Post: #1

Siema. Znów mam problem z moim ogarem. Ustawiłem zapłon dobrze, nawet próbowałem na innej prądnicy go odpalić i nic z tego. Ogar załapuje, ale nie chce odpalić i tak za każdym razem. Iskra jest bardzo dobra na wszystkich świecach, próbowałem na pych nic to nie dało, ustawiałem przerwę na platynkach też nic, przyśpieszałem zapłon i opóźniałem i nic z tego. Jest tak jak powinien być wg. kreski, bo przed zdjęciem prądnicy zrobiłem znak. Zmieniałem kondensator nic to nie dało iskra jest idealna, a po wkręceniu świecy tylko zaczyna załapywać, ale nie odpala coś go blokuje. Simmeringi są dobre, wymieniane kilka dni temu na nowe. Jak go próbuję odpalić z popychu to już spalin z tłumika lecą ale nie odpali. Mieszanka oleju z paliwem jest bardzo dobra 1:50. Na 5 litrów benzyny wlałem 100ml oleju. Zawsze tak lałem i chodził elegancko. Leje olej Husq-oil zielony.

Post: #2

Na początek spróbuj wyregulować gaźnik(przy okazji wyczyścić) - odegnij leciutko blaszkę pływaka w dół. Zmień świecę.
Jeżeli regulacja nie pomoże to możliwe, że pękł simmering lub masz słabo uszczelnioną komorę korbową. Możesz to sprawdzić poprzez spuszczenie oleju ze skrzyni, następnie kopiesz kilkakrotnie bez założonej świecy aby przepłukać cylinder i... odpalasz .

Post: #3

A paliwo dostaje? Sprobuj troszke pod swiece nalac jak odpalibto wina gaznika

Post: #4

Gaźnik także czyściłem zapomniałem dodać z tego wszystkiego. Czyściłem i było dużo syfu, ale przedmuchałem pompką wszystkie szczeliny i pozbyłem się syfu. Gaźnik jest dobrze wyregulowany, bo tak jeździł do końca. Próbowałem zwiększyć i zmniejszyć dawkę paliwa, ale dalej to samo.

---

Tak nalewałem paliwa pod świece i nie odpali, ale paliwo ciągnie z gaźnika bo świeca mokra po wyjęciu.

Post: #5

Musi ci lewe powietrze ciagnac, posprawdzaj uszczelki.

Post: #6

Sprawdzałem to uszczelka z cylindra go gaźnika jest w bdb stanie, pod głowicą jest nowa, no a po zdjęciu i założeniu cylindra także założyłem nową, no bo wiadomo tamta się zużyła i tą pod cylindrem dałem na silikon.

Post: #7

A simeringi na pewno sa dobre, a uszczelka na laczeniu karterow?

Post: #8

Tak simmeringi dobre, bo 3 dni temu wymianiane. Uszczelka pomiędzy karterami raczej dobra, bo olej nie cieknie.

Post: #9

A kompresje to ma? Jak tak to ok. Musisz zdjąć zapłon i sprzęgło i zobaczyć simery bo to że są nowe to nie znaczy że dobre, mogłeś np źle wbić czy coś. Ale z drugiej strony jak go zalewa to musi być wina zapłonu. Ustaw tak by platyny otwierały się 3mm przed gmp tłoka. Jeśli tak jest to wymień kondensator. To chyba na tyle, jeśli nie pomoże to znaczy że źle robisz.

Post: #10

Kompresja jest dobra, bo startej odbija z dużą siłą i żeby kopnąć też trzeba się przyłożyć. Simmering dobrze włożony bo inaczej wał od strony magneta byłby zachlapany olejem. Ok wymienię kondensator i dam znać dzięki za pomoc

Post: #11

Skoro starter odbija to masz źle wyregulowany zapłon.

Post: #12

(22-07-2013 17:53:20)marcodado napisał(a):  Skoro starter odbija to masz źle wyregulowany zapłon.

A jak zmieniałeś uszczelkę pod cylindrem to po tym chodził? Bo jak nie to jeśli dawałeś ją na silikon to silikon w kanały ssące mógł wejść...

Post: #13

Sprawdź czy czasem czop wału się nie obrócił. Niby zapłon będzie dobrze ustawiony, ale nie będzie dobrze. Ewentualnie taki banał jak obcięty klin na wale może być.

Post: #14

Właśnie, zobacz klin ja z moim ogarem też się kiedyś męczyłem a okazało się że klin