząłem od silnika a mianowicie rozpołowiłem silnik i wymieniłem łożyska, simeringi itd. już go złożyłem dlatego napisałem, że po remoncie. Dzisiaj pożyczyłem sobie szczelinomierz i ustawiłem zapłon więc byłem ciekaw czy silnik działa nadal, albo i lepiej.

Jutro będę się bawił bo ciemno już, także będę jeszcze pisał co zrobiłem i co się zmieniło.

Post: #5

podlej mu pod cycka to się do wiesz czy to wina gażnika..

Post: #6

Mi tez ostatni paliwo leciało z filtra to podgiąłem blaszke w komorze pływakowej i jest git

Post: #7

Tak jak myślałem, zrobiłem połączenie gaźnik-cylinder jak trzeba i romet odpala na kopa jak szalony w dodatku nie kapie olej wiec dobrze go poskładałem, jestem bardzo zadowolony hehe. Temat do zamknięcia.

Post: #8

Lewe powietrze łapie też tak miałem tylko ten gwint zrób jak powinien być i lecisz !

Post: #9

Jaki wykop....