[Poradnik] Renowacja kasku typu orzeszek.
|
Autor |
Wiadomość |
Wojtek3362
Mechanik
Liczba postów: 1,901
Imię: Wojciech
Skąd: Szwajcariq
Pojazd: Romet Chart
|
[Poradnik] Renowacja kasku typu orzeszek.
Dział chyba odpowiedni
Kask orzeszek, pożądany przez wielu kolekcjonerów. Niestety ciężko jest znaleźć oryginalny, świetnie zachowany egzemplarz. W tym poradniku postaram się choć trochę pomóc w renowacji
Najpierw wypadałoby wyciągnąć wkład:
U mnie niestety styropian jest wyżarty przez myszy...
Po rozebraniu bardzo dokładnie czyścimy skorupę rozpuszczalnikiem, a następnie odtłuszczamy rozcieńczalnikiem.
I nakładamy trochę szpachli, nie polecam pakować tego tyle co ja
Docieramy. Bierzemy kostkę drewna i na nią nakładamy papier ścierny, nie polecam trzeć z papierem w ręce. Użyłem do tego papieru 400 na mokro
Następnym krokiem jest pomalowanie skorupy podkładem akrylowym. Odtłuszczamy rozcieńczalnikiem i możemy malować podkładem. Podobno przez akrylowym powinno się dawać podkład do plastiku, z racji tego że u siebie takiego nie znalazłem to nie skorzystałem z tego dobrobytu, raczej lakier nie będzie odpadał.
Teraz bierzemy papier 400 i matujemy
To samo papierem 600
No i nadszedł czas na kolorek Ja użyłem lakieru renowacyjnego w puszce.
Jeżeli mamy jakieś zacieki, to po wyschnięciu likwidujemy je papierem 400, potem 600/800 i malujemy drugą warstwę lakieru, tym razem ostrożniej
Niestety nie mam więcej zdjęć nie zacząłem jeszcze go składać, ale myślę że można tego dokonać bez problemów
Renowacja tego kasku wyniosła mnie całe 8zł, a jazda zabytkowym motocyklem w takim orzeszku jest bezcenna
Moje pojazdy - Wojtek3362
Pozdrawiam
|
|
20-09-2014 21:48:19 |
|
4 użytkowników postawiło piwo Wojtek3362 za ten post:4 użytkowników postawiło piwo Wojtek3362 za ten post.
albinos176 (10-06-2014), mikolaj.lukasik (12-13-2014), Motorowerzystka (09-20-2014), zajkit55 (12-10-2015)
|
dlugiLBN
Lakiernik
Liczba postów: 698
Imię: Daniel
Skąd: Lublin
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: [Poradnik] Renowacja kasku typu orzeszek.
Wtrącę parę uwag Wojtek3362
Przed szpachlowaniem matujemy na sucho 120 całość,wygładzamy większe pęknięcia,rysy,myjemy benzyną ekstrakcyjną.Nie wiem czy zmatowałeś przed szpachlowaniem,jeżeli nie to szpachla Ci poodłazi
Na takie jajo szpachlę nakładamy gumą nie blaszką i tam gdzie mamy jakieś ubytki a nie całość.
Jeżeli robicie dla siebie,po szpachlowaniu radzę odstawić na tydzień czasu w ciepłym miejscu,żeby szpachla doschła,wtedy nie wyjdą nam jakieś buby pod lakierem.
Szpachlę drzemy papierem 120 na sucho, nie bawimy się 400 na mokro.
Po wydarciu szpachli papierem 180 na mokro lecimy całość.
Do podkładu akrylowego dodajemy dwa specyfiki.Plastyfikator i uprzyczepniacz żeby podkład nam nie pękał i nie odłaził.Jeżeli mamy pistolet bo do spraya nie dodamy
Podkład matujemy raz 400 na mokro pod akryl.Metaliki,perły i akryle dwuskładnikowe 600-800.
Nie myjemy podkładu nitrem bo może nam poważyć tylko benzyną ekstrakcyjną.
Zacieki papier 2000 na mokro,potem polerka mechaniczna/ręczna.
Po po 7 latach i 20 benzyniakach kupiłem diesla
I NIGDY WIĘCEJ NIE KUPIE
BMW E32
CIVIC EJ9
Komar 2350 w trakcie kompletowania
Ogar 200 w całości do remontu
|
|
13-12-2014 00:44:03 |
|
1 osoba postawiła piwo dlugiLBN za ten post:1 osoba postawiła piwo dlugiLBN za ten post.
Wojtek3362 (12-13-2014)
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|