Siemka wszystkim
Mam 16 lat i jestem małym pasjonatem starych motorków takich jak simson,romet,jawa albo wsk itp.
Moje zainteresowanie starych motorków prl wzięło się od moich starszych braci (jeden jest nawet tutaj
tu jego konto
https://www.chlopcyrometowcy.pl/member.p...le&uid=924 )
Noi tak latami obserwowałem ich prace nad różnymi projektami z myślą że też kiedyś będe posiadał którąś z tych maszyn które robili. Noi tak wyszło że dostałem od brata jawe 50 mustang
Jawka była w nawet niezłym stanie trzeba było wtedy zrobić pare poprawek i można było śmigać.
Noi tak z czasem powoli bo powoli coś się przy niej grzebało. Zaczynając od wymiany cylindra i tłoka kończąc na wymianie gaźnika. Było też pare mniejszych poprawek ale były to najzwyklejsze pierdoły takie jak wymiana świecy czy też regulacja sprzęgła (nie mówiąc już o regulacji gaźnika
)
No z gaźnikiem to sie popisałem ponieważ na początku gdy dostałem ową jawke gaźnik był oryginalny lecz bardzo ciekło z gaźnika nawet po wymianie uszczelek noi bardzo buzowało paliwo w gaźniku. Regulacja pływaka nic nie dawała :/
I przez ten incydent kupiłem chinsko-rosyjski gaźnik karpatka k60b który też nie był strzałem w dziesiątke.
Z tego gaźnika dopiero się lało nawet po dobrym uszczelnieniu.
I tak przyszedł pomysł na wsadzenie gaźnika od skutera (nie znam nazwy tego gaźnika)
który dopiero był szczałem w wspomnianą dziesiątke.
Gaźnik nie cieknie i ma lepszego kopa niż jego poprzedniki
Ale końcowo jawka działa jeździ i działa obiecująco. Nic tylko wlewać paliwo i jechać w trase
No przyznam że jawka dalej potrzebuje pare małych poprawek ale o tych poprawkach będe informował w następnych postach
Jestem otwarty na wszelkie komentarze te dobre jak i te złe.
Możecie podrzucić jakieś porady
A tutaj przesyłam zdjęcia jaweczki podczas posiadania ją przez mojego brata
A tutaj prezentuje się już za mojej kadencji
(gdy zrobię więcej zdjęć z miłą chęcią je wstawie)