Post: #1

Wielu ludzi ma problem z odróżnieniem tych dwóch rowerów, dlatego zamieszczam kilka wskazówek, które pomogą się upewnić z czym mamy doczynienia.
No to zaczynamy:

Krok 1 Emblemat na główce ramy:
Ukraina ma jaskółkę:


Ural natomiast jelenia:



W nowszych modelach w miejscu tabliczki znajdowała się naklejka.

*Niestety klej na którym były one mocowane był tak słaby, że słońce, deszcz i śnieg sprawiały w pewnym momencie po prostu odklejenie się jej od ramy.

Krok 2 Napis na rurze skośnej:
W ukrainie najczęściej ma taką postać:


Wersja na eksport:


Ural:


Tu nowszy model:

*Tutaj podobnie nakejka szybko odpadała z ramy.

Co jednak jesli trafimy na rower bez emblematu a rama jest pomalowana farbą lub nie ma naklejek? Tutaj można sugerowac się kilkoma innymi szczegółami.

Krok 3 Osłona na łańcuch:
W Ukrainie były one tłoczone:

Często malowano je w różnych kolorach - czarny, niebieski, zielony, czerwony...

W starszych modelch występowały również proste, bez lub z wytłoczeniem:


Osłona w Uralu była "prostrza" i w kolorze białym (w innych nie spotkałem):


* W starszych modelach Ural osłon nie miał, w nowszych mogły zostać po prostu zdemontowane.
Krok 4 Błotniki:
Ukraina miała je "trapezowate" malowane najczęściej na kolor biały:


Ural posiadał znowu płytkie z dwoma przetłoczeniami w kolorze białym:

*Starsze modele Urala miały błotniki malowane pod kolor ramy ze złotymi szparunkami, Ukraina miała szparunki białe.

Krok 5 Nakładka na widelec przedni:
Starsze modele Ukrainy miały nakładkę chromowaną:


Nowsze modele jej nie miały (celowy zabieg):


Ural miał chromowaną:


Krok 6 Numer ramy:
Ukraina miała go wybity pod siedzeniem z lewej strony:


Ural miał go z prawej:

*Urale miały rocznik wybijany po drugiej stronie, poza numerem ramy.

Krok 7 Osłona na suport:
Ural miał zamontowany na miskach dekielek z tworzywa:


Krok 8 Bagażnik:
Ukraina w starszych modelach miała bagażnik wybijany z arkusza blachy malowany pos kolor ramy z "łapką" chromowaną/niklowaną:


Nowsze modele posiadały gięty z prętów malowany pos kolor ramy oraz "łapką" chromowaną/niklowaną:

*Często przy blaszce do której mocowano bagażnik i błotnik puszczały spawy i była ona ponownie dospawywana do ramy:



Ural posiadał gięty z rurki, 'łapka" również chromowana/niklowana:

*Istniały również bagażniki przednie, zaś liczbę "modeli" oraz samoróbek bagażników trudno by zliczyć.

Krok 9 Felgi:
W Ukrainie po bokach były "pikowane":


W Uralu znowu "kreskowane":

*Felgi w Ukrainie z uwagi na szybkie rdzewienie mogły zostac zmienione.

Krok 10 Kierownica:
Ukraina miała "jaskółkę":


Mocowane (w nowszych modelach) na charakterystycznym mostku "łezce":


Ural w starszych wersjach również posiadał "jaskółkę" choć trochę bardziej zagiętą:

*Warto zwrócić uwagę na charakterystyczne "odwrócenie" mostka, tak wychodziło to fabrycznie, było jednak często przez właścicieli montowane "po ludzku".



W późniejszych dostawał "koziołka":


Myśle, że po tak wyczerpującym poradniku nie będzie już problemów z ustaleniem "Ural czy Ukraina?".

Post: #2

Sporo zauważonych przez Ciebie różnic jest... mocno naciągana.
2. Przydałoby się uzupełnić o wersje z napisem od szablonu.
3. Bywały jeszcze Ukrainy z długą, prostą osłoną łańcucha i Urale
w ogóle tego elementu pozbawione.
5. Bzdura na całej linii.
6. Rowery z Permy miały rocznik bity poza numerem ramy, po drugiej
stronie.
7. Przy tworzeniu poradnika przydałoby się nauczyć odróżniania
MISEK WKRĘCANYCH od misek wbijanych osłoniętych dekielkiem
z tworzywa. Urale na wkręcanych też występowały - we wcześniejszych
rocznikach.
8. Wersji tych bagażników było pierdylion i jeszcze trochę. Bywały nawet
przednie. Wcześniejsze Urale miały bagażnik mocowany do śruby zacisku sztycy, a w Ukrainach występował jeszcze taki blaszany, z otworami.
10. Litości, chcesz wmawiać, że cechą charakterystyczną Urali jest odwrotnie zamontowany mostek? Przecież tam wszystko leciało
byle jak, byle by było...

Podstawową i jedną słuszną metodą odróżniania tych rowerów jest
zakład, w którym go produkowano. Ural - Perm, Ukraina - Charków.

Post: #3

dokładnie tak jak Jasiek mówi .. a juz szczególnie z tą nakładką na wideł

Post: #4

mam wczesnego urala nawet w niezłym stanie to potem będe mógł podesłać Wam fotki

Post: #5

Starał się zrobić jakiś poradnik,a wy się do niego sracie,ku.wa zróbcie coś sami !!!

O proszę, adwokat się znalazł. Ostrzeżenie w nagrodę. Spokój ma być. /wnusiu94

Post: #6

(07-02-2016 01:19:34)Wigrus napisał(a):  Sporo zauważonych przez Ciebie różnic jest... mocno naciągana.
2. Przydałoby się uzupełnić o wersje z napisem od szablonu.
3. Bywały jeszcze Ukrainy z długą, prostą osłoną łańcucha i Urale
w ogóle tego elementu pozbawione.
5. Bzdura na całej linii.
6. Rowery z Permy miały rocznik bity poza numerem ramy, po drugiej
stronie.
7. Przy tworzeniu poradnika przydałoby się nauczyć odróżniania
MISEK WKRĘCANYCH od misek wbijanych osłoniętych dekielkiem
z tworzywa. Urale na wkręcanych też występowały - we wcześniejszych
rocznikach.
8. Wersji tych bagażników było pierdylion i jeszcze trochę. Bywały nawet
przednie. Wcześniejsze Urale miały bagażnik mocowany do śruby zacisku sztycy, a w Ukrainach występował jeszcze taki blaszany, z otworami.
10. Litości, chcesz wmawiać, że cechą charakterystyczną Urali jest odwrotnie zamontowany mostek? Przecież tam wszystko leciało
byle jak, byle by było...

Podstawową i jedną słuszną metodą odróżniania tych rowerów jest
zakład, w którym go produkowano. Ural - Perm, Ukraina - Charków.

2. Jeśli gdzieś trafię, na pewno dodam.
3. Poprawione.
5. Mój błąd, starsze modele Ukrainy również miały nakładkę chromowaną.
6. Uzupełniam.
7. Poprawiam.
8. Głównie opisałem Urale i Ukrainy z nowszych roczników, najczęściej spotykanych. Co do ich modeli, racja, były teki detki (niektóre wyglądające na robione metodą chałupniczą).
10. Zrozumiałe by było, że to efekt niechlujnego składania, jednak WIĘKSZOŚĆ Urali jakie spotkałem miała tak zamontowany uchwyt (dlatego wielu śmiało się, że te rowery składaja w psychiatryku) jeśli był inaczej to juź przy ingerencji właściciela lub pracownik robiąc źle, założył poprawnie.

Post: #7

(07-02-2016 17:18:11)Jurasik201 napisał(a):  Starał się zrobić jakiś poradnik,a wy się do niego sracie,ku.wa zróbcie coś sami !!!

Ależ proszę bardzo. Wkrótce zobaczysz tutaj przewodnik po rowerach
ZSRR mojego autorstwa.

Post: #8

Bardzo fajny pomysł na poradnik. Ale osobiście miałbym jeszcze parę uwag.

2. W Ukrainach napisy na rurze skośnej w zasadzie występowały w 3 podstawowych typach na przestrzeni lat:
- lata 60' - napis był malowany od szablonu najczęściej w kolorze złotym,
- lata 70' i początek lat 80' - stosowano kalkomanie (przy czym były różne wzory tych kalkomanii),
- lata 80' - czyli to co tutaj określone jest mianem "wersji eksportowej".

Co do Urali z tego co wiem historia wygląda podobnie, aczkolwiek mam Urala chyba z 1980 roku gdzie zastosowano naklejki na folii srebrnej, które zupełnie różnią się od tej przedstawionej powyżej.

6. Napisałeś na odwrót. Ukrainy miały numery pod siodełkiem po prawej stronie.
Urale zawsze miały oddzielnie rok i numer ramy.
Warto wspomnieć o tym, że o ile w Ukrainach te numery zazwyczaj są, tak w Uralach często bywa, że nie ma wybitych numerów.

9. Prawda, aczkolwiek należy wspomnieć, że w starszych Ukrainach boki felg nie były pikowane. Dużo prościej rozróżnić koła tych rowerów poprzez kształt powierzchni w obręczy, w którą wchodzą nyple ze szprychami. W Ukrainach ta powierzchnia jest płaska, zaś w Uralach na środku jest wytłoczony charakterystyczny "grzbiet'. Rzecz jasna w Uralach również chrom odlatywał z obręczy płatami.

Przy rozpoznawaniu po częściach, warto sprawdzić, czy na danym elemencie nie ma wybitej sygnatury producenta. W moim Uralu znalazłem nawet na ramie wybite oznaczenie fabryki w Permie.

Post: #9

dobrze, że dałeś poradnik, ale nie denerwuj się, że ktoś chce go poprawić

Post: #10

Mam pytanie jaki rozmiar koła Urale miały w oryginale ??? 27 czy 28 cali ???

Post: #11

(23-02-2017 01:53:43)kodulek3 napisał(a):  Mam pytanie jaki rozmiar koła Urale miały w oryginale ??? 27 czy 28 cali ???

28

Post: #12

Dzień dobry,

zwracam się z takim pytanie. Jestem w trakcie renowacji roweru Ural. Miski wbijane, oś suportu na kliny z obu stron. Dopasowałem do niego korbę i lewe ramię od Jubilata, ale niestety pojawił się problem. Mocowanie na klin lewej strony jest już strasznie wyrobione, przez co lewe ramię luzuje się i nie można go porządnie przymocować. Chciałbym wymienić oś suportu, ale nigdzie nie mogę takiej znaleźć. Znalazłem natomiast osi do rometów. Podobne, ale jednak trochę różne. Dłuższa o 3mm (145mm - to chyba nie robi jakiejś wielkiej różnicy), ale trochę inne długości gwintowanych części. Czy ktoś z tutaj obecnych ma doświadczenie, czy oś suportu w Uralu można podmienić na rometowską oś? Proszę o pomoc

Pozdrawiam

Post: #13

Popieram przedmówców, w latach 60 były złote napisy od szablonu tak jak jest to tu opisane:
https://krokovod.org/forum/viewtopic.php?id=332