Post: #1

Jakie są sposoby uruchomienia silnika 023 oprócz z kopki

Pytam bo mi się kopka zepsuła z karterem

Post: #2

na pych oczywiście, albo zakręcić kołem na biegu na stopce centralnej, ale to musi być niezła komprecha żeby tak zatrybił

Post: #3

No i ryzyko że jak palec się zakręci w szprychę przy takim odpalaniu to może być wymagany szybki kurs na oddział szpitalny

Post: #4

Wiertarką zakręcić

Post: #5

https://youtu.be/BG_YAtYvBmw?si=5YZgt3jtjsQhnEAd

Masz obejrzyj xD

Post: #6

(18-04-2025 21:49:15)tomangelo napisał(a):  No i ryzyko że jak palec się zakręci w szprychę przy takim odpalaniu to może być wymagany szybki kurs na oddział szpitalny

Czy ja wiem? Jafke tak odpalałem na jedynce trzymając za opone wiec nie bardzo sie da palec w szpryche wsadzić

Post: #7

(19-04-2025 12:04:02)Bob_Harley napisał(a):  Czy ja wiem? Jafke tak odpalałem na jedynce trzymając za opone wiec nie bardzo sie da palec w szpryche wsadzić

Też swojego ogara 200 odpalałem wielokrotnie za oponę i nic mi się nie stało.

Post: #8

Penesem cale te hehe


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Post: #9

Witam, nie ma zadnego problemu z odpalaniem / reka za tylna opone na podstawce centralnej, bo dawniej Znajomy - odpalal tak przy mnie zuzlowy motocykl 'GM' o stopniu sprezania 14,5 / 15 : 1, oczywiscie calkowicie 'bez gazu': wystarczylo ruszyc tylnym kolem 'do tylu - do przodu - do tylu' i energicznie 'zamachnac sie' tylna opona 'do przodu' za drugim razem i silnik odpalal bezproblemowo, bo wrecz na 1/5 - 1/3 obrotu tylnego kola...
Wystarczylo wlasnie umiejetnie wykorzystac bezwladnosc kol zamachowych walu korbowego / 'rozhustac wal korbowy'...
Gosc byl przy tym 'chudy jak patyk'i nie uzywal w ogole 'sily do zapalania - obracajac tylnym kolem'.
Pozdrawiam.

Post: #10

(19-04-2025 15:31:05)Dinozaur napisał(a):  Witam, nie ma zadnego problemu z odpalaniem / reka za tylna opone na podstawce centralnej, bo dawniej Znajomy - odpalal tak przy mnie zuzlowy motocykl 'GM' o stopniu sprezania 14,5 / 15 : 1, oczywiscie calkowicie 'bez gazu': wystarczylo ruszyc tylnym kolem 'do tylu - do przodu - do tylu' i energicznie 'zamachnac sie' tylna opona 'do przodu' za drugim razem i silnik odpalal bezproblemowo, bo wrecz na 1/5 - 1/3 obrotu tylnego kola...
Wystarczylo wlasnie umiejetnie wykorzystac bezwladnosc kol zamachowych walu korbowego / 'rozhustac wal korbowy'...
Gosc byl przy tym 'chudy jak patyk'i nie uzywal w ogole 'sily do zapalania - obracajac tylnym kolem'.
Pozdrawiam.

Brzmi dobrze ale są też inne sposoby?

Post: #11

no jakie inne? trzeba jakoś wprawić silnik w ruch: wiertarka, zapych albo za koło, inaczej nie da rady

Post: #12

Zdejmij dekiel i magnetem zakręć, ręką oczywiście

Post: #13

(19-04-2025 21:29:25)usertm napisał(a):  Zdejmij dekiel i magnetem zakręć, ręką oczywiście

Dziś tak próbowałem na sznurek prawie zapaliłem, a dwa trochę się cykam odpalaniem ręką ja ino nie Karaś z simsonem

Post: #14

Prędzej sie narobi ambarasu takim sznurkiem, jak się wkręci gdzieś gdzie nie powinien. Przecież na pych to można w każdych warunkach odpalić

Post: #15

Jak mialem 'zdechly akumulator' zima przewaznie, a pradnice bardzo dobrze dajaca prad - to odpalalem moja 1-cyl. 600tke z wozkiem bocznym / wojskowym 'na pych', ale warunkiem bylo, zeby nie byla oblodzona jezdnia i najlepiej betonowa - z tzw. 'trylinek'...
I ja, wazac w 'calym rynsztunku skorzanym / 75 kg okolo' / pchalem sam 330 kg motocykl i wystarczylo wtedy 2,5 - 3m betonowego podloza bez lodu i sniegu, zeby sie buty nie slizgaly przy pchaniu - rozpedzaniu i zeby tylna opona 'zalapala szorstkie podloze', bo np. na kostce granitowej bylo duzo gorzej - tylne kolo sie slizgalo w zimie...
Jak puszczalem sprzeglo przy 'szybkosci 3 - 4 km/h', to silnik zapalal wlasnie na 2 - 3m dystansu / zeby tylko zakrecil tylnym kolem ze 2 razy.
Wiec sie da jak najbardziej 'na pych' - skoro ja pchalem motocykl z wozkiem, wazacy prawie / okolo 5 razy wiecej ode mnie...
Pozdrawiam.